Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Biuro podróży Janosik z Rzeszowa
Autor: Czytelnik IP 195.68.192.*
Data wysłania: 2010-06-15 13:34
Temat: Biuro podróży Janosik z Rzeszowa
Treść: Stanowczo odradzam. Firma Janosik z Rzeszowa która jeżdzi pod logo Sindbad to jedna z najgorszych firm. Pod koniec kwietnia biuro podróży Orlando Travel zorganizowało pielgrzymkę do Włoch przewoźnikiem była firma Janosik. Kierowcy zostawili autokar na Via Aurelia w Rzymie i poszli na zakupy. Po powrocie okazało się że mieli włamanie. Nie powiadomili policji oraz pilota. Zdarzenie miało miejsce między 11-12 a autokar po nas przyjechał ok goz. 16:15. Kierowcy nadal nic nie powiedzieli. Dopiero jak zaczęliśmy zgłaszać że nie ma naszych rzeczy, które pozostawiliśmy w autokarze jeden z kierowców wspomniał że chyba mili włamanie bo został im wyłamany zamek ale myśleli że nic nie zostało skradzione. Słowa przepraszam nie usłyszeliśmy. 6 osób starciło wiele rzeczy w tym dokumety, leki, pieniądze, karty płatnicze. Strata została wyceniona na prawie 5 tys PLN. Pilotka staciła cały swój warsztat pracy. Skradziono jej wszystkie notatki, adresy, kontakty, płyty DVD. Niestety firma Janosik w ogóle nie poczuwa się do odpowiedzialności i nie wypłaciła nam odszkodowania. Napisali do biura podróży że nie ponoszą odpowiedzialności za rzeczy pozostawione w autokarze. Tylko firma Orlando ze względu na dobre imię wypłaciła nam z własnych pieniędzi 70% wartości roszczeń. Kierowcy zachowali się totalnie nie odpowiedzialnie jak smarkate dzieci. Jak można nie zgłosić włamania wiedzac że w srodku autokaru znajdowały się rzeczy osobiste uczestników. Firma Janosik powinna za ich błędy zapłacić i ponieś konsekwencje. Osoby poszkodowanie zastanawiają się czy nie wystapić na drogę sądową. Nikt nie ma pretensji o włamanie tylko o to że nie powiadomili policji, pilota lub biura podrózy a przede wszystkim uczestników pielgrzymki. Jak można się było tak zachować i nawet nie przeprosić poszkodowanych

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Biuro podróży Janosik z Rzeszowa [2013-04-18 16:46 82.132.246.*]
Zdecydowanie odradzam. Mimo, ze od mojej przykrej przygody z Janosikiem minelo juz 9 lat, nadal na sam dzwiek nazwy tej 'firmy' robi mi sie niedobrze. Latem 2004 wybralismy sie razem z mezem, wtedy jeszcze narzeczonym, do Francji. Wykupilismy bilet 'open' do Paryza. W cenie biletu byl darmowy obiad (w brudnej knajpie podawano nieumyta salate, brudnymi sztuccami). Jechalismy na wolontariat na 2 lub 3 tygodnie. Maz mial urlop uzgodniony na 2 tygodnie, jednak istniala mozliwosc przedluzenia na 3 tygodnie jesli jeden z kontraktow rozpoczalby sie pozniej. Z Paryza wyruszalismy na poludnie pociagiem. Przed zakupem biletu zapewniano nas, ze bez problemu bedziemy mogli wrocic za 2 lub 3 tygodnie, ze nie bedzie problemu z rezerwacja terminu.
Po kilku dniach okazalo sie, ze maz musi wracac po 2 tygodniach wiec zadzwonilismy do pani Jadzi (o ile dobrze sobie przypominam), pracownicy biura z Paryza, poniewaz ona miala potwierdzic rezerwacje ma powrot. Pani Jadzia, bardzo niemila kobieta twierdzila, ze miejsc juz nie ma. Nic nie daly telefony do biura w Rzeszowie, zadnej pomocy. Pani Jadzia powiedziala zebysmy kupili sobie nowe bilety (miejsca o dziwo byly!) i starali sie o zwrot w Janosiku w Rzeszowie. Wiele razy dzwonilismy do pani Jadzi, do biura w Rzeszowie, bez skutku. Rachunek telefoniczny w tamtych czasach byl ogromny. Minely 2 tygodnie, my nadal bez biletow, maz stracil prace. Pani Jadzia przestala odbierac od nas telefony.
Moj tato zrobil awanture w Biurze w Rzeszowie i zagrozil zlozeniem pozwu. Powiedziano mu, ze mozemy jechac do Paryza i 'jesli bedzie miejsce to sie zabierzemy'. W Paryzu, pani Jadzia krazyla miedzy trzema autokarami Janosika, ignorowala nas i udawala, ze nas nie ma. Maz w koncu zapakowal nasze bagaze do pierwszego autokaru i powiedzial jej, ze sie nie ruszymy a jak chce niech wzywa policje. Wrocilismy po 4 tygodniach. Nasze wspaniale studenckie wakacje zamienily sie w koszmar. Maz niestety musial przerwac studia zaoczne, bo po stracie pracy nie znalazl przez jakis czas nowej i nie byl w stanie oplacic czesnego.
Zaluje, ze nie zlozylismy skargi na te 'firme'. Stracili jednak wielu klientow, bo wszyscy moi znajomi, i ich znajomi wiedza o naszej przygodzie i omijaja ich z daleka.
Dziwie sie, ze ta firma jeszcze funkcjonuje, bo czytajac opinie to wiele osob jest podobnego zdania.
odpowiedz »

Biuro podróży Janosik z Rzeszowa [2013-05-16 16:37 83.28.10.*]
Szanowna Panii och jak mi przykro ja ta firme znam od dawna Pani Jadzia to był element ale przez te 9 lat chyba duzo sie wydarzyło jest to firma Ok Widac ze Pani mąż to nieudacznik zyciowy z ta historiia o pracy naprawde niezna Pani realii Francji i dobrze bo to chyba nie wasze miejsce na ziemii A w LOURDES była Panii pomagac i uczyc sie czegos ale chyba mało z tego zostało
Pozdrawiam KOLBUSZOWIAk
odpowiedz »

Biuro podróży Janosik z Rzeszowa [2010-06-17 10:39 193.19.165.*]
Ja też stanowczo odradzam! Pracowałam na Janosików jako pilot autokarowy - trudno jest dostać wynagrodzenie, trzeba dzwonić xx razy do szefa, który każe przyjść, a potem i tak się czeka. Atmosfera jest beznadziejna. Oszukują ludzi. Nie polecam nikomu podejmować współpracy z tą firmą, nie warto. odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij