|
Wątek:
|
PKP Intercity zamierza zmodernizować tabor
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-10-19 12:07
|
Temat:
|
PKP Intercity zamierza zmodernizować tabor
|
Treść:
|
Aktualność: PKP Intercity planuje zainwestować w składy zespolone. Jednak eksperci mają poważne wątpliwości, czy to jest dobry pomysł.
PKP Intercity, najlepiej działająca spółka PKP zamierza w ciągu najbliższych 3, 4 lat zmodernizować 275 wagonów oraz kupić 20 nowych. Chce przeznaczyć na to 1 mld złotych. Spółka rozważa kupno składów zespolonych, zamiast oddzielnie lokomotyw i wagonów.
Czesław Warsewicz, pełnomocnik prezesa PKP IC poinformował - Finalizujemy podpisanie umowy z Politechniką Śląską na wykonanie analizy opłacalności takiego rozwiązania. Decyzję w tej sprawie musimy podjąć do końca roku.
Według Warsewicza, PKP IC musi się zdecydować na modernizację, jeżeli chce skutecznie konkurować z zachodnimi przewoźnikami. Polski rynek ma stać się dla nich dostępny już za dwa lata.
Warsewicz wyznał - Sytuacja finansowa firmy jest dobra i trzeba to wykorzystać. Nie uciekniemy od podobnych rozwiązań, tym bardziej, jeśli myślimy o wprowadzeniu w Polsce linii dużych prędkości. Składy zespolone mają mnóstwo zalet: większa prędkość, wyższy komfort, niższe koszty eksploatacji i serwisu oraz konkurencyjna cena.
Czesław Warsewicz przyznał, że spółka powinna kupić 8-10, a nawet 12 składów. Cena składu zespolonego uzależniona jest od typu, prędkości i producenta. Średnio za jeden skład trzeba zapłacić 18-20 mln euro. Przy czym nowa lokomotywa kosztuje średnio 4-5 mln euro, a wagon 1 mln euro.
Jednak Piotr Kazimierowski, analityk transportu kolejowego, ma wątpliwości czy taka inwestycja się opłaci w polskich warunkach. Wyjaśnia - Plusem takiego rozwiązania jest niewątpliwie łatwość eksploatacji - nie trzeba zmieniać lokomotyw. Wystarczy, że maszynista przejdzie z przodu do tyłu pociągu i już można ruszać z powrotem. Jednak ten atut odpada w Polsce, bo nie mamy zbyt wielu tzw. dworców służących do obsługi linii wahadłowych. Trzeba też pamiętać, że w przypadku uszkodzenia lokomotywy cały skład zostaje wyłączony z ruchu. A nasze zakłady naprawy taboru nie mają zbyt wielu doświadczeń w pracy z tego typu pociągami.
W ubiegłym roku spółka PKP IC odnotowała 3,1 mln zł zysku. Natomiast w tym roku zamierza zarobić 40 mln zł.
|