Odpowiedzi:

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-11-02 16:05 95.41.98.*]
Pracowałam w ryanie 2 lata, byłam w 3 bazach. Jedynym plusem tej ciężkiej pracy są poznani tam ludzie. Nie wierzcie w bajki opowiadane na kursie. Miesięczna wypłata, ledwo wystarcza na utrzymanie, gdzie często jedziesz i wracasz z pracy taksówką, z baru nawet po 12 h pracy nie możesz sięgnąć po batonika, wysokie szpilki, pomalowane paznokcie i piękny uśmiech - to jest najważniejsze! Każdy pracownik w tej firmie traktowany jest jako narzędzie . Ważne by samolot był w górze bo wtedy zarabia pieniądze, nie ważne, że jest to twój szósty dzień pracy, że nie ma prawie dnia bez spóźnień samolotu , że tracisz zdrowie, jedziesz na 4 do pracy , gdzie nie ma połączeń. Nawet gdy nie ma wody w samolocie to też poleci. Dostać prace w tej firmie nie jest żadną chlubą- jest to praca kelnerki, sprzątaczki,tyle że często w śmierdzącym samolocie. odpowiedz »

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-12-29 16:09 83.16.15.*]
zgadzam sie z Twoją wypowiedzią,,,, moja dziewczyna pracuje już tam prawie dwa lata... nic z tego nie ma, oprocz poznanych fajnych ludzi... niestety wciąż liczy na poprawę warunków.... odwiedzam ją dośc często i widzę to całe crew, otóż Ci ludzie nie mają nic własnego a pracują tam już po kilka lat... co niektórzy mają jakieś auta... niestety o zwiazkach, rodzinach można tam zapomnieć... ludzie duchy żyjące z dnia na dzien... na moją partnerkę nie chcę naciskać.... mam nadzieję żę przejży na oczy,... odpowiedz »

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-08-08 14:36 147.175.209.*]
Możesz napisać w jakiej jesteś bazie? czy każda baza jest tak paskudna, że każdy pogrąża się w długach i stresie? Czy to Stansted, o którym słyszy się najgorsze rzeczy? odpowiedz »

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-07-22 17:48 212.23.103.*]
hej Ja tez tam pracuje, juz 5 miesiac, tragedia to malo powiedziane, ciezka praca ktora rujnuje zdrowie za przyslowiowe grosze
w jakiej bazie jestes? i niestety mam wielki dlug i nie moge odejsc mie mam innego wyjscia odpowiedz »

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-08-07 16:25 86.9.114.*]
wykonczenie nerwowe to malo powiedziane...przed praca chce mi sie płakać, czuje niesamowity stres iogromna niechęć...wolne dni przesypiam, a jak mam 3 offy pod rząd to dopiero pod koniec drugiego czuję sie fizycznie OK lecz juz trzeciego dnia psychicznie leze bo wiem ze czeka mnie pobudka o 3 rano i taxowka do pracy i znowu to samo.
jak mam home standby'a rannego, wstaje o 3 w nocy, myje wlosy, robie makijarz i ide spac , telefon wlaczony oczywiscie jakby mnie ktos potrzebowal i co najlepsze- nie dostaje za to ani grosza!! popoludniowy standby wyglada podobnie. w nocy wracam tak jak ostatnio o 1;30 a.m.....jestem wymeczona klade sie spac bez kapieli. i wstaje o 11.30 padnieta, myje sie, maluje i caly dzien jestem wiezniem w domu pod telefonem. wszystko ok, rozumiem ze to specyfika pracy , ale za darmo???
czasami nie ma mnie w domu po 12/13 godzin, z czego mam zaplacone za np 9. i to nie tyle ile mowili nam na kursie tylko mniej. jakby te stawke podzielic przez godziny ktore pracuje to srednio wyjdzie jakies 7/8 funtow na godzine...zarobki jak pare lat temu w fabryce-850 funtow...w pracy ani drinka ani kanapki ani nic za darmo nie ma i latamy jak opetani, nie raz czuje jak po plecach splywa mi pot, ani to mile ani estetyczne...
i tak naprawde pasazerowie sa najmilzsza czescia tej pracy-zdarzaja sie jakies totalne glaby i chamy-ale wiekszosc jest ok a niektorzy naprawde sa mili, uprzejmi i potrafia rozweselic, poprawic humor.
nauczylam sie tyle-olewam to, robie swoje< na tyle na ile mam czas, nie robie wszystkiego bo nie mam czasu, i nigdy nie wiedzialam zeby ktos pewne rzeczy robil...> ale olewam ludzi z pracy, atmosfere, mam wywalone na to, szkoda ze nie do konca da sie tak sobie wmowic...
jenyy.tak jak ktos gdzies powiedzial, mozna porzadna ksiazke napisac na ten temat....a nie chce sie wpedzac w zly nastroj bo niedlugo planuje juz nie pracowac w tej 'latajacej biedronce'...
p.s. wlozylismy sporo wysilku, kasy i czasu w kurs przygotowujacy do tej pracy...jedynym tego plusem jest to ze zobaczylam kilka cudownych lotnisk<przez 25 minut....>, widze to wszystko z bliska-samoloty , powietrze...to moja pasja..ale ogolem? to nie jest wartego tej meczarni... odpowiedz »

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-08-08 14:24 147.175.209.*]
Cześć witam. Mój kurs dobiega końca i niedługo zacznę latać. Oczywiście czytałam różne wypowiedzi - w większości negatywne - na temat jak praca wygląda w rzeczywistości i jak można się wykończyć i popaść w długi. Piszesz, że pracujesz już 5 miesięcy. Możesz powiedzieć w jakiej bazie. Czy to jest Stansted? Najgorsze rzeczy słyszy się właśnie o tej bazie. Czy inne bazy też są takimi 'latającymi obozami pracy'? Jeżeli możesz coś na ten temat jak najszybciej napisać będę wdzięczna odpowiedz »

Ludzie nie idzcie na kurs!! - stewardessa na... [2010-08-16 09:35 212.23.105.*]
nie jestem w stansted, jestem w duzo mniejszej bazie ale nie jest lepiej, ostatnio dostalam pensje w wysokosci 700e!!!!!
caly czas przyjmuja nowe osoby, nie ma godzin siedzimy caly czas na standy i dostajemy grosze, im chodzi tylko o to zeby za kurs splacac a to jak przezyc za 500 e po odciagnieciu kredytu juz nikogo nie interesuje
jest bardzo zle, a w zimie bedzie jeszcze gorzej jak jeszcze masz sznse to sie w to nie pakoj
Ps jaka dostalas baze? odpowiedz »