Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Hotel Santana/Alanya/Turcja
Autor: Czytelnik IP 94.231.59.*
Data wysłania: 2010-08-12 01:31
Temat: Hotel Santana/Alanya/Turcja
Treść: Właśnie wróciliśmy z tego hotelu.Jechaliśmy tam z duszą na ramieniu po przeczytaniu opnii na różnych forach.Pierwsze wrażenie było pozytywne, sprawny transfer z lotniska,czyste lobby,fajne baseny i na tym koniec. Wykładziny na korytarzach wyżarte przez wymiociny,w pokojach zagrzybiała klimatyzacja oraz łazienki.Dopłaciłem za pokój z widokiem na morze,dostałem kartę,wchodzę do pokoju,a tu niespodzianka jest już zajęty.Ponad godzinę czekałem,żeby dostać nowy pokój.Sytuacja powtórzyła się dwa dni później,do naszego pokoju wchodzą inni goście hotelowi z kartą o tym samym numerze co nasz.Po reklamacji w recepcji pan stwierdził że to się zdarza.Oczywiście żadnych przeprosin.Co do posiłków to pierwszego dnia na stołówkę(zwanWłaśnie wróciliśmy z tego hotelu.Jechaliśmy tam z duszą na ramieniu po przeczytaniu opnii na różnych forach.Pierwsze wrażenie było pozytywne, sprawny transfer z lotniska,czyste lobby,fajne baseny i na tym koniec. Wykładziny na korytarzach wyżarte przez wymiociny,w pokojach zagrzybiała klimatyzacja oraz łazienki.Dopłaciłem za pokój z widokiem na morze,dostałem kartę,wchodzę do pokoju,a tu niespodzianka jest już zajęty.Ponad godzinę czekałem,żeby dostać nowy pokój.Sytuacja powtórzyła się dwa dni później,do naszego pokoju wchodzą inni goście hotelowi z kartą o tym samym numerze co nasz.Po reklamacji w recepcji pan stwierdził że to się zdarza.Oczywiście żadnych przeprosin.Co do posiłków to pierwszego dnia na stołówkę(zwaną restauracją)były tłumy,a to dlatego że jak coś się skończy to się skończy i obsługa nie dołoży więcej.W stołówce oczywiście śmierdzi w okolicy kuchni chemikaliami.Moja córka widziała jak obsługa wylaną na podstawkę herbatę wlała ponownie do termosu z nową.Po 2 dniach zaczęły się zatrucia,zatruli się wszyscy Polacy i wielu Turków.Widziałem jak Tureckie dziecko wymiotowało w stołówce,młoda Turczynka wymiotowała przy basenie.My dostaliśmy nazwę tureckiego antybiotyku od Polaków,ale w pobliskiej aptece na hasło Hotel Santana Pani magister przygotowała nam pakiet ratunkowy złożony z 5 leków.Zapytaliśmy Ją czy w innych hotelach to się zdarza,a Ona stwierdziła że nie,tylko Santana.Pomimo zażywania tych leków, a wśród nich był antybiotyk mieliśmy 2 dni wyjęte z życia,do końca pobytu nic nie piliśmy i prawie nic nie jedliśmy tylko kupowaliśmy własne napoje.All inclusive mieliśmy w pokoju.Hotel opustoszał,oficjalnie w szpitalu było 80 Polaków,reszta walczyła z zatruciem w pokojach na własną rękę.Najgorzej przechodziły to zatrucie małe dzieci,wracały do Polski z wysoką temperaturą,niektóre wymiotowały w autokarze.Jak wybuchła afera z zatruciem to obsługa hotelu zmieniła wodę na mineralną,a kranówę wylali na podłogę i niby myli nią kafle. ą restauracją)były tłumy,a to dlatego że jak coś się skończy to się skończy i obsługa nie dołoży więcej.W stołówce oczywiście śmierdzi w okolicy kuchni chemikaliami.Moja córka widziała jak obsługa wylaną na podstawkę herbatę wlała ponownie do termosu z nową.Po 2 dniach zaczęły się zatrucia,zatruli się wszyscy Polacy i wielu Turków.Widziałem jak Tureckie dziecko wymiotowało w stołówce,młoda Turczynka wymiotowała przy basenie.My dostaliśmy nazwę tureckiego antybiotyku od Polaków,ale w pobliskiej aptece na hasło Hotel Santana Pani magister przygotowała nam pakiet ratunkowy złożony z 5 leków.Zapytaliśmy Ją czy w innych hotelach to się zdarza,a Ona stwierdziła że nie,tylko Santana.Pomimo zażywania tych leków, a wśród nich był antybiotyk mieliśmy 2 dni wyjęte z życia,do końca pobytu nic nie piliśmy i prawie nic nie jedliśmy tylko kupowaliśmy własne napoje.All inclusive mieliśmy w pokoju.Hotel opustoszał,oficjalnie w szpitalu było 80 Polaków,reszta walczyła z zatruciem w pokojach na własną rękę.Najgorzej przechodziły to zatrucie małe dzieci,wracały do Polski z wysoką temperaturą,niektóre wymiotowały w autokarze.Jak wybuchła afera z zatruciem to obsługa hotelu zmieniła wodę na mineralną,a kranówę wylali na podłogę i niby myli nią kafle.Niestety w stołówce do końca był syf.Hotel jest godny polecenia dla osób które chcą szybko schudnąć.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij