|
Wątek:
|
Turystyka tworzy markę kraju!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 85.168.136.*
|
Data wysłania:
|
2006-11-20 07:38
|
Temat:
|
Rola turystyki biznesowej
|
Treść:
|
Z zainteresowaniem przeczytalam powyzszy artykul. Simon Anholt zwrocil rowniez uwage na udzial turystyki biznesowej (rola marki zwiazanej z firmami : przemyslowymi, etc). Ja podkreslilabym tylko jej udzial. We Francji, wg oficjalnych statystyk, 44% klienteli hotelowej to "l'hommes d'affaires" (ludzie przybywajacy w sprawach interesow). Z mojej praktyki w roznych hotelach i roznie sytuowanych wynika, ze ten odsetek jest o wiele wiekszy (nalezaloby zrobic dokladne ankiety). Ale... wystarczy zaobserwowac frekwencje hotelowa (Paryza, miasta turystycznego ale i miasta biznesu) w ciagu roku (sezonowosc) okazuje sie, ze okres wakacji (letnich czy zimowych czy to wiosennych), wplywa na znaczne obnizenie aktywnosci hotelowej (generalnie) z "nizem" w sierpniu, gdy wiekszosc firm zamyka dzialalnosc i praconicy wyjezdzaja na urlop. Natomiast, szczyt frekwencji to wrzesien, pazdziernik badz okres od marca do czerwca (okres wzmozonej aktywnosc rozych kongresow, targow, etc). Wplyw biznesu na frekwencje hotelowa wynika rowniez z analizy rozwoju historycznego hoteli na swiecie, we Francji i Paryzu, w przygotowywanej obecnie przeze mnie pracy doktorskiej na geografii na Sorbonie (pod przewodnictwej prof. Rémy Knafou (ktory przejal promotorstwo po prof. George Cazes, odeszlym na emeryture). Zycze powodzenia w pomyslnych decyzjach dotyczacych promocji Polski . Miroslawa Woroniecki (m.woroniecki@noos.fr)
|