|
Wątek:
|
Będzie rozbudowa lotniska w Gryźlinach
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-12-09 12:29
|
Temat:
|
Będzie rozbudowa lotniska w Gryźlinach
|
Treść:
|
Aktualność: Pomimo rozbudowy pasa startowego na Dajtkach oraz planów przywrócenia lotów do Szyman, władze powiatu olsztyńskiego i tak chcą rozbudować lotnisko w Gryźlinach.
Starostwo olsztyńskie otrzymało raport środowiskowy, potrzebny do budowy lotniska w tej podolsztyńskiej wiosce. Z raportu wynika, że może tam powstać pas o długości 1700 metrów. Umożliwiłoby to lądowanie mniejszych samolotów, które nie byłyby jednak konkurencją dla Dajtek, gdzie dominuje lotnictwo sportowe.
W ciągu najbliższych tygodni powiat przedstawi pakiet informacyjny dla potencjalnych inwestorów, którzy pochodzą zarówno z Polski, jak i z zagranicy. - Zależy im głównie na lotach biznesowych - mówi wicestarosta Jan Maścianica. - Koszt budowy to 14-18 mln euro, lotnisko mogłoby zacząć działać od 2009 roku - dodaje Andrzej Szeniawski, sekretarz powiatu. ]
Co mogą zaoferować inwestorom Gryźliny? Przede wszystkim bliskie położenie względem dróg krajowych "7" i "51". Maścianica mówi też o budowie mieszkań w pobliżu, co ożywiłoby region. Jakie lotnisko powstanie w Gryźlinach, zależy głownie od tego, czy nastąpi ożywienie w Szymanach. - Jeśli tam powstanie port regionalny, zostalibyśmy przy pasie długości 1700 metrów. Jeśli z Szyman nic nie wyjdzie, jesteśmy gotowi wybudować w Gryźlinach pas o długości 2100 metrów - mówi Jan Maścianica.
Na ostatnim spotkaniu u marszałka województwa z przedstawicielami Agencji Mienia Wojskowego, zaproponowano przekazanie samorządowi pasa w Szymanach w dzierżawę. Jednak gdyby się tak nie stało, Urząd Marszałkowski zapowiada wybudowanie portu regionalnego w innym miejscu. W ciągu najbliższych tygodni powinno wyjaśnić się, czy Szymany utrzymają pozycję lidera władz samorządowych, czy też należałoby wybrać inną opcję.
|