|
|
|
Wątek:
|
Luksusowe hotele podupadają?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.48.185.*
|
|
Data wysłania:
|
2010-12-23 12:52
|
|
Temat:
|
Ceny w luksusowych hotelach korzystne
|
|
Treść:
|
Moim zdaniem rynek hotelarski to nie tylko przyjezdni goście zagraniczni, to w znacznej mierze goście krajowi. Warto zastanowić się czy nocleg+śniadanie w cenie 280zł to cena na polskiego klienta. Tak, dla wąskiej grupy. Jestem właścicielem małego trzygwiazdkowego hotelu w uzdrowiskowej, narciarskiej miejscowości i trudno mi sprzedać za 110zł nocleg+śniadanie. Mogę obniżyć cenę np do 50 zł ale bez obsługi, ale nie mam wtedy miejsca na zatrudnienie nawet jednego pracownika. Rodacy nie mają pieniędzy, a ci co jeszcze mają to wydają asekuracyjnie. Poza tym nie ma u nas zwyczaju pojechać z np. Warszawy do Krakowa na weekend zanocować w hotelu pozwiedzać, pobyć. Proszę policzyć ile to będzie kosztowało: nocleg dla 3 os ok 750x2doby= 1500, 6 obiadów x 40zł = 240zł, mała przegryzka - lody, napoje, chipsy 6 x 20zł= 120zł, bilety muzeum czy podobne 6 x 50 = 300zł, dojazd 600km x 8l/100 x 4,80zł/l = 115,20, butelka płynu do spryskiwaczy 16zł to razem daje ok 2300zł za tylko 2 dni spędzone z rodziną 2+1. Jeśli zrezygnuje się z takiego noclegu to można za te pieniądze spędzić dwa takie weekendy, wracając codziennie do domu. Trochę ciężko ale da się. Nie mówię, że to lepsze rozwiązanie ale tak wiele rodzin robi ze względów ekonomicznych. Pewnie inaczej nie przyjechaliby do Krakowa czy Warszawy, czy innego z Polskich miast. Nigdy hotele nie będą tętnić życiem dopóki nie wyrośnie na stałe klasa średnia z dochodami np na rodzinę 2+1 10000zł/miesiąc a proszę sprawdzić ile jest takich gospodarstw rodzinnych. Im też trudno będzie wydać na jeden weekend 2300zł. Nie dyskutuję czy ceny powinny być niższe, bo wiem , ze nie powinny. Wiem dokładnie jaki jest koszt wybudowania a potem utrzymania w gotowości hotel. Jak czytam czy słyszę wypowiadających się o hotelarstwie w Polsce to odnoszę wrażenie, że Polakom i gościom odwiedzającym nasz kraj są potrzebne tylko 5-cio gwiazdkowe hotele, SPA i krewetki z champanem w hotelowej knajpie. Przestałem już prenumerwać wielu czasopism z branży hotelarskiej bo tylko czytałem doniesienia o sieciach, najdroższych hotelach, SPA o najwyższym standardzie, które częściej stoją puste, no chyba że szef zafunduje pracownikom pobyt integracyjny lub właściciel hotelu w ramach promocji zafunduje Gościom jedną sesję SPA. Jak trzeba będzie zapłacić 250zł za full service to już mało kto zakupi taką usługę, no chyba, że będzie to pracownik TV albo Poseł na Sejm RP.
Właściciel rodzinnego,kameralnego, trzygwiazdkowego hotelu
|
Odpowiedzi:
 Ceny w luksusowych hotelach korzystne [2010-12-23 23:11 195.69.80.*]
Za 2300 to masz pobyt dla dwóch osób na last minute w Tunezji z All Inclusive dla dwóch osób w 3* odpowiedz »
Ceny w luksusowych hotelach korzystne [2010-12-24 09:30 80.48.185.*]
Masz rację, tego nie pisałem ale to oczywiste. Jednak zgodzisz się s tym, że nie tylko Tunezja i inne zakątki świata są godne odwiedzenia. Szczerze powiem, że w kraju jest tyle świetnych miejsc, właśnie na weekendy. I w tym właśnie problem, że jadąc na weekend nie jest dla wielu najważniejszy hotel, w którym panuje przepych, basen, SPA i te krewetki z champanem. W tej chwili na każdej ulicy większego miasta jest fitnes, basen, SPA itp, w knajpach podają wszystko co chcemy. Nie tego mi potrzeba na weekendzie. Potrzeba mi dobrej rekreacji, przygody, a więc narty,rowery, narty biegowe na ciekawych trasach, kajaki, żaglówki, golf, minigolf. To jest mi potrzebne i dobry wypoczynek po udanym dniu szaleństw. Ale nie potrzebuję pięciogwiazdkowego za 300zł za osobę. W moim odczuciu szpanerstwo łamane przez snobizm odgrywa największą rolę.
Hotelarz trzygw. odpowiedz » Ceny w luksusowych hotelach korzystne [2010-12-24 21:12 195.69.80.*]
I to jest prawda-mysle że właśnie możliwość wypożyczenia właśnie w hotelu roweru, nart biegowych czy kijków do nordic walking to ważna rzecz na przyszłość. Natomiast wg mnie ceny w Polsce są przesadzone wg mnie cena ok 80 zł ze śniadaniem byłaby adekwatna (oczywiście wiadomo że nie mówie o wakacjach, świętach czy feriach zimowych) mówie o normalnym dniu w maju czy w połowie czerwca. Więcej wypoczynek w Polsce po prostu nie jest wart odpowiedz »
|
