|
Wątek:
|
Solanka bogata w jod turystycznym hitem Dębowca?
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2007-01-25 13:53
|
Temat:
|
Solanka bogata w jod turystycznym hitem Dębowca?
|
Treść:
|
Aktualność: Być może turyści ze Śląska, którzy mają kłopoty z tarczycą będą mogli korzystać z leczniczych właściwości jodu po sąsiedzku, udając się pobliskiego miasta Dębowiec.
Miejscowość Dębowiec znajduje się na Śląsku, na którym jak wiadomo powietrze pozbawione jest jodu. Dzięki złożom wód solankowych odkrytym tutaj w XX w., mieszkańcy tego regionu nie muszą już wyjeżdżać daleko nad Bałtyk. Teraz z dobrodziejstw solanek bogatych w jod mogą korzystać prawie na miejscu. Tutejsza solanka według wiedeńskiego Chemisch-Mikroskopische Laboratorium jest miernie słona ale zawiera bardzo duże stężenie jodu aż 110 mg na litr podczas gdy woda morska z Bałtyku tylko 6 mg. Ponadto posiada znaczne ilości bromu oraz jest wolna od siarczanów. Solanki z Dębowca mają właściwości lecznicze i kosmetyczne. Przede wszystkim są pomocne w leczeniu tarczycy i dróg oddechowych dzięki jonom jodkowym, wapniowym i magnezowym działającym przeciwzapalnie i odkażająco. Dobroczynnie działają na skórę, zakończenia nerwowe, likwidują obrzęki i ponoć cellulit.
W związku z odkryciem solanek wybudowano tu kopanię i warzelnię, która działa z przerwami do dnia dzisiejszego. Starsi mieszkańcy pamiętają jak całe rodziny rozkładały się z leżakami przed warzelnią i wdychały powietrze nasycone jodem. Burmistrz miasta, Adam Brudny chce powrócić do tej tradycji. Wraz z właścicielem kopalni Kazimierzem Leszczyną chcą uczynić z Dębowca miejscowość wypoczynkową, do którego przyjeżdżaliby kuracjusze.
Od słów przeszli do czynu i w centrum Dębowca, a dokładniej w parku postawiono fontannę w kształcie grzybka, z której tryska solanka. Wokół na ławeczkach rozsiadają się ludzie w celu inhalacji. Koszt fotanny był niewielki, a solankę dostarcza za darmo warzelnia.
Burmistrz liczy na to, że solanka przyciągnie rzeszę turystów głównie ze Śląska. Będzie to okazja dla mieszkańców do otworzenia punktów gastronomicznych, sklepów i gospodarstw agroturystycznych. - Marzą nam się turyści. Trzeba wykorzystać naturalne bogactwa Dębowca - mówi Adam Brudny. I być może Dębowiec ma na to duże szanse, gdyż jako jedna z nielicznych gmin regionu poważnie myśli i działa na rzecz rozwoju turystyki w oparciu o naturalne dobra jakie posiada.
|