|
Wątek:
|
Nad Bałtykiem zimno i wieje
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2005-07-25 22:24
|
Temat:
|
Nad Bałtykiem zimno i wieje
|
Treść:
|
Aktualność: Wczasowiczom, którzy postanowili wypoczywać nad polskim morzem nie trafiła się ładna pogoda. Snują się więc po promenadzie, okupują deptaki, kawiarnie i... sklepy z butami w poszukiwaniu czegoś cieplejszego na nogi.
Słońca nad Bałtykiem właściwie nie ma od tygodnia. Wprawdzie synoptycy pocieszają, że w tym tygodniu ma być lepiej, ale w Kołobrzegu nic tego nie zwiastuje - niebo wciąż zasnuwają sine chmury straszące deszczem. Wczasowicze ciepło i przeciwdeszczowo ubrani tłoczą się w centrum miasta, snują deptakami w tę i z powrotem, wykupując przy okazji wszystko, co im się rzuci w oczy: obrazek z Papieżem w bursztynach, zestaw muszelek czy też nowe adidasy w sam raz na deszczową pogodę.
Chłodne dni to dobre dni dla portrecistów i karykaturzystów, którzy rozstawiają swoje sprzęty przy promenadzie (karykatura w trzy minuty - 10 zł) oraz dla właścicieli kawiarni, które właśnie w takie deszczowe dni są najbardziej zatłoczone. Wieczorami tłumy turystów wylegają na promenadę i molo (też płatne - bilet normalny - 2 zł, ulgowy - 1 zł). Spacer brzegiem morza wybierają nieliczni.
W niedzielę o godz. 13 temperatura powietrza w Kołobrzegu wynosiła 16 st. C., temperatura wody - 20 st., prędkość wiatru - 4 m na sek.
Na wieżyczkach ratowników powiewała czerwona flaga, ostrzegająca, iż kąpiel jest zabroniona.
|