|
|
|
Wątek:
|
Kolejni organizatorzy psują wizerunek branży!
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.15.110.*
|
|
Data wysłania:
|
2007-03-29 13:07
|
|
Temat:
|
Turnusy rehabilitacyjne
|
|
Treść:
|
Nie rozumiem turnusu rehabilitacyjnego, który odbyl sie w Jodłówce Tuchowskiej. Jeździmy od lat na turnusy z naszego Stowarzyszenia, ale nigdy nie zostałby przyjety wniosek przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie gdyby nie było nr wpisu Ośrodkaa rehabilitacyjnego i nazwy organizatora, ponieważ osoba niepelnosprawna czy opiekun, który jedzie dostaje dofinansowanie - powtarzam dofinansowanie z MOPR na turnus indywidualnie, a my jako Stowarzyszenie jeśli chcemy jechać w grupie podpisujemy umowę z organizatorwm lub koordynatorem turnusu i dopiero wtedy PCPR przesyła pieniadze na konto organizatora turnusu. Dotego kazda placowka gdzie jedziemy jest przez delegacje sprawdzona wczesniej, smieszy mnie czytając, ze grupa pojechala do Osrodka nie przygotowanego, nie sprawdzonego i na jakiej podstawie jesli nie było wpisu miało PCPR zapłacić za turnus. To jest jakieś nieporozumienie. Faktem jest też, ze organizatorzy to pośrednicy, którzy zarabiają porządne kasy na naszych podopiecznych, ale są też uczciwi gdzie jeździmy od lat i dostajemy nawet duże zniżki, uważam jednak, ze dobrze zorganizowane Stowarzszenia czy organizacje pozarządowe powinny mieć prawo do organizowania bezposrednio turnusy ze swoimi grupami, a nie doplacając koordynatorom za które i tak musimy wykonywać wnioski i programy, uważam też , ze powinny mieć prawo kontroli Osrodków wszystkich, które maja wpisy. Niejednokrotnie osrodek ma wpis i korzysta z wielu udogdnień, a na turnus nie przyjezdżają osoby niepełnosprawne lecz z zagranicy albo bogacze. Uważam rownież, ze nasze dzieci jesli mają dofinansowania i takie ośrodki powinny mieć prawo korzystać z rehabilitacji w sezonie, a nie po sezonie bo tylko wtedy ich stać na tańsze turnusy. Osrodek, ktory ma wpis powinien mieć stałą stawkę dla dzieci, osób niepełnosprawnych i ich opiekunow takze w czasie ciepła i słońca, które jest im tak bardzo potrzebne dla pozbawienia depresji,że spotkał ich inny los niż osoby pelnosprawne. Cieszę się, że został ten temat poruszony, wydaje mi się, ze większa część osob nie zna przepisow, ale jeśli podejmuje sie ktoś zorganizować jakikolwiek wyjazd rehabilitacyjny to niech będzie to osoba odpowiedzialna i skontaktuje się najpierw z MOPR-em lub PCPR-em lub bezposrednio z PFRON-em oddziałowym gdzie napewno uzyska prawidłowe informacje, aby nie popełnić tych błędów o których czytamy. Nasi podopieczni są najwazniejszy, więc nie róbmy sensacji ich kosztem. Zofia Warga Przewodnicząca Koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Uposledzeniem Umysłowym w Tarnobrzegu
|
