|
Wątek:
|
Początek krwawej i kontrowersyjnej turystyki?
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2007-04-03 15:46
|
Temat:
|
Początek krwawej i kontrowersyjnej turystyki?
|
Treść:
|
Aktualność: Jak pisze "Rzeczpospolita", Zurych stał się miejscem, gdzie każdy, bez wyjątków, niezależnie od pochodzenia może uzyskać pomoc w dokonaniu samobójstwa. Choć podobno prawo ogranicza przypadki, w których wolno jest przyłożyć ręki do czyjejś śmierci, to w rzeczywistości nikt przepisami się nie przejmuje. Szwajcarskie stowarzyszenie Dignitas nie zadaje zbędnych pytań, kto płaci, ten otrzyma truciznę.
Założycielem tegoż stowarzyszenia jest Ludwig Minelli, który wyznaje poglądy jakoby każdy z nas miał prawo do odebrania sobie życia niezależnie od wieku czy zdrowia. Jego motto, w tym kontekście, staje się przerażające. On nigdy nie mówi nie. I tak poczynając od nieszczęśliwie zakochanych nastolatek przez chorych i cierpiących, pojedynczo lub w grupie Minelli pomaga ludziom zabijać samych siebie. W tej chwili na swą kolej czeka 6000 osób. W Zurychu ich rodziny będą mogły odebrać prochy swych bliskich.
Nic dziwnego, że działalność Minellego wywołuje w Szwajcarii coraz większe kontrowersje. Nie brak pogłosek o rzekomych oszustwach w zdobywaniu pentobarbitalu czy krwawym i zwierzęcym dobijaniu pacjentów. Szef szwajcarskiej prokuratury dr Andreas Brunner postanowił ostatecznie rozprawić się z Dignitas. W przygotowaniu znajduje się projekt ustawy mającej zmniejszyć obszar ich działalności tylko do mieszkańców Szwajcarii. W innym przypadku swój prawdziwy rozkwit może przeżyć najbardziej krwawa i kontrowersyjna turystyka.
|