|
Wątek:
|
W Krakowie rozpoczynają się kontrole osób oprowadzających gr
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.99.0.*
|
Data wysłania:
|
2007-04-05 09:31
|
Temat:
|
Komu przeszkadzają nauczyciele???...
|
Treść:
|
"Jeśli sa z danego terenu to owszem tak, ale powiedzmy sobie szczerze, są nauczyciele historii, którzy uczą że jest Zeus i Pani Zeusowa (tak jak pani od historii uczaca w Kłodzku!!)."
To żaden argument. Tak samo są przewodnicy, którzy opowiadają potworne głupoty wycieczkom. Nie dajmy się zwariować. Przewodnikom nic to tego, gdzie nauczyciel wybierze się z uczniami na wycieczkę i co im będzie opowiadał. Od tego są władze oświatowe.
Biedny sfrustrowany człowieku!!! Widać, że domagasz się cenzury, kontrolowania ludzi co i gdzie mówią i co czytają oraz karania ich za to. A może pragniesz, aby władze Krakowa i innych miast wydały zakaz sprzedaży przewodników, by ciemny lud nie miał do nich dostępu i tylko zawodowi przewodnicy z uprawnieniami państwowymi mieli patent na wiedzę krajoznawczą o danym mieście?
Zrozum, że czasy PRL-u już minęły i w demokratycznym państwie prawa, które jest członkiem Unii Europejskiej, w turystyce obowiązują standardy unijne. Ustawodowcy nie wolno stanowić prawa, które by dawało szczególne przywileje jednej grupie zawodowej kosztem dyskryminowania innych grup społecznych czy pojedyńczych osób.
|