Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Turystyka zagraniczna wyjazdowa

Wątek: oszukani przez biuro podróży
Autor: Czytelnik IP 178.180.13.*
Data wysłania: 2011-05-03 19:40
Temat: oszukani przez biuro podróży Droga - G.Koziarski
Treść: cóż dodać? właśnie wracam z Wilna - wycieczkę orgazizowało biuro DROGA. To będzie wycieczka, która zapamiętam na całe zycie. Opisując sytuację w 3 słowach: dziadostwo, porażka, groteska z naciskiem na groteskę. Autokar i przewodnika zmienione w ostatniej chwili. Hotel w centum Wilna okazał się ośrodkiem wypoczynkowym dla staruszków 30 km dalej. Po kolacji grzeczny powrót i do łóżeczek, Wilno nocą nie było nam dane:(.
Autokar klasy LUX nie miał WC, klimatyzacji, barku ani video. Miał za to ryczące radio. Pan kierowca niezbyt dobrze chyba znał się na jego (autokaru oczywiście) obsłudze, gdyż: ciągle miał zablokowane tylne drzwi, luki bagażowe otwierały się z jednej strony, nawiew nie mógł działąć razem z ogrzewaniem. Nawiew miał chyba tylko 2 pozycje, albo zero albo wichura. Podobnie z radiem. Po dwóch dniach próśb cudownie zadziałąło ogrzewanie powodując skutecznie powatanie klimatu tropikalnego wewnątrz pojazdu oraz zamglone szyby- co nie przeszkadzało ukochanej naszej pilotce opisywać przepiękne widoki rozpościerające się za oknem.
Pani przewodnik to zresztą jest temat-rzeka. Sądząc z poprzednich opisów to musi być klon pana Grzegorza. Chamska, kompletnie bez planu, głucha na prośby i groźby. Planu wyjazdów, spotkań nie posiadała, wychodziła z założenia chyba, że musi nas mieć w zasięgu 10 -15min drogi ponieważ nigdy nie powiedziała wczesniej gdzie mamy sie spotkać. Czas wolny? raz 30min - poza tym jakoś nigdy nie było czasu - gdyż 'każda minuta jest droga'! Na śniadanie mieliśmy 25min. po czym pani grzecznie acz stanowczo zapraszałą do autokaru pilnujac bacznie by nikt nie zboczył do pokoju w tzw. międzyczasie (może ktoś kiedyś zboczył i ukrył się przed nią pod łóżkiem??). Kobieta nie posiada nerek chyba, jeździ bez walizki gdyż zmianę garderoby uważa za zbędną, zębów nie myje wcale co zresztą hamuje skutecznie zapędy ciekawskich turystów chcących czasem może o coś zapytać. Najciekawsze jest jednak to, że jej umowa z p. Grzegorzem K. obejmowałą podobno zebranie 55litów od oosby na ;bilety wstepu', a ewentualna nadwyżka to miała być jej pensja. Biletów na oczy nie zobaczyliśmy - po długiej wojnie i telefonie do pana G. odzyskalimy po 10-15 litów na głowę (było nas 40 osób). Pani przewodnik zakochana jest w kościołach wszelkiego rodzaju, karaimowie zaś jej nie interesują i okazali sie na naszej trasie zbędni. Muzea i inne wynalazki w typie wież telewizyjnych nie powinny pojawiać się w tym samym kontekście co zwiedzanie - to czysta profanacja! Nie wspomnę o wątpliwej przyjemności oglądania pani zapinającej swoje nieśmiertelne spodenki poza kabiną w toalecie - w celu przyśpieszenia kolejki.
Krótko mówiąc: nie wolno pić, sikać, spać, jeść, robić zakupów, zadawać pytań. Kościoły są PIĘKNE. Baczność! Naprzód marsz!!!
Nie polecam tego biura normalnym ludziom.
Przepraszam, że moze trochę chaotycznie wyszło to sprawozdanie, ale piszę siedząc jeszcze w autokarze. (dzięki ci blueconnect:))

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij