Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Inne związane z branżą

Wątek: Turyści będą uprawiać turystykę górską i wodną na własne ryz
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2007-04-24 06:15
Temat: Turyści będą uprawiać turystykę górską i wodną na własne ryz
Treść: Aktualność:
Według nowych przepisów, turyści będą uprawiać sport na własną odpowiedzialność, natomiast gminy muszą zapewnić warunki bezpieczeństwa oraz odpowiednio oznaczyć szlaki. Za bezpieczeństwo zorganizowanych imprez odpowiadać będzie ich organizator.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawiło projekt rozporządzenia w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób, które przebywają w górach, pływają i uprawiają sporty wodne. Projekt szczegółowo określa obowiązki podmiotów, które prowadzą turystykę w górach i nad wodą. Według projektu za zapewnienie warunków bezpieczeństwa na wskazanych terenach odpowiadać będą władze lokalne lub dyrekcje parków narodowych. Turyści będą uprawiać rekreację oraz turystykę wodną i górską na własne ryzyko i odpowiedzialność. Projekt stanowi też, że za bezpieczeństwo zorganizowanych imprez turystycznych oraz wycieczek będą odpowiadać organizatorzy. Michał Rachoń, rzecznik MSWiA wyjaśnia - Dotychczas przepisy nie wskazywały podmiotów odpowiedzialnych za zapewnienie warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach i nad wodą.

Jednak Małgorzata Niepokulczycka, prezes Rady Krajowej Federacji Konsumentów zastrzega - Zmiany te nie mogą jednak oznaczać, że jeśli konsument zapłaci za wypoczynek i poniesie szkodę nie ze swojej winy, tylko on będzie za to odpowiadać.

Projekt przewiduje, że za bezpieczeństwo odpowiadać będą nie tylko podmioty, które prowadzą działalność rekreacyjną w górach oraz nad wodami, ale również turyści, którzy korzystają z tych obszarów. Będą odpowiadać za następstwa użytkowania nieodpowiedniego ubioru i sprzętu oraz braku przygotowania fizycznego, a także następstwa działań w stanie nietrzeźwości. Za osoby niepełnoletnie oraz skutki ich czynów odpowiadać będą ich prawni opiekunowie. Jan Krzysztof, naczelnik straży ratunkowej TOPR zaznacza - Słusznym rozwiązaniem jest wyraźny zapis, że osoba fizyczna przebywająca w górach ponosi sama odpowiedzialność za swoje czyny.

Jednak zapis ten nie jest zrozumiały dla organizacji konsumenckich. Prezes Niepokulczycka podkreśla - Każdy powinien odpowiadać sam np. za uprawianie sportów ekstremalnych. Jeśli jednak płacę za wypoczynek w miejscowościach turystycznych i korzystam z wyznaczonych szlaków, to nie rozumiem czemu tylko ja mam odpowiadać, jeśli np. złamię narty na kamieniach.

Karolina Galuba, rzecznik Signal Iduna Towarzystwo Ubezpieczeń uważa - Rozwiązaniem w tej sytuacji mogłoby być wprowadzenie obowiązku ubezpieczenia się indywidualnych turystów na wypadek szkody.

Minister Janusz Kaczmarek uważa, że projektowane zmiany powiększą bezpieczeństwo turystów oraz rozwiną turystykę w regionach. Projekt chce, aby gminy odpowiadały za zapewnienie warunków bezpieczeństwa w górach i nad wodą. Ich zadaniem ma być również wyznaczanie i oznakowywanie górskich i wodnych szlaków turystycznych. Obciążone zostaną też konserwacją i utrzymaniem szlaków.

Józef Słonimski, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Sopocie wyznaje - Łatwo nałożyć jest na papierze nowe obowiązki na gminy. Kwestie te wprawdzie wymagają regulacji, ale co mają zrobić gminy, które nie mają odpowiednich funduszy na zapewnienie bezpieczeństwa.

Dodatkowo według ekspertów przekazanie władzom lokalnym lub dyrekcjom parków narodowych wyznaczania i oznakowywania szlaków turystycznych może spowodować chaos na trasach. Zbigniew Kresek z Zarządu Generalnego PTTK podkreśla - Szlak nie jest urządzeniem gminnym, tylko elementem infrastruktury. Czasami jeden szlak prowadzi przez kilka gmin.

Marek Szpecht, prezes Polskiej Izby Turystyki Młodzieżowej uważa - Odpowiednim byłoby przyjęcie obowiązku konsultacji gmin z PTTK. Jeśli szlak przebiega przez kilka gmin, sprawa powinna przejść do kompetencji powiatu.

Zgodnie z projektem, podczas zorganizowanych imprez turystycznych na terenach górskich i wodnych za zapewnienie oraz przestrzeganie warunków bezpieczeństwa odpowiadać będzie organizator imprezy. Zbigniew Kresek przyznaje - Jest to sensowne rozwiązanie. Często zdarza się, że organizatorzy nie zachowują standardów, zarówno jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jak i kwalifikacje pracowników.

Według ekspertów obowiązki organizatorów nie są określone precyzyjnie. Prezes Niepokulczycka zaznacza - Co znaczy, że biuro podróży z Warszawy ma zapewnić bezpieczeństwo np. w Bieszczadach? Wydaje się, że powinno wcześniej sprawdzić warunki na miejscu i dochować należytej staranności w wyborze miejsca wypoczynku. Ale tu przepisy powinny być jednoznaczne.

Gmina oraz organizator będą odpowiadać na zasadzie winy. Oznacza to, że turysta będzie musiał wykazać, że podmioty te nie dochowały należytej staranności przy wykonywaniu swoich obowiązków. Jednocześnie ustawa stanowi, że turysta uprawia sport i turystykę na własne ryzyko. Eksperci radzą, aby w takiej sytuacji turyści wykupić polisę turystyczną. Karolina Galuba zaznacza - Teraz wykupują ubezpieczenia najczęściej tylko przy wyjazdach zagranicznych.

Podobnego zdania są polskie służby ratownicze. Naczelnik Jan Krzysztof podkreśla - TOPR środki na akcje ratownicze musi zdobywać sam, państwo pokrywa tylko 40 procent kosztów. Gdyby turyści byli zobowiązani ubezpieczyć się, mogliby ponieść także koszt takich akcji.

Wykupieniem ubezpieczenia nie muszą przejmować się osoby, które wyjeżdżają na wakacje z biurem podróży, ponieważ wówczas polisa jest częścią oferty sprzedaży wycieczek. Jednak według statystyk aż 84% Polaków organizuje wypoczynek na własną rękę. Katarzyna Szepczyńska, dyrektor departamentu ubezpieczeń turystycznych i osobowych Signal Iduna przyznaje - Tymczasem podstawową zaletą polisy turystycznej jest gwarancja pomocy w razie wypadku czy choroby. Obecnie standardem na rynku jest, że posiadacz polisy nie musi angażować żadnych swoich środków, żeby uzyskać pomoc, jeśli korzysta z pomocy centrali alarmowej.

Przed wyjazdem do państwa Unii Europejskiej powinno się wyrobić europejską kartę ubezpieczenia zdrowotnego. W razie wypadku lub choroby gwarantuje taki sam dostęp do świadczeń zdrowotnych jak w ramach powszechnego systemu ochrony zdrowia, jaki mają obywatele odwiedzanego państwa. Kartę otrzymają wszystkie osoby, które są ubezpieczone w NFZ oraz członkowie ich rodzin.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Swietny pomysł: obowiązkowe ubezpieczenia dla... [2009-05-24 18:29 77.253.87.*]
ja szukam regulaminu odpowiedz »

Swietny pomysł: obowiązkowe ubezpieczenia dla... [2007-04-24 06:15 212.2.101.*]
Klika prywatnych uwag:
1. Szlak źle wyznakowany jest większym zagrożeniem dla turystów niż jego brak. Gminy nie będą tego oboiwązku realizowały.
2. Panie Szpecht- a jak szlak przebiega przez teren więcej niż jednego powiatu - to wrzucić to w kompetencje marszałków lub wojewodów, a jak przez teren więcej niż jednego województawa (jeżeli Pan nie wie to jest np. główny szlak beskidzki) - wtedy może premier, praezydent, albo prymas mają się tym zajmować.
3. Nie rozmumiem intencji MSWiA. Woda została bardzo zaostrzona - konieczność posiadania stosownych uprawnień przez opiekuna grupy przebywającej w wodzie i zakaz przebywania dzieci w wieku do lat 12 na basenie bez opieki osoby pełnoletniej. Góry zostały zaś całkowici zliberalizowane - tylko organizatorzy turystyki będą mieli prawny obowiązek wynajmowania przewodników górskich. Na zmanie tej skorzystają jedynie goście portali turystycznych - pewnien osobnik z Poznania staci sens w życiu (doszukiwanie się wszędzie znamion mafii przewodnickiej - przewodników górskich zaś w szczególności).
Odwołwanie się wyłącznie do odpowiedzialności nauczycieli, czy księży organizujących dla dzieci wycieczki górskie jest całkowitą naiwnością. Nie przytaczam tu tragedii znad Czarnego Stawu, ale sam kiedyś spotkałem księdza (z dziećmi 12-13 lat), który około 19 (końcem sierpnia 2005 roku) jeszcze szedł pod górę na Prehybę. Bez latarek i bez zamiaru nocowania w schronisku. Na moje sugestie, że źle się bawi odpowiedział: "NIECH SIĘ PAN NIE MARTWI, PAN BÓG PROWADZI". Mam wrażenie, że autorów tego rozprządzenia bardziej wiara niż wiedza prowadziła, w trakcie prac nad jego nowelizacją.
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij