|
Wątek:
|
Linie lotnicze SAS pomyliły dzieci!
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2007-04-25 00:16
|
Temat:
|
Linie lotnicze SAS pomyliły dzieci!
|
Treść:
|
Aktualność: Personel linii lotniczych SAS na lotnisku Kastrup w Kopenhadze pomylił z sobą dwie małe dziewczynki i wysłał je do innych krajów niż te, w których czekali na nie rodzice.
Dziewięcioletnia Szwedka zgodnie z biletem miała lecieć do Hanoweru w Niemczech, gdzie czekał na nią ojciec, z którym miała spędzić święta. W piątek matka odprowadziła ją na lotnisko, aby wsadzić dziecko do samolotu.
Druga dziewięcioletnia z Daniu, miała lecieć do Luksemburga.
Personel pomylił dziewczynki i ich dokumenty i wysłał Szwedkę do Luksemburga, a Dunkę do Hanoweru.
Ojciec Szwedki, nie mogąc się doczekać córki w Hanowerze, zadzwonił do żony. Pytał, czy coś się stało - nie było miejsca dla córki, czy też dziewczynka nie wsiadła do samolotu. Powiedział również, że widział na lotnisku małą dziewczynkę, która z pracownikiem szukała kogoś wśród oczekujących. Nie była to jednak nasza córka - powiedziała potem matka dziennikarzom.
Personel SAS po zgłoszeniu zniknięcia dziecka potrzebował 45 minut, żeby zauważyć, na czym polegała pomyłka. Odnalazł obie dziewczynki - Szwedkę w Luksemburgu, a jej duńską rówieśniczkę w Hanowerze.
SAS zrekompensował pomyłkę rodzicom obu dziewczynek. Dzieci nie przestraszyły się całą przygodą - jedna z nich powiedziała nawet iż "Wszyscy byli bardzo mili i było dobre jedzenie".
Rzecznik SAS Jens Lanngeraard powiedział, iż "cała sprawa nie powinna się zdarzyć, ale w jakiś jednak sposób pomyliliśmy dokumenty".
|