|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 81.190.192.*
|
Data wysłania:
|
2011-06-03 07:23
|
Temat:
|
ITAKA- paryz
|
Treść:
|
Itaka-Paryż 15-22.05.2011 Wspaniała wycieczka i sądzę, że bardzo duża w tym zasługa naszego pilota, Jacka Domaradzkiego (przepraszam, jeżeli przekręciłam nazwisko). Nareszcie byłam na wycieczce, na której traktowano nas jak ludzi dorosłych. Wyznaję zasadę, że" podróże kształcą ludzi wykształconych", tak że trochę o zabytkach i historii Paryża wiedziałam.Jak zobaczyłam plan wycieczki to oniemiałam.Jak można tyle zobaczyć w 5 dni? Okazuje się, że nie tylko można ale i po zwiedzeniu każdego "obiektu" mieliśmy od 1-2 godz. na osobiste kontemplowanie i przezywanie, tak doskonale była zorganizowana.Pan Jacek rzeczowy, spokojny i kompetentny. I życzliwy.Nigdzie nie czekaliśmy.Wszystko było już zarezerwowane. Hotel Paris-Villette jak na dwie gwiazdki - super. Czyściutko, ręczniki co dzień zmiana,wygodne łóżka a śniadania nie typowo francuskie lecz "wzmocnione" tj. salami i ser i płatki i mleko. Obiadokolacje w tzw. flanczach do fizycznego opchania się.W Paryżu byłam w r. 2001 z wycieczką ale teraz zobaczyłam 5 razy tyle i to jak! I jeszcze muszę pochwalić naszą Panią Anię, przewodniczkę z Wersalu. Wręcz zaraziła mnie swoją miłością do Ludwika XIV. Nie słyszałam żeby ktoś z taką pasją i tak ciekawie opowiadał o czasach w końcu tak odległych. Wielki dzięki. Henryka Krawczyk z Giżycka
|