|
Wątek:
|
live sport obozy letnie - Mragowo i nie tylko
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.53.254.*
|
Data wysłania:
|
2011-07-04 07:00
|
Temat:
|
live sport obozy letnie - Mragowo i nie tylko
|
Treść:
|
ośrodek w Mragowie rozwalająca się rudera bez zaplecza dla dzieci. Zajęcia to jedna wiela nuda 3 h a z tego tylko 1 h efektywna pozostłe to czekanie na swoją kolej. Brak jakiejkowlwiek opieki, ustalenia kto za jaką grupę jest odpowiedzialny. To spęd dla pieniędzy dużej grupy dzieciaków, brak pomsłów na zagospodarowanie im czasu. Byam i widziałam na własne oczy (i nie tylko ja . Co z tego że jest kort ale takiej jakości ze jak troche popada to zajęcia się nie odbywają. Jeden insruktor na 20 dzieci, boisko wyboista powierzchnia porosnieta gdzie niegdzie trawą) Teren jest niebezpieczny i zle zabiezpieczony pomost grozi zawaleniem.Dzieciom wiekszość czasu każe się siedziec w pokojach.Cos starsznego. Widziałam to na własne oczy, ale chyba nikt się nie przejął, że widza to rodzice. Ratownicy opuszczaja swoje miejsce pracy na 45 min przed zakończeniem zajęć. A jak się coś stanie. W tym czasie na wodzie jest 20 dzieci Nigdy więcej z tym organizatorem .DZiecko choć duze cały czas rozpoaczało (a nie był to pierwszy obóz). Myślałam że wymyśla. Dopiero jak przyjechałam, spędzialm dzien porozmawiałam z innymi dziecmi i poobserwowałam było mi wstyd, że nie uwiezyłam mojemu dziecku.
|