|
Wątek:
|
Był ktoś na wszasach z SZAVELTRAVEL???
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.229.38.*
|
Data wysłania:
|
2011-08-05 17:57
|
Temat:
|
Był ktoś na wszasach z SZAVELTRAVEL???
|
Treść:
|
Proszę Państwo, radzę się grubo zastanowić czy wyjechać na wypoczynek z biurem podróży Szavel Travel z Łodzi.
Moje spostrzeżenia po przeczytaniu kilku opinii na temat Szavel Travel nasuwa się pytanie - kto steruje tymi opiniami !!!
Opisujecie Państwo jak jest wygodnie, przyjemnie i jaki to jest przedni wypoczynek z biurem Szavel Travel , że Amos daje poczucie wygody, estetyki, rozpisujecie się o wspaniałej kuchni itd.
A prawda wygląda następująco:
Wróciłem z pobytu w miejscowości Pantaleimonas w apartamentowcu Amos dnia 17.08.2009 do Płocka. Szczegóły z pobytu są następujące:
1. Położenie apartamentowca Amos - obok śmietnika, na samych peryferiach Pantaleimonas, wśród jakiś paproci lub innego rodzaju krzaków, totalna porażka. 2. Pokoje brudne, ciemne, dwa łóżka na krzyż + jedna szafa, obskurne listwy boazeryjne, ściany "prawie koloru białego", pełno wszędzie kurzu, syfu, pajęczyn, ilości pająków nawet nie potrafię określić (według personelu tak powinien być przygotowany pokój). 3. Łazienka - syf totalny, włącznie z pleśnią (która jest na ścianach i na podłodze) , prysznicem który jest z epoki wczesnego "Gomułki" . Brak ciepłej wody to według obsługi, to normalne "zjawisko". 4. Kuchnia - wydostający się odór ze zlewozmywaka świadczy tylko o tym jak często jest przeprowadzane czyszczenie kanalizacji fekalnej w tym "wielkim apartamentowcu". 5. W jednym z pokoi znajdujących się na pierwszym piętrze były nieszczelne rury kanalizacyjne i wydostający się odór był nie do wytrzymania. Wyobraźcie sobie że po naszych interwencjach (trwały około dwóch dni) przyszedł sobie "facecik" w rękawiczkach gumowych poprosił o zagotowanie wody i rozpoczął wsypywanie białego proszku w kanalizację a następnie zalał go wrzątkiem. (prawdopodobnie był to bardzo mocny środek chemiczny, działający na zasadzie "kreta"). Po zalaniu wrzątkiem myśleliśmy że "facecik" nam "odpłynie", blady jak ściana, łapczywie łapał powietrze ! Efekt jego poczynań - zerowy !!! 6. Stołówka - w dobie PRL-u były lepiej wyglądające obiekty przypominające stołówki - tylko że wtedy rywalizowano o "ZŁOTĄ PATELNIĘ" !!! Plastykowe stoliki i krzesła chyba koloru białego. 7. Jedzenie - proszę sobie wyobrazić jak można jeść przez okres całego pobytu na śniadanie jedne i te same potrawy - przecież to absurd (w umowie było zaznaczone - kuchnia polska i z tym się zgadzam, ale ta sama mielonka, ser żółty, pomidor, ogórek, dżemik przez 10 dni !!!) 8. Wycieczki fakultatywne: a. Cennik według Szvel Travel: Meteory - 25 E ,Ateny - 40 E b. Cennik według Tramp Travel, biuro ma swoją siedzibę na miejscu Meteory - 15 E, Ateny - 28 E Nasuwa się pytanie na czym albo na kim biuro Szavel Travel zarabia ? Wnioski proszę wyciągnąć samemu. c. Obsługa wycieczek przez Panią Karolinę jest żenująca (osobiście widziałem tę kobietę podczas wycieczki na Olimp - moja opinia to "dno i dziesięć metrów mułu"). 9. Właściciele traktują wczasowiczów jak zło konieczne, na zasadzie - przyjechałeś to siedź na dupie i ma być tobie dobrze. Proszę Państwa Szavel Travel jesteście bandą złodziei którzy nie mają zielonego pojęcie o usługach dla ludności. Wciskacie ciemnotę biednym ludziom że jest ok. i ludzie dają się nabrać, zresztą ja też się dałem nabrać. 10. Ze strony właścicieli Szavel Travel zwracanie się do personelu w sposób wulgarny i to na oczach wczasowiczów i kolonistów jest czymś oczywistym. 11. Autokary typu NEOPLAN, to może były komfortowe jakieś 15 lat temu. Jazdy tymi pojazdami to totalna porażka - może ITD powinno się zainteresować tymi pojazdami. 12. Pytanie jednej z opiekunek grupy kolonijnej:- Czy zapewniacie Państwo ratownika na plaży; odpowiedź właściciela:- trzeba sobie z Polski było ratownika przywieźć.....b/komentarza. 13. Przebogate menu śniadaniowe świadczy o wysoko rozwiniętych umiejętnościach tamtejszego szefa kuchni, polecam wszystkim smakoszom mielonki. 14. Na drogę powrotną do Polski zostaliśmy zaopatrzeni w tzw. suchy prowiant. Wyjazd do Polski sobota godz.12.00. Suchy prowiant otrzymaliśmy w piątek po kolacji - ludzie na dzień przed wyjazdem !!! gdy następnego dnia jeszcze jesteśmy w apartamentowcu Amos !!! Szczyt bezczelności !!!
NA PEWNO, NIGDY W ŻYCIU NIE POJADĘ Z TYM ZŁODZIEJSKIM BIUREM PODRÓŻY W ŻADNĄ PODRÓŻ PO EUROPIE !!! NIGDY - ROZUMIECIE, NIGDY !!! JEDNA WIELKA BANDA ZŁODZIEI , KTÓRA JEST NASTAWIONA NA ROBIENIE KASY I NIC WIĘCEJ !!!
Jak ktoś sobie życzy zdjęcia nie ma problemu. Mój adres: mjw1@poczta.onet.pl
|
Odpowiedzi:
Był ktoś na wszasach z SZAVELTRAVEL??? [2012-10-27 18:17 164.127.215.*]
Czytam tu i czytam rozne żale i zarzuty do Szaveltravel i szlag człowieka może trafić na naszych rodaków.Mam takie spostrzezenia,jasno iszczerze: -krytyczne wpisy i bzdury(wyjasnie zaraz dlaczego) wpisalo w sumie ok 11osob,nie wiem ile biuro ma lat ale nawet jeżeli działa rok to dobry wynik,ba-super wynik !! -bylismy w tym roku z tym biurem w Grecji i moje doświadczenia są nastepujące: -transport autokarem (my z Katowic) w obie strony dobry,bez uniesień ale bez błędów,z częstymi przystankami ,problem z miejscami do Polski wynikał z chamstwa naszych towarzyszy podróży,po prostu było parę wolnych miejsc i afera czemu ktos je zajął a czemu inni nie mieli nic ekstra (bo k....a nie zapłacili za extra) etc etc-dramat. -apartamenty Zofia -czyste zgrabne ŻADNYCH zastrzeżeń,duży balkon ,klima,łazienka ok,jeżeli się czepiać na siłe to widok mógłby by być lepszy :) (był na podwórko) -gospodyni ujmująca i miła pomimo braków językowych komunikacja dobra:) -stołówka w porzadku - jedzenie wydawane w dwóch turach,czasami trzeba było troche poczekać,jeżeli się czepiać to czasami mokre talerze żal tego co wyrzucali po posiłku zamiast np. rozdać dokładki -stołówka w apartamentowcu Ammos (ktoś go mocno krytykuje) z zewnątrz wszystko gra a kosz na śmieci za zakretem przy ulicy (jakiś baran pisze że przy śmietniku) A niby gdzie ma stać?? Na stołówce??? W zofii duży kosz/kontener schowany na zapleczu budynku (ludzie kosze muszą gdzieś stać!!!) -posiłki.Obiady-krótko-dobre jedzenie ,typ bardziej domowy niż restauracyjny ale smaczne i tyle ile trzeba-mielismy spaghetti,dwa razy mielone,gulasz,kotlet z kury,chyba leczo.Zupy ok,zawsze jakiś owoc (z przewagą arbuza:) -śniadania niby monotonne ale jak przypominam sobie co było to w sumie nie jest źle-dżem,żółty ser,wedlina(jak nasza tyrolska -ponoć grecki przysmak:),pomidory,papryka ,ogórek jajka na twardo,parówki (jajecznicy nie było:( ,płatki,mleko,kawa,herbata.Co wazne i smaczne to świeży,ciepły chleb rujnujacy każdą dietę.... -wycieczki-Meteory z p.Karoliną-poezja polecam każdemu,duża wiedza i umiejętnośc opowiadania-Olimp z p.Zosią,cóż........nudy,delikatnie pisząc pilotka mocno średnia-nie polecam -obsługa-Polacy ,starali się być mili.Starali-nie wiem czy zmęczeni czy tacy ludzie. -p.Maciek,Tomek,Wojtek-nie korzystałam z ich "obsługi" do końca nie mogę ich ocenić,ale przed kolacja widać i słychać jak traktują turytów-nie mam zastrzeżeń.Słuchali chyba wszystkich(chyba zawsze któryś z nich był.Dziecko znajomych bezproblemowo "na wezwanie" zawiezione przez p.Wojtka do lekarza i co b.wazne BEZPŁATNIE i szybko. -sama wioska cudowna.Jak ktoś jest z miasta to odpocznie,cisza i spokój,leniwy upał,plaża kameralna i bezpieczna,do tego ładna,jest gdzie pojść na miejscu a plażą w jedna i drugą strone do większych miejscowości ok godź spacerem z dziećmi.Wrocić można kolejką-dla dzieci frajda(ok 30 min) Ceny w knajpach i sklepach mniejsze niż we Włoszech czy Hiszpanii choć nie tanio. Generalnie dobre sympatyczne... odpowiedz »
|