Odpowiedzi:

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-04 19:01 89.78.14.*]
hm....to chyba jestem osamotniona na tym forum w kwestii zarobków,
pracuję ponad rok w jednym z lubelskich biur podróży i zarabiam ok 950 zł na rękę + 10 % prowizji.jak dotąd najwięcej udało mi się zarobić 1200 zł...
Oczywiście przed podniesieniem płac podstawowych moje wynagrodzenie wynosiło ok 850 zł!!
Proszę o jakieś komentarze w tej sprawie, podpowiedzi gdyż nie mam odniesienia do tego ile inni zarabiają w Lublinie..?
Jeśli się nic nie zmieni w tej kwestii to chyba rzeczywiście trzeba będzie się przekwalifikować.To jest skandal żeby człowiek nie był w stanie się utrzymać z pracy!!
Dodam że jestem po studiach turystycznych a turystyka jest moją pasją. odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2011-11-26 17:45 89.74.239.*]
Biuro na ulicy Kapucyńskiej Nie polecam! Witam. Chciałabym wypowiedzieć się na temat tego jak zostałam w tym biurze obsłużona przez Pana w okrągłych okularach. Przyszłam , ponieważ chciałam uzyskać kilka informacji na temat zakupu wycieczki do Egiptu . Pan był bardzo nieuprzejmy i arogancki. Pierwszym jego pytaniem było "Czy chcę kupić wycieczkę"? Kiedy odpowiedziałam że chciałam zapytać o cenę , pan od razu zapytał czy byłam kiedyś na wycieczce i z wielką łaską podał pierwszą lepszą cenę. Pan niestety źle trafił traktując mnie jak niedoświadczoną młodą osobę która nic nie wie o wycieczkach. Próbował udowodnić mi, że nic nie wiem o sytuacji panującej w kraju ( nie wiem w jakim celu owy pan chciał mi coś udowodnić, podejrzewam iż wiem więcej niż on o sytuacji w Egipcie gdyż skończyłam socjologię i stosunki międzynarodowe) Pierwszy raz spotkałam się z tak mało kompetentną osobą pracującą w biurze. Nie chciałam się sprzeczać gdyż kilkoma zdaniami udowodniłabym jaki Pan jest "malutki" w wykonywaniu swojego zawodu. Po powrocie skonsultowałam się z kilkoma osobami, które korzystały z biura. Osoby niezwykle zachwalały sobie pomoc jaką udzielała im Pani pracująca w biurze natomiast spotkały się z podobnym przyjęciem przez "owego Pana w okularkach". Proponuję zastanowić się kogo się zatrudnia, gdyż biur podróży w Lublinie jest wiele i szkoda , aby tak dobre biuro traciło na tym, iż pracuję tam osoba, która pracuję "za kare". I swoją arogancją do klienta próbuje podbudować swoje "ego"... Mam nadzieję , iż moja opinia pomoże innym osobom, pracownikom ( kompetentnym) biura oraz potencjalnym klientom,aby dwa razy się zastanowili przekraczając próg biura i zaczynając rozmowę z owym Panem. Pozdrawiam. odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2008-10-04 08:53 213.158.196.*]
pracowałam przez rok w miedzynarodowym biurze ktore obsługuje wylacznie klienttów korporacyjnych zarabialam grosze ok1500 nie mam wyzszego wyksztalcenia studiuje zaocznie na 1 roku (nie jest to turystyka)anglieski podszkolilam w pracy teraz zmienilam prace na polskie biuro podrozy i na wejscie dostalam wieksze pieniadze niz tam jak odchodzilam, to kwestia jak sie uda trzeba wierzyc ze mozna cos osiagnac nawet bez zawodu bedac studentem ,nigdy nie bylo lekko i powiem tylko ze w biurze podrozy zaproponowali mi takie same pieniadze jak w banku na stanowisku specjalisty:)trzymam kciuki za kazdego zawsze cos sie znajdzie... odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-18 19:16 87.205.250.*]
chcę zacząć pracę w biurze podróży w Lublinie, jeszcze się nie zdecydowałam, idę na dzień próbny, studiuje jeszcze turystykę ale pierwszy rok, mam duże doswiadczenie w handlu i kontaktach z klientem, przesżłam świetnie rozmowę kwalifikacyjną, mam też kierować zespołem stażystów, czy ktoś może mi pomóc w określeniu wysokosći zarobków które muszę podać jako propozycję do uzgodnienia ewentualnemu przyszłemu pracodawcy, doświadczenie w turystyce to 3 miesięczny staż w biurze podóży odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-24 22:54 84.10.87.*]
nie wierze w to co piszecie ja od pięciu lat pracuje w biurze w Toruniu i mam tez znajomych w innych biurach i 2000zł to nie jest problem żeby poza sezonem a w sezonie spokojnie dwa razy tyle skąd te sumy o których piszecie, aż się wierzyć nie chce JAK ZA TO WYŻYĆ ????? ludzie negocjujcie w dzisiejszych czasach nikt tyle już nie zarabia!!!! odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2012-01-08 19:53 77.253.138.*]
Szukam pracy w biurze podrózy w Poznaniu. Nie mam doświadczenia w turystyce, ale moją pasją są podróże i bardzo dobrze czułbym się w tych klimatach. Jestem absolwentem zarządzania, specjalnośc logistyka w małych i średnich przedsiębiorstwach. Doświadczenie w sprzedaży mam półroczne, nieudokumentowane w rodzinnym sklepie. Poza tym dwuletni kontakt z klientem w ośrodku nauki jazdy.
jeuneloup@op.pl odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2011-09-12 10:44 79.190.106.*]
jak Ty zarabiasz w Toruniu 4 tys w sezonie to faktycznie pozazdrościć! ciekawe co to za biuro, bo ja wśród znajomych z tego miasta nie słyszałam o takich kwotach... odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2011-11-02 10:58 83.10.157.*]
witam
szukampracymam6 lat doswiadczenia,w Łodzi lub okolice tel 512349488 odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-25 16:10 83.6.233.*]
To prosze uwierzyc, ja pracuje w Warszawie i zarabiam 1350 zl - zero prowizji, zero wyjazdow!!!Ale prace zmieniam i oczywiscie wszystkie inne firmy sa dla mnie korzystniejsze. Moge wiec powiedziec ze czesto podstawa to jest gdzies 1200 -1500zl plus prowizja. Z tego co mowia to mozna wyciagnac drugie tyle, wiec jak dla mnie ok. Jestem studentka III roku turystyki, a pracuje w tym biurze juz prawie 2 lata;/ odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-05-19 13:27 85.222.86.*]
cy te wszystkie zarobki o ktorych wspominacie to sa za pełen etat czyli 8 godzin dziennie przez 5 dni? odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-25 18:30 77.253.101.*]
mnie zaproponowano 1200 zł netto plus bliżej nieokreślona prowizja, i zaniżone składki Zus, umowa na pół etatu a praca na cały etat,to jedno z lubelskich biur, nie skorzystałam z oferty, poza tym jeszcze dyspozycyjność, zostawanie po godzinach pracy jeżeli przed zamknięciem wejdzie klient, to straszne, więcej płacą w sklepach spożywczych,szukam dalej, może znajde przyzwoitą ofertę choć w Lublinie trudno odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-04 18:45 89.78.14.*]
hm.....to jestem chyba osamotniona na tym forum w kwestii wysokości pensji..
pracuje ponad rok i zarabiam ok, 950 zł na rękę, przed podniesieniem podstawowej płacy było to jakieś 850 zł + 10% prowizja od sprzedaży , ale tak maksymalnie wyciągnęłam 1200 zł i to było raz.
Pracuję w jednym z biur podróży w Lublinie
Proszę o jakieś wypowiedzi na ten temat, jakie wynagrodzenia mają inni pracownicy.Chciała bym mieć jakieś odniesienie....Płaca jest bardzo marna i jeśli nic się nie zmieni w najbliższym czasie to chyba trzeba będzie się przekwalifikować.. odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-25 18:42 84.201.211.*]
1200 zl jak na Lublin to ciekawe, a co to za biuro odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-25 20:35 84.10.87.*]
to chyba piszą pracodawcy żeby obniżyć wymagania pracowników . Albo osoby które dopiero zaczynają i są bez doświadczenia i wykształcenia. Trudno uwierzyć ze po dwóch latach są takie wynagrodzenia chyba ze ktoś daje sobie wmówić ze ta ma być! :D :D ludzie zwykła sklepowa w spożywczaku zarabia więcej !!!!! a w biurze trzeba się wykazać jakąś wiedzą w końcu! odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-05 21:49 83.30.135.*]
Tylko że praca w biurze podróży podnosi Twoje kwalifikacje, a w sklepie spożywczym to możesz ewentualnie się cofnąć w rozwoju. Finanse, Kariera, Atmosfera - to 3 główne motywatory, zadaj sobie pytanie co dla Ciebie jest w życiu ważniejsze. odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-11-04 11:33 83.29.218.*]
pracowalem kiedys w jednym biurze podrozy w krakowie. byl to duzy touroperator. na poczatku zarabialem okolo 1100 zeta na reke, ale po kilku miesiacach dostalem podwyzke zarabialem 1300 na reke. gdybym sie wczesniej nie zwolnil to po roku pracy mialbym juz ponad 1500 na reke. moja praca polegala na bezposredniej sprzedazy ofert turystycznych i udzielaniu informacji na ich temat. 2000 na reke to moze po roku zarobi sie w warszawce i okolicach, ale prowincja placi od 1100-1500 na reke odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-08 19:57 95.48.35.*]
ok masz rację, ale pieniądze też są ważne. Niestety w małych biurach nie zarobi się. Najlepiej szukać pracy u dużych turoperatorów. Korporacje dają rozwój, szkolenia i w miarę dobre zarobki, fakt z atmosferą bywa różnie. Pracuje w turystyce ok 10 lat, wcześniej jako pilot rezydent teraz w biurze podróży jako specjalista, kasa kiedyś ok teraz naprawdę bez rewelacji, lubie swoją pracę ale około 20 jestem totalnie bez kasy, jak nie masz co do garka włożyć trudno mieć motywacje do pracy. Pozdrawiam odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-08 23:17 77.223.212.*]
Pracuję w biurze agencyjnym znajdującym się w wojewódzkim mieście w "Polsce B" Zarabiam średnio 2 000 zł na rękę. Marzyłam o pracy w dużym mieście w "Polsce A" u touroperatora. Myslałem, że tam się zarabia pow. 3 000 zł na rękę, wyjeżdża na gratisowy study tour minimum dwa razy w roku i firma zapewnia pracownikom profesjonalne szkolenia np. technik sprzedaży. Jednakże pod wpływem waszych wypowiedzi postanowiłam zostac w swojej " Polsce B" i cieszyć się ze swoich 2 000 zł, płatnych study tour i "błyskotliwych" uwag szefa na temat technik sprzedaży odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2012-02-25 18:53 83.7.169.*]
Jezu... Ludzie. Może by tak własne biuro założyć??? Może 1500, 2300 albo 3000 nie jest dużo, ale jak sie lubi pracować z ludźmi, poznawać kraje i kultury to to satysfakcjonuje. odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-09 23:16 84.10.87.*]
te wypowiedzi brzmią jak praca dla idei, jeżeli kogoś to kręci to powodzenia . Ja uważam , że trzeba się szanować . Jest wiele zawodów,w których się nie cofa w rozwoju za pieniądze dzięki którym można przeżyć do 1. Wiadomo , że pracodawca chce jak najmniej dać pracownikowi , kiedy pracownik się na to godzi to trudno to zmienić. Jak można żyć za 1200 zł ? odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-10 22:40 83.6.245.*]
a ja się nie niestety nie dziwię bo dla wszystkich pracowników nie jest ważne ile jego pracodawca zarabia z tego cudu biura podrózy , ważne jak czytam aby mieć dobrą kasę a inne sprawy to już nie sa ważne, zmienoiajcie pracę przechodzic prosze do innych np.niemieckich touroperatorów i bedziecie dobrze zarabiać. Na co czekacie start. odpowiedz »

wylecieliby [2010-08-25 15:30 89.25.242.*]
Tylko, że żeby pracować u zagranicznego touroperatora należy mieć adekwatny poziom znajomości języka obcego, a cielątka po kierunku turystyka wpisują w cv znajomość języka obcego na poziomie podstawowym. żenada odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-17 00:08 84.10.87.*]
dla pracodawców też sie nie liczy ze to trzeba wyżyć!!! udają ze nie wiedzą ile wszystko kosztuje, ale unikają tematu zeby samemu się nie pogrążyć ze za tą pensje nie da rady żyć normalnie odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-12 17:54 77.253.5.*]
zarobki w biurze podróży to kpina!!! odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-17 00:05 84.10.87.*]
To jest wyzysk. co z tego ze jest prowizja jak jest sie uzależnionym od klientów, ilu przyjdzie do biura a ilu z nich kupi. Można falki wypruwać i sie starać a i tak główno taka prowizja. Czasami sie zastanawiam czy warto za te pieniądze.... odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-20 20:57 89.231.104.*]
no to się zalamałam, praca u touroperatora była moim marzeniem, ,mam 4 lata doświadczenia w bankowości, skończyłam turystykę, chciałam zmienić pracę, ale błagam w Wawie za mniej niż 2000 netto ledwo można wyżyć,opłaty zjadają ok 1500 zł!!!!mam iść do wymarzonej pracy za 1500 netto? to wolę być kasjerem w banku za 2500!!!!co za kraj.... odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-24 18:00 83.30.210.*]
Ale przecież warszawka płaci znacznie więcej niż prowincja. Inna sprawa, że u większości tzw touroperatorów nawet w Warszawce sprzedawcom z lady proponuje się 1200 zł netto. odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-27 20:38 188.33.90.*]
Witam! Widzę że 90% osób na tym forum które prowadzą własne biura strasznie cierpi...podatki, zus, walka z konkurencją...
i tak się męczycie?to po co prowadzicie taki NIEDOCHODOWY biznes? żeby się umartwiać i narzekać?
W przypadku biura podróży najważniejsza dobra lokalizacja, to 3/4 sukcesu, klienci sami wchodzą z ulicy...
A co do pracowników - z czegoś trzeba mieć na te pensje...Trzeba wyjść z założenia że przede wszystkim to ja muszę zarobić na swoje stanowisko pracy. To że ktoś ma 1500 zł to nie znaczy że tylko tyle kosztów związanych z pracownikiem ponosi pracodawca, to jakieś drugie tyle.
plus utrzymać lokal, opłacić wszystkie rachunki, itp.
To ile miesięcznie "zarabia" biuro nie problem wyliczyć. Wysokości prowizji na biuro u każdego touroperatora są jawne.
Policzcie ile sprzedajecie miesięczne, jaki jest wynik, odliczcie sobie z tego VAT 22% i tyle na czysto ma biuro. A za tą kwotę trzeba utrzymać siebie, pracowników, lokal, reklama itp...
Jeśli jest dobry punkt i sprzedaż jest ogromna to i prowizja sporo, czasem znacznie wyższa niż podstawa...
pozdrawiam-K odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-31 02:30 83.22.85.*]
Nie chodzi o cierpienie tylko o nowicjuszy, których coraz więcej na rynku, i którzy dla przetrwania niszczą i branże i siebie np. 10 zł prowizji na bilecie lotniczym, połowa prowizji od touroperatora jako upust dla klienta itd, itd. Możesz mieć najlepszą lokalizację lecz gdy obok w bramie, w oficynie z małym okienkiem otworzy się taki oszołom to inaczej spojrzysz na problem. I wytłumacz to pracownikom, którzy wcześniej zarabiali 2500 zł netto a teraz nie "wyrabiają" nawet na 1500 zł. Czy to cierpienie czy złość na oszołomów-samobójców? odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2011-12-21 01:49 164.126.164.*]
Niestety, takie sa prawa rynku. Kazdy ma prawo prowadzic taki interes, na jaki ma ochote i w takim miejscu, jakie mu sie podoba. A klient ma prawo wybrac. To tak jak z podrobami chinskimi - wszycy sie na nie denerwujemy, ale nikt ich nie zbojkotuje (by Polacy mieli prace i lepsze place) bo po prostu sa tansze odpowiedz »

ZAROBKI w biurach podróży [2010-09-30 15:51 89.25.242.*]
No cóż takie są prawa wolnego rynku. Oczywiście żyjemy w wolnym kraju i mam pełne prawo czuć się poszkodowany
Proszę tylko nie obrażać innych określając ich mianem "oszołom". Czy oni wyzywają bądź obrażają w jakikolwiek sposób Pana?
Pzdr odpowiedz »