|
Wątek:
|
FILOKTITIS - GRECJA
|
Autor:
|
Czytelnik IP 31.175.16.*
|
Data wysłania:
|
2011-10-03 16:23
|
Temat:
|
FILOKTITIS - GRECJA
|
Treść:
|
W Kokino Nero byłam 3 razy i z roku na rok coraz gorzej traktowani są tam turyści owego biura oczywiście już na miejscu rezydentka informuje ze będziemy w innym apartamencie w gorszym gdzie łazienka jest brudna zagrzybiona zimna woda prawie całymi dniami w aneksie kuchennym jeden smród i syf nie działająca kuchenka elektryczna a podłoga w pokoju woła o pomstę do nieba uwaga na okna bo wypadają i mogą zabić a co najlepsze to właściciel owego apartamentu dziwi się i nie wie czego my chcemy więc zaczęliśmy żądać od rezydenta zakwaterowania w wykupionym apartamencie określonym w umowie owszem udało się to po wielkiej wojnie ale były tego konsekwencje gdyż rezydentka pół wioski nastawiła i obgadywała przeciwko nam do końca była obrażona nie informowała o niczym i miała wszystko w nosie chce dodać ze nie jesteśmy świniami i nie mieszkamy w chlewikach trochę szacunku bo jesteśmy klientami i nie ważne ze wczasy kosztują 500-800 złoty nie wymagamy dużo A TERAZ TROCHĘ POZYTYWNIE miejscowość piękna spokój cisza z daleka od zgiełku miast oczywiście jest tam parę ładnych apartamentów do których warto jechać
|