Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: FILOKTITIS - GRECJA
Autor: Czytelnik IP 83.2.112.*
Data wysłania: 2008-08-23 16:35
Temat: FILOKTITIS - GRECJA
Treść: Mieszkaliśmy w tzw. studio "Katarina" w Kokino Nero. Właścicielka Katarina o godz. ok. 23 wyłączała światło znajdujące się na zewnątrz lokalu w którym mieszkaliśmy.Opłakana łazienka, odpływ był w miejscu gdzie nie spływała woda. W czasie podróży do Grecji pani pilot, z wyglądu "Gruszka koloru blond" zawiozła nas do sklepu bezcłowego gdzie metaxa kosztowała 5 euro, oznajmiła, że wdrodze powrotnej też wstąpimy do tego sklepu.Okazało się jednak, że zawiozła nas do sklepu gdzie metaxa kosztowała 10 euro tłumaczyła, że przy tamtym sklepie jest podwójna ciągła,ale przed Tychami (powrót) okazało się ,że jest to "współpraca" pilota i sklepikarza, co było widać po wyjściu wszystkich kupujących ze sklepu.Pani pilot i DWOJE kierowców wyniosło ze sklepu kartonik :-D.Do Grecji jechaliśmy 30 godz. a powrót zajął 25.Przez Serbię DWOJE kierowców zmieniło się tylko raz. Nie było żadnego postoju aby kobiety mogły poradzić sobie ze swoimi tzw. przypadłościami.Pilotka była ciągle spięta, jej wyraz twarzy, oraz zachowanie wskazywał na zatargi z kierowcami. Jeszcze jedno.W drodze do Grecji oznajmiła żeby jak najmniej korzystać z WC w autokarze.Uzasadniała to tym,że podróż odbędzie się w "miłej atmosferze". Z pewnością chodziło o zwykłe oszczędności do podziału.Bo przecież na stacjach paliwowych snajdują się miejsca do czyszczenia szamb autokarowych, ale to wiąże się z dodatkową opłatą. Ludzie, którzy wysiadali w Tychach zostali zmuszeni do odbycia półgodzinnego postoju przed wysiadką, do której zostało 5 minut jazdy. "szanowny" rezydent w Kokino adonis, kobiecie, która po przyjeździe, przed zakwaterowaniem chciała zkorzystać z WC powiedział żeby szła w krzaki jak nie ma gdzie. Tak na pocieszenie dodam że Słońce w Grecji świeci prawie bez przerwy. Panią pilot trzymajcie krótko, pozdrowerek.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

FILOKTITIS - GRECJA [2016-06-16 15:57 5.172.236.*]
katerina to syf, smród ,brak ciepłej wody zażadne pieniądze wiecej odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2013-04-05 02:06 83.24.60.*]
Niestety chyba w tym biurze wszystkich traktują przedmiotowo i z totalną olewką. Na maila z informacją (ponoć wszystko załatwione) czeka się po 2 m-ce... Aż strach jechać gdziekolwiek z takim podejściem... Pojadę na 2 tygodnie, a wrócę po 6..., bo oni tak mają wszystko zorganizowane... Zdecydowanie odradzam. Zero kokmetencji odpowiedz »

FILOKTITIS - Organizator [2013-01-08 02:41 83.22.157.*]
Odradzam podróżowanie z FILOKTITIS do przepięknej Grecji. Właścicielka biura swoich klientów traktuje przedmiotowo. Ja zostałam wręcz oszukana. Nie będę opisywać szczegółów - lista zaniedbań biura jest długa. odpowiedz »

FILOKTITIS - Organizator [2013-06-15 10:32 83.26.141.*]
Proszę napisać, co było nie tak. Z Pani maila nic konkretnego nie wynika. Chętni bym się dowiedział, co było nie OK. Ale proszę o KONKRETY! odpowiedz »

FILOKTITIS - Georgiopolis na Krecie [2010-10-01 18:40 91.196.14.*]
BIURO PODRÓŻY FILOKTITIS.Nie wiem jak inni, ale nasz pobyt w lipcu 20010r. na Krecie, a dokładnie w Georgiopolis zaliczamy do udanych. Miejscowość urocza i spokojna. Wspaniałe miasteczko położone w doskonałym miejscu.Podróż bez utrudnień z lotniska odebrała nas rezydentka. Następnie krótka podróż z rezydentką do hotelu-w czasie drogi miła opowieść o Krecie i docelowej miejscowości. Nasza rezydentka Pani Ania z biura Filoktitis była wspaniała, służyła pomocą w każdej chwili. Hotel też dobry, jedzenie w wystarczającej ilości i zróżnicowane, codziennie można zjeść coś innego. Stołówka nad morzem ogólnie to fajnie.
Plaże czyste, my chodziliśmy plażować za ujście rzeczki, gdzie było mniej ludzi niż w "centrum". Obsługa w barach na plaży przemiła. Jeśli się zabawić to ofert co niemiara jest w czym wybierać.Polecam SUPER jeszcze tam wrócimy. Renia z Gliwic
odpowiedz »

FILOKTITIS - Georgiopolis na Krecie [2011-10-11 16:53 87.101.30.*]
We wrześniu 2011 byłam wraz z przyjaciółmi w Georgiopolis na Krecie w kompleksie Fereniki. Podczas podróży z lotniska do hotelu, dowiedzieliśmy się prawie wszystkiego o Krecie od naszej Pani Ani, pod każdym względem bardzo kompetentnej rezydentki , miła, wrażliwa i bardzo wesoła. Sam pobyt na 6+, hotel czysty i bardzo przyjemny, jedzenie wyśmienite. Oczywiście najcudowniejsza była plaża i czyste ciepłe morze. Spędziliśmy cudowne, niezapomniane chwile i napewno wrócimy na Kretę z biurem FILOKTITIS. Pozdrawiamy Danka, Renia, Gienia, Marysia i Andrzej z Gliwic odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-07-29 00:57 91.145.191.*]
Kilka dni temu wróciłem z Kokkino Nero, biuro podrózy delikatni mówiąc zawaliło na całej linii, polska rezydentka na miejscu jest niezorganizowana i nie potrafi sobie poradzić z załatwieniem najprostszych rzeczy, kwaterowała nas ok. 8h, gdziem usielismy siedziec na walizkach i czekać aż ona się łaskawie dogada z miejscowymi Grekami gdziem ozna nas ulokowac, to byla masakra tak siedziec w pelnym sloncu, kiedy dowiedzialo sie biuro podrózy że mamy zamiar jakos na własną reke organizować sobie czas czy gdzieś pojechac podmiejskim buskiem zaczeto nam grozić tym że wracamy jeszcze tego samego dni do Polski, to był koszmar, pozniej przez to atmosfera byla nie do zniesienia, zarzucano nam zaklocanie spokoju ciszy nocnej i siesty. Byłem świadkiem kiedy jeden z uczestników obozu zatrzasną sie w toalecie gdzie zamki i klamki są i tak w fatalnym stanie, kiedy siłą uwolniono go z toalety po wylamaniu futryny przez wlaściciela osrodka Greka, facet na tego chłopaka rzucił sie normalnie z rekoma. Na prawde ludzie odradzam wam jezdzic z tym biurem na kazdym kroku chca tylko z czlowieka kase sciagnac, a o jedzeniu w restauracji ktora trzyma z tym biurem nie wspomne, codziennie na sniadanie jest toto samo jadło aż mozna refluksu dostac. Kokkino jest przepiekne warto je zobaczyć ale na pewno nie z biurem ktore uprzykrza pobyt swoim klientom. Odradzam w 100% wyjazdy z tym biurem. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-08-13 21:39 83.30.72.*]
hejka
Wróciliśmy z Kokino Nero 3 sierpnia, jesteśmy bardzo zadowleni. poczytałam wcześniej o mijescowości , więc wiedziałam czego sie spodziewać, urokliwe kamienisto- żwirkowe plaże bez tłumu turystów, piękne tereny, cykady, słońce i morze. dla nas to był RAj :-) bylismy na 3 wycieczkach zorganizńwanych przez biuro i też jesteśmy zadowoleni, rezydentka Pani Ewa według mnie dobrze wywiązała się ze swojego zadania, lek który był mi nagle potrzebny został dostarczony juz wieczorem tego samego dnia . Dziękujemy :-) i do zobaczenia w przyszłości:-) AGAP
odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-09-24 12:59 79.191.234.*]
Witam Byłem z Filoktitis w Kokkino w sierpniu nie mam zarzutów do tej firmy. Mieszkaliśmy w katerinie II. Fakt pani właścicielka musiała jeszcze raz sprzątać kwaterę bo po pierwszym razie to wyglądało okropnie choć za drugim razem i tak musieliśmy z narzeczoną poprawić szczególnie łazienkę. Ale podobno Grecy tak mają. Nie było problemu z siedzeniem do nocy (wiadomo wszystko w ramach dobrego smaku i rozsądku). Do rezydentki też nie mam żadnych zastrzeżeń, w określonych godzinach tak jak mówiła była w biurze(wiem bo często się przechodzi koło niego). Jak się miało jakieś pytania to zawsze odpowiedziała. Co chodzi o wycieczki fakultatywne to byłem na dwóch Skiathos, i Meteory polecam choć autokar którym się poruszaliśmy mógł być lepszy. Miejscowość urocza plaże kamieniste i kamienisto żwirowe, ale to mi nie przeszkadzało i przedewszystkim nie było tego co nad Bałtykiem ścisku na plaży. Naprawdę polecam osobom które nie szukają kurortów, wielkich aglomeracji, a cenią spokój i ciszę oraz napawaniem sie pięknem tego miejsca.:) Góral odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2009-01-22 19:48 87.101.19.*]
bylam w kokino nero w 2007 r. wg mnie jest to uroczy koniec swiata w ktorym mozna wypoczac. podroz minela nam wysmienicie. ta gruszka z blond wlosami jak ja ktos tam nazwal to przemila kobieta. nie wiem wogule co za marudy to pisza. jak czytam te cholerne wypowiedzi to sie zastanawiam co wy ludzie byscie chcieli za 600 zl za 2 tyg?? w grecji nie wolno wrzucac do kanalow papieru bo sa waskie rury. nikt swiatla nie gasi a pokoje sa czyste. pani katharina jest przemila. czestowala nas winogronami i jablkami.nigdy nie narzekala. widac zalezy od tego jaka mine maja zjebani turysci ktorzy mysla ze przyjechali do 5 gwiazdowego hotelu. mi sie podobalo i polecam. napewno jeszce tam wroce. ave odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-07-29 00:58 91.145.191.*]
Kilka dni temu wróciłem z Kokkino Nero, biuro podrózy delikatni mówiąc zawaliło na całej linii, polska rezydentka na miejscu jest niezorganizowana i nie potrafi sobie poradzić z załatwieniem najprostszych rzeczy, kwaterowała nas ok. 8h, gdziem usielismy siedziec na walizkach i czekać aż ona się łaskawie dogada z miejscowymi Grekami gdziem ozna nas ulokowac, to byla masakra tak siedziec w pelnym sloncu, kiedy dowiedzialo sie biuro podrózy że mamy zamiar jakos na własną reke organizować sobie czas czy gdzieś pojechac podmiejskim buskiem zaczeto nam grozić tym że wracamy jeszcze tego samego dni do Polski, to był koszmar, pozniej przez to atmosfera byla nie do zniesienia, zarzucano nam zaklocanie spokoju ciszy nocnej i siesty. Byłem świadkiem kiedy jeden z uczestników obozu zatrzasną sie w toalecie gdzie zamki i klamki są i tak w fatalnym stanie, kiedy siłą uwolniono go z toalety po wylamaniu futryny przez wlaściciela osrodka Greka, facet na tego chłopaka rzucił sie normalnie z rekoma. Na prawde ludzie odradzam wam jezdzic z tym biurem na kazdym kroku chca tylko z czlowieka kase sciagnac, a o jedzeniu w restauracji ktora trzyma z tym biurem nie wspomne, codziennie na sniadanie jest toto samo jadło aż mozna refluksu dostac. Kokkino jest przepiekne warto je zobaczyć ale na pewno nie z biurem ktore uprzykrza pobyt swoim klientom. Odradzam w 100% wyjazdy z tym biurem. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2009-07-21 17:00 193.108.194.*]
W Kokkino Nero byliśmy w tym roku, w czerwcu. Mam jak najbardziej pozytywne odczucia n/t miejscowości, zakwaterowania (KATERINA II), jak również samego biura FILOKTITIS. Wspaniale wypoczęliśmy, nie mogę narzekać np.na brak plaż. Plaż jest kilka, są one kamieniste. Osobiście lubię kamieniste plaże, bo mi się piach nie przykleja, w kamieniach ukryte są śliczne muszelki i woda w morzu jest krystalicznie czysta. W czasie naszego pobytu cała miejscowość pachniała jak perfumeria. Wszyscy się zastanawiali, czy to oleandry, czy hortensje, wąchali.. a to kwitły lipy. Grecy są przesympatyczni, na każdym kroku spotykaliśmy się z drobnymi przejawami życzliwości z ich strony. Jeszcze jedna ważna sprawa : brak różnych zakazów i nakazów, z którymi się spotykamy u nas. Przesympatyczna rezydentka - Pani Ewa. Piękna pogoda. Cóż chcieć wiecej ?
Sama organizacja dojazdu bez najmniejszych zarzutów, biuro wywiązało się znakomicie. Jeśli przeczyta to ktoś z biura pozdrowienia dla P.Pauliny i P.Ewy.
odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-07-29 00:59 91.145.191.*]
Kilka dni temu wróciłem z Kokkino Nero, biuro podrózy delikatni mówiąc zawaliło na całej linii, polska rezydentka na miejscu jest niezorganizowana i nie potrafi sobie poradzić z załatwieniem najprostszych rzeczy, kwaterowała nas ok. 8h, gdziem usielismy siedziec na walizkach i czekać aż ona się łaskawie dogada z miejscowymi Grekami gdziem ozna nas ulokowac, to byla masakra tak siedziec w pelnym sloncu, kiedy dowiedzialo sie biuro podrózy że mamy zamiar jakos na własną reke organizować sobie czas czy gdzieś pojechac podmiejskim buskiem zaczeto nam grozić tym że wracamy jeszcze tego samego dni do Polski, to był koszmar, pozniej przez to atmosfera byla nie do zniesienia, zarzucano nam zaklocanie spokoju ciszy nocnej i siesty. Byłem świadkiem kiedy jeden z uczestników obozu zatrzasną sie w toalecie gdzie zamki i klamki są i tak w fatalnym stanie, kiedy siłą uwolniono go z toalety po wylamaniu futryny przez wlaściciela osrodka Greka, facet na tego chłopaka rzucił sie normalnie z rekoma. Na prawde ludzie odradzam wam jezdzic z tym biurem na kazdym kroku chca tylko z czlowieka kase sciagnac, a o jedzeniu w restauracji ktora trzyma z tym biurem nie wspomne, codziennie na sniadanie jest toto samo jadło aż mozna refluksu dostac. Kokkino jest przepiekne warto je zobaczyć ale na pewno nie z biurem ktore uprzykrza pobyt swoim klientom. Odradzam w 100% wyjazdy z tym biurem. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-24 17:07 83.20.96.*]
Byłam na turnusie, który zakończył się 21 sierpnia 2008 r. Potwierdzam w całości opinię dotyczącą podróży i pobytu. Wracając z plaży nigdy nie było wiadomo, będzie woda czy nie będzie? Pilotka stwierdziła, że Grecja boryka się z problemem braku wody, stąd niespodziewane jej wyłączenia, o których nie są informowani mieszkańcy. Ale ... czasami wody nie było tylko w Katarinie, czasem na całej uliczce. Czy przypadkiem właściciele sami jej nie zakręcali? To nie był mój pierwszy pobyt w Kokkino za rzeczywiście niewielkie pieniądze. Poprzednio warunki były też skromne, ale w pokoju było czysto i woda z karanu zawsze leciała. Światła nikt nam nie gasił, nie groził palcem, gdy siedzieliśmy dłużej przed pokojem. Nikt też nie skarżył się na nasz pobyt. Tym razem, w podobno wysprzątanych pokojach, zastaliśmy brudną lodówkę, leżące w szafkach spleśniałe resztki, puste butelki pod łóżkami, a czarne fugi w łazience (zeszły częściowo po szorowaniu domestosem) wywoływały odruch wymiotny. Czy konieczne jest wyłączenie lodówki wieczorem przed dniem wyjazdu i wykwaterowanie o godzinie 10.00, skoro sprzątanie polega na zmianie pościeli (łóżka były wygodne) i przejechaniu mokrą ścierką po podłodze tylko "na widoku"? Cały ostatni dzień na plaży, gdy po powrocie nie ma w czym się umyć, a przed nami ponad 20 godzin w podróży, to żadna atrakcja. Słońce każdego dnia (deszczyku w dniu przyjazdu nie liczę), ciepła woda, niezbyt zaludniona plaża, która nam odpowiadała - to są atuty Kokkino Nero. Ale nie polecam noclegu w Katarinie. Omijajcie to miejsce. Nas obowiązywała cisza w określonych godzinach. Za to sąsiedzi w domu obok oraz właścicielka z krewnymi mogli hałasować od białego rana! Jeśli chodzi o podróż, to autokar był wygodny, ale czas pracy kierowców zdecydowanie nie był zgodny z przepisami. Przydałaby się kontrola ich dokumentacji. Bo jak można jechać przez całe Węgry bez jednego przystanku, a od Cieszyna do Katowic obowiązkowo stawać 5 minut przed miejscem wysiadania sporej liczby pasażerów? A co do sklepu wolnocłowego, to w drodze powrotnej pilotka zarządziła przystanek przy sklepie, który znajdował się może 200 m od tego, przy którym staliśmy w drodze do Kokkino. W tym z tańszym asortymentem była cywilizowana toaleta, w tym "droższym" były to cuchnące, nieoświetlone dziury w podłodze. I to był jedyny przystanek, na którym można było skorzystać z toalety poza autobusem w czasie podróży przez Bułgarię. Na dłuższym postoju na Słowacji można było zjeść obiad. Ale ... pilotka i kierowcy dostali go poza kolejnością, a reszta odstała swoje w kolejce do kasy, potem w kolejce po zamówione dania. Autokarów było więcej, ludzi sporo i wszystko trwało dosyć długo. Oburzające jest stanie pilotki nad ludźmi czekającymi (!) na posiłek i poganianie ich, bo trzeba wsiadać do autobusu. Przecież mieliśmy wrócić 21 sierpnia, a w Polsce byliśmy już 20 sierpnia. Był zatem czas na więcej przystanków, chciażby na stacjach benzynowych, na spokojne zjedzenie posiłku,... odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-07-29 01:03 91.145.191.*]
Kilka dni temu wróciłem z Kokkino Nero, biuro podrózy delikatni mówiąc zawaliło na całej linii, polska rezydentka na miejscu jest niezorganizowana i nie potrafi sobie poradzić z załatwieniem najprostszych rzeczy, kwaterowała nas ok. 8h, gdziem usielismy siedziec na walizkach i czekać aż ona się łaskawie dogada z miejscowymi Grekami gdziem ozna nas ulokowac, to byla masakra tak siedziec w pelnym sloncu, kiedy dowiedzialo sie biuro podrózy że mamy zamiar jakos na własną reke organizować sobie czas czy gdzieś pojechac podmiejskim buskiem zaczeto nam grozić tym że wracamy jeszcze tego samego dni do Polski, to był koszmar, pozniej przez to atmosfera byla nie do zniesienia, zarzucano nam zaklocanie spokoju ciszy nocnej i siesty. Byłem świadkiem kiedy jeden z uczestników obozu zatrzasną sie w toalecie gdzie zamki i klamki są i tak w fatalnym stanie, kiedy siłą uwolniono go z toalety po wylamaniu futryny przez wlaściciela osrodka Greka, facet na tego chłopaka rzucił sie normalnie z rekoma. Na prawde ludzie odradzam wam jezdzic z tym biurem na kazdym kroku chca tylko z czlowieka kase sciagnac, a o jedzeniu w restauracji ktora trzyma z tym biurem nie wspomne, codziennie na sniadanie jest toto samo jadło aż mozna refluksu dostac. Kokkino jest przepiekne warto je zobaczyć ale na pewno nie z biurem ktore uprzykrza pobyt swoim klientom. Odradzam w 100% wyjazdy z tym biurem. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2011-10-03 16:23 31.175.16.*]
W Kokino Nero byłam 3 razy i z roku na rok coraz gorzej traktowani są tam turyści owego biura oczywiście już na miejscu rezydentka informuje ze będziemy w innym apartamencie w gorszym gdzie łazienka jest brudna zagrzybiona zimna woda prawie całymi dniami w aneksie kuchennym jeden smród i syf nie działająca kuchenka elektryczna a podłoga w pokoju woła o pomstę do nieba uwaga na okna bo wypadają i mogą zabić a co najlepsze to właściciel owego apartamentu dziwi się i nie wie czego my chcemy więc zaczęliśmy żądać od rezydenta zakwaterowania w wykupionym apartamencie określonym w umowie owszem udało się to po wielkiej wojnie ale były tego konsekwencje gdyż rezydentka pół wioski nastawiła i obgadywała przeciwko nam do końca była obrażona nie informowała o niczym i miała wszystko w nosie chce dodać ze nie jesteśmy świniami i nie mieszkamy w chlewikach trochę szacunku bo jesteśmy klientami i nie ważne ze wczasy kosztują 500-800 złoty nie wymagamy dużo A TERAZ TROCHĘ POZYTYWNIE miejscowość piękna spokój cisza z daleka od zgiełku miast oczywiście jest tam parę ładnych apartamentów do których warto jechać odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2011-10-03 16:31 31.175.16.*]
I jeszcze jedno dziwnym trafem na wycieczce fakultatywnej były osoby z nei pory jechaliśmy do portu był to rejs na wyspę skhiatos dodam ze tym samym statkiem płynęliśmy tego samego przewodnika mieliśmy tylko różnica taka ze my płacimy z filoktitis około 40-45 euro a inne osoby połowę ceny za to samo to nie jest normalne odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2010-07-29 09:20 109.231.56.*]
Miałam wątpliwą przyjemność wyjazdu z biurem podróży FILOKTITIS do Kokkino Nero. Po długiej podróży chcieliśmy jak najszybciej znaleźć się w pokojach, jednak pani rezydentka EWA prosiła, abyśmy czekali do godz 12 (czyli 4 godz czekania na walizkach w upale). Pokoje niby nie były jeszcze sprzątnięte. Jednak ten czas wydłużył się do godz. 18, a Pani Ewa podczas całego pobytu nie potrafiła za wiele załatwić, po prostu- jest osobą roztrzepaną i niezorganizowaną. Planowaliśmy wycieczkę autokarem niezależnym od biura podróży FILOKTITIS. Gdy tylko pracownicy tego biura dowiedzieli się o tym, kierownik zaczął nam grozić. Tego samego dnia mieliśmy wracać do Polski, a gdyby jednak przyjechał po nas jakiś autokar pan kierownik zdeklarował się, że poprzebija opony. Restauracja KING SIZE, w której stołowaliśmy się przez cały pobyt, serwowała nam na śniadanie codziennie to samo, obiady - również godne pożałowania z dnia na dzień co raz gorsze. Pewnego dnia dostaliśmy zwykłe "kotlety", których używa się do robienia hamburgerów, niedogotowana ryba ... mało tego przez cały pobyt musieliśmy męczyć się z właścicielem jednego z ośrodków, który np. pewnego razu wkroczył do pokoju i rzucił z impetem na podłogę garnek z zawartością, którą trzeba było samemu posprzątać i stracić prywatny czas przez narwanego dziadka. Miarka się przebrała, gdy pewnego razu zaczął szarpać jednego z obozowiczów, gdy ten zatrzasnął się w toalecie, nie z własnej winy, bo klamki i zamek były w opłakanym stanie i mogło to się zdarzyć każdemu. Nawet ostatniego dnia nie oszczędzono nam nerwów. Planowany odjazd do Polski miał nastąpić o godz. 22, podczas gdy już o 9.30 kazano nam spakować się i wynieść. Nie dostaliśmy nawet obiadu, na cały dzień musiało wystarczyć nam śniadanie. Zmęczeni całodniowym siedzeniem na walizkach(znowu!) zostaliśmy powiadomieni, że wyjazd nastąpi jednak o 24. Jednak po kilku minutach znowu przyszła pani z biura podróży i poinformowała nas, iż wyjedziemy o godz. 2! Byliśmy oburzeni i jedyne co usłyszeliśmy o tej pani to "nie pyskuj, będziecie mieć ładny autokar". Czy tak powinno traktować się ludzi? Zdecydowanie odradzam podróż z biurem podróży FILOKTITIS!!! odpowiedz »

FILOKTITIS - Kokinonero [2008-09-17 21:36 83.27.75.*]
Ja też twierdze że odpowiedzi pisze pracownik filoktitis-wycieczka jest tania fakt ale 1.jesteś bez rezydenta i pomocy bo ;ADONIS; to nieporozumienie wiem co to znaczy udawać Greka!,2.wracałem z grecji 30 sierpnia autokar jechał bez przerwy 5 godzin więc nie pieprz o sraniu w swoje gniazdo! 3,wakacje koszmar cały czas brak wody(czasami bywała)-zero pomocy od organizatora Adois miał odpowiedz że wody jest pełno w morzu!4.w kokinonero nie ma nic nawet plaży!jedz na tanie wakacje ale przygotuj sie że traktować będą cie jak śmiecia ja wiem na pewno NIGDY WIĘCEJ-po to są te fora aby innych przestrzec-Pozdrawiam odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-02 03:17 79.162.31.*]
jejku ludu POLSKI ale o co chodzi ?? czy komuś się krzywda jakaś STAŁA ?? bo nie rozumiem zamieszania, wszyscy czepiają się na PILOTKĘ, ale za co ?? czy komuś ona zabiła przysłowiową gazetą rodzinę ??. Moim zdaniem pasazer po prostu TRAGIZUJE bo oczywiście ze cena ma zawsze znaczenie ale prosze wziasc pod uwage ze tak tani koszt wczasow nie ZAWSZE musi byc adekwatny do standardu ale to juz nie wazne bo oczywiscie pan UPIERDLIWIEC zawsze bedzie narzekal na wszystko nawet na to ze za malo mu powietrza w oponach i że toalety na stacji były za małe i w ogóle wszystko złe, no cóż tu dużo pisać chyba szkoda słów na TAKIEGO człowieka (chociaż zastanawiam się czy TO człowiekiem można nazwać) moim zdaniem PILOTKA była OK pomocna i kompetentna a TY "BURAKU" <--- bo tak CIĘ wszyscy nazwali nadajesz się na wczasy na KAMCZATKĘ, zawsze mnie zastanawia po co jeżdżą takie PALANTY na wczasy za 799 zł. do GRECJI, jak przecież mamy PIĘKNE "TANIE" POLSKIE MORZE więc tu PYTANIE PO CO, chyba tylko PO TO ŻEBY wszystkim popsuć humor podczas jazdy i w ogóle z biurem FILOKTITIS byłam na wczasach trzy tazy i ani raz nie miałam zastrzeżeń, a to że nie korzysta się z toalety w AUTOKARZE to chyba logiczne bo po co "SRAĆ do własnego gniazda" ale to już TYLKO moje zdanie BO oczywiście to coś twierdzi że przecież WC w autokarze po to jest, co do opróżniania toalety WC w autokarze to chyba sobie nie zdajesz sprawy jaka to cuchnąca sprawa i nie chodzi o to że szkoda KASY tylko o to żeby to NAM TURYSTOM się dobrze jechało a nie jak po opróżnieniu tego pojemnika zajeżdżało jak z obory, no chyba że ty w oborze mieszkasz więc pewnie TOBIE TO BY NIE PRZESZKADZAŁO. Poza TYM to co wypisujesz to kompletny brak prestiżu, a jak CI się nie podoba to trzeba było napisać reklamację i po sprawie, przecież nikt CI nie karze następnym razem jechać z FILOKTITIS. Jak znając życie pojedziesz z innym biurem i też będzie beznadziejne bo siedzenie będzie za twarde, a kierowca będzie miał za duże stopy. Jejku zastanów się co TY piszesz !!!
A co do PILOTKI to sądziłeś że to jak w samolocie pewnie i będzie CI serwować do siedzenia KAWKĘ, HERBATKĘ, PIWO i co jeszcze może kanapki robić ?? hę ??. Było lecieć sobie samolotem za 3000 zł. mieć All Incl. i mieć spokój, przynajmniej nikt by się nie męczył z TAK upierdliwym KIMŚ jak TY !!!.
odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-01 13:41 85.221.143.*]
Jestes chyba najwiekszym burakiem w Polsce,który pierwszy raz wybrał sie na tanie wakacje do Grecji. Nie znasz zasad ani pobytu w greckich apartamentach ani nie masz za grosz kultury osobistej. Jesli chcesz wyjeżdżac i pic to proponuje do Rosji, tam maja tanio i duzo a Pani pilot wcale nie musiała zatrzymywac sie w sklepie wolnocłowym-to była jej dobra wola dla ciebie gamoniu. No i mam wrażenie,że to była Twoja pierwsz podróz autokarem z WC...nastepnym razem zycze tobie siedzieć przy WC w autokarze kiedy wszyscy z niego korzystają:)Proponuje jak wyżej Hiltona ale juz nie za smieszne 799 zł...... odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-01 10:58 83.5.30.*]
No cóż skoro chciałeś miec drogi czytelniku Hiltona trzeba było zapłacić za wczasy 2000 zł a nie 799 zł. Niestety genetycznie wszczepiona buraczana postawa roszczeniowa to cecha polskiego turysty więc czego się spodziewać ?? odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-01 14:10 87.105.117.*]
Burakiem jesteś ty gościu popieram uczestnika wycieczki do kokino nero cena jaką podałeś była tylko za przejazd i noclegi cena adekwatna do tego ile to tam kosztuje. Nie byłeś na tej wycieczce to nie mów. Istna tragedia. Ja Z TYM BIUREM JECHAŁEM DRUGI RAZ. Za pierwszym razem było fajnie żadnych zastrzeżeń. Lecz drugi to tragedia. Sam szef ADONIS PENIS był po prostu H...M a pani pilotka w postaci właścicielki tym samym. Zakręcali wodę pitną dla turystów. I NIEWAŻNE ILE WYCIECZKA KOSZTUJE ALE PODSTAWOWE DOBRA POWINNY BYĆ ZAPEWNIONE. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-01 20:11 87.204.36.*]
Byłam w Kokino dwa razy z Tym samym biurem i nie mam zastrzeżeń ani do pilota, kierowców ani też do pokoji. Woda była cały czas w kranie - więc dziwie sie że Ci ją zakręcili, może miałeś takiego kaca i tak Cie suszyło, że za dużo jej zużywałeś. H...mem to sam jesteś jeżeli publicznie potrafisz obrażać osoby, przekręcając nazwisko Adonisa - wiesz że to jest karalne z kodeksu cywilnego. Co do wolnocłowego sklepu - wow straciłeś 5 euro, ale pewno się w domu chwaliłeś, że to oryginalna z Grecji i zapłaciłeś za nią 30 euro - nie nazwę Cie burakiem bo nie chcę obrażać tego zdrowego warzywa. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2008-09-02 17:12 87.105.117.*]
teraz widać kto odpisuje na te obelgi na FILOKTITIS. Sami właściciele lub pracownicy. Po prostu chłam pozwalniali w tym roku dużo personelu żeby ciąć koszty wiem to bo ? Nachapali się przez 2 lata teraz odbiło. Skoro nie jest to prawdą to dla czego ta sama wycieczka wykupiona przez inne biuro a sprzedawana za pośrednictwem FILOKTITIS różniła się w tym roku o 100%. odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2011-05-29 19:19 79.131.131.*]
właścicielu który bawisz się w turystykę więcej szacunku dla turysty z Polski bo dzięki nim masz co jeść i może sie to dla ciebie tragicznie skończyć bo nasza mentalność zdeka różni się od greckiej (oj przepraszam turecko greckiej) Pozdrowienia dla twojej mamy Akmar Lubań Stambuł pamiętaj w płynie w nas ta sama krew hehe odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2011-09-29 13:18 46.112.133.*]
Byłam w Kokino Nero w 2008,2009,2010,i moja rodzinka w 2011.
Miejscowość super dla ludzi uciekających od zgiełku miast lubiących puste plaże i spokój.Podróż choć 24 godziny w autokarze ale dzięki super kierowcą da się wytrzymać.I na tym koniec zalet. Biuro filoktitis ma monopol na tą wioskę i z roku na rok coraz gorzej traktuje swoich turystów oczywiście na miejscu po wykupieniu wycieczki.Po przyjeździe okazuje się ze zostaje zmieniony apartament na gorszy a w umowie jest coś innego.Rezydentka ma w nosie wszystko i jak jej się sprzeciwisz to nastawia i obgaduje całą wioskę przeciwko turystom psując całą atmosfera.O niczym nie informuje bo jest obrażona.a wycieczki fakultatywne ponad 100% droższe niż w nei pori np.Skhiatos w filoktitis 40-45 euro a w nei pori 18 euro a co najlepsze to do portu jedzie się tym samym autokarem płynie się tym samym statkiem .
odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2011-05-29 18:09 79.131.131.*]
Amatorskie biuro podróży piloci bez uprawnień....(oprócz Pani Ani) właściciel Adonis bierze łapówki od restauracji, sklepów z pamiątkami itd, po prostu parodia turystyki a kokino nero to dziura bez dobrego hotelu odradzam wycieczki z tego biura bo im nie zależy na tym żeby turysta był zadowolony... odpowiedz »

FILOKTITIS - GRECJA [2011-05-29 19:09 79.131.131.*]
Panie właścicielu który bawi się w turystyke wiecej szacunku dla turystów z Polski bo dzięki nim masz co jeść i może się to dla Ciebie tragicznie skończyć bo nasza mentalność zdeka różni się od greckiej (oj przepraszam turecko-greckiej hehe) pozdrowienia dla Twojej mamy Akmar Lubaszczyk Stambuł odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij