Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Baza turystyczna

Wątek: Pałac w Kruszynie w przedsiębiorczych rękach
Autor: Czytelnik IP 80.53.228.*
Data wysłania: 2011-11-13 13:15
Temat:
Treść: wychowalam sie w tym palacu ,w domu dziecka czesto wracam do dziecinstwa i ogladam zdjecia w komputerzpalac byl piekny kiedy tam mieszkalam legenda o ksieciu tez ladna .pozdrawiam wszystkich z domu dziecka z kruszyny.stamislawa pasik

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

dom dziecka [2020-06-29 10:47 89.64.41.*]
mój tato został oddany do domu dziecka w Pałacu Lubomirskich. Szukam jakichkolwiek informacji na ten temat. CZy Ktoś go znał ? pamieta ? ma jego zdjecia ? Kiedy i jak opuścił ten dom ? ( Zenon Tokarski) odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-07-01 21:01 5.172.228.*]
Ja byłem wychowankiem w 1952 - 60. Nazywam się Stanisław Wesołowski. Proszę o ew. kontakt mailowy: wesola_iza@interia.pl. odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2016-01-13 22:00 192.164.18.*]
Moja babcia pracowała tam w latach pięćdziesiątych jako opiekunka. Miała na imię Marianna (Maria). Mam w domu masę zdięc z tamtego okresu.Pozdrawiam odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2017-06-24 03:37 89.70.145.*]
Proszę podać jakiś kontakt. Bardzo chętnie zobaczył bym zdjęcia z tamtego okresu. Może na którymś się odnajdę, może poznam kolegów i koleżanki. Stanisław Wesołowski odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2017-06-09 21:59 89.70.145.*]
Dzień dobry. Mój Tata był wychowankiem w latach 1952-1960, nazywa się Stanisław Wesołowski. Jeśli można bardzo proszę o kontakt z Tatą tel. 602 111 559. odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2016-09-18 14:02 94.254.226.*]
Witam. Moja mama jest wychowanka Domu Dziecka i bardzo ciepło wspomina Pani babcie Marie. Czy ma Pani jakieś zdjęcia z okresu 1958-1968? Pozdrawiam. annamatusiak@vp.pl odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2014-02-13 16:48 46.20.58.*]
Wiktor Woźniak, byłem Wychowankiem Domu Dziecka w Kruszynie aż do jego likwidacji. Nieraz jak jestem w tamtych stronach to zajrzę na dawne moje dzieciństwo. Szkoda że popada w ruinę. Mnie interesowało w tym pałacu niemal wszystko. zaglądałem w każdy kąt, przez co miałem wiele kłopotów z wychowawcami, poznałem w tym Pałacu niemal wszystko, co nie jeden wychowanek nie wiedział. Przeszedłem chyba wszystkie lochy i ukryte pomieszczenia. Było fajnie bo chociaż wychowawcy dawali mi pieniadze za przynoszenie im z lochów różne przedmioty.Ja tam byłem od 1961 roku. odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2020-05-17 08:58 89.67.75.*]
bylem tam 1950 1963 zenon tokarski odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-11-27 19:58 83.4.123.*]
Mój tata Jerzy Orłowski również przebywał w tym czasie 1953-1955 rok w tym domu dziecka w Kruszynie.Czas ten wspomina bardzo miło i traktował ten pałac jak również wychowanków jak rodzinę której pozbawiła go wojna .DO dziś wspomina ze łzami w oczach rówieśników oraz całe otoczenie i często zastanawia się czy ktoś jeszcze pamięta te czasy. Serdecznie pozdrawiam. odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2017-01-10 16:17 188.146.87.*]
Witam serdscznie mój teść Jerzy Orłowski leży w szpitalu w Opocznie jego stan jest krytyczny.Modlę się z całym sercem i z calej duszy żeby wyzdrowiał.Pozdrawiam Mirosław Bronikowski. odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2011-11-29 20:27 83.30.172.*]
Witam serdecznie,
Jestem wnuczką księżnej Lubomirskiej. Z powodu , iż fałszowana jest genealogia i zacierane są fakty po mojej rodzinie szukam osób, które chciały by porozmawiać ze mną o moich przodkach, których dzieje były tragiczne. Z wiadomości jakie otrzymałam w Kruszynie nie jest mówiona prawda o osobach tam zamieszkujących. Nie wszyscy wiedzą o Podczaskich a może nie wszyscy chcą mówić o powiązaniach rodzinnych. Znam je dokładnie gdyż są dodatkowo zapisane w listach mojego ojca do rodziny. Wiem że osoby które się podszywają pod moja rodzinę nie są nimi. Dziwię się że ludzie sprzedają się za pieniądze sami zostają pozbawieni szansy uczciwego życia i godziwego zarobku. Uczciwość najlepiej określa Bóg i to On chroni mnie i przeciwstawia się moim oprawcą. Będę wdzięczna jeżeli Pani zechciała by ze mną się podzielić swoim spostrzeżeniami. Nadmienię, że Pałac obecnie jest niszczony a celu zatarcia śladów po moje rodzinie. Będzie on odzyskany i odbudowany z powodu gdyż został nabyty na skutek przestępstwa i ukrywania faktów kradzieży obrazów z Muzeum w Radomsku w 2004r. Mój e-mail: bbochenska1@yahoo.com Życzę Bożego błogosławieństwa.
odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2015-02-13 22:39 37.248.254.*]
witam serdecznie milosnikow zamku w kruszynie czy ma ktos wiadomosci o latach 1939 ,a dokladnie o ludziach tam w zamku pracujacych ;moj dziadek byl tam buchalterem , z tego czasu jest ostatnia wiadomosc od niego z kruszyny i nie wiemy co sie dalej z nim stalo \\opisal w liscie widok z okna na ogrod i staw \\ moze ktos mi pomoze uzyskac jakies informacje ,serdecznie pozdrawiam odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2015-02-23 14:40 87.204.148.*]
w domu dziecka w kruszynie intendentem byl pan stanislaw nazwiska nie pamietam tak wtedy mowiono na buchaltera rowniez byl ksiegowym o ile mnie pamiec nie myli nie mial reki podobno wlasnie przed wojna pracowal w tym palacu.pozdrawiam odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2014-05-05 12:16 46.20.58.*]
Dzień Dobry Pani.
Ja znam tylko Pałac w Kruszynie z mojego dzieciństwa.Od urodzenia tam przebywałem, gdy istniał tam Dom dziecka. Już wtedy ten Piękny Pałac był okradany, z przykrością Pani powiem ze nie tylko Wychowawcy Domu Dziecka się na nim Bogacili. Wiele dzieł sztuki skupował Ksiądz miejscowej Parafii w Kruszynie. Ja tak naprawdę poznałem bardzo wiele w tym Pałacu pomieszczeń i kanałów które mieściły wiele drogocennych przedmiotów, które były wyjmowane z różnych lochów i dziur Pałacu, wszystko to odbierali nam Wychowawcy, i na własne oczy widziałem jak zanosili je do Willi Księdza za ogrodzeniem Pałacu. Uwczesny Ksiądz sam osobiście kilkakrotnie proponował mi pieniądze za rożnego rodzaju przedmioty znalezione w kanałach itp, To nie spodobało sie Miejscowemu Ogrodnikowi, Ten ogrodnik pamiętał Pałac przedwojenny i bardzo mu było przykro że jest przez Wychowawców i Księży okradany, to własnie on zaproponował mi ażebym mu pokazał w którym miejscu wchodzimy do kanałów. W rezultacie wspólnie z ogrodnikiem wejście zostało trwale zamknięte - zlikwidowane. Nikt go nie znajdzie a pozostało tam bardzo wiele przedmiotów które uświetniły by odremontowany Pałac. W trakcie pobytu w Domu Dziecka razem z kolegą znalazłem Dwie skrzynie pieniędzy, były to banknoty 100 dolarowe, za to znalezisko Dom Dziecka ufundował nam Wycieczkę, a większość tych pieniędzy wziął Kierownik.
Nikt nie zdaje sobie sprawy co kryją mury i kanały tego Pałacu.Na prawdę
przykro że nie trafił ten Pałac do prawowitych Właścicieli, wtedy wskazał bym gdzie ukrytych jest bardzo wiele między innymi dokumentów, z tego co przeglądałem to są to papiery w Rolkach, teczkach, zapisane zeszyty, listy,i wiele książek. Może za swojego życia, o ile Pałac trafi do prawowitych właścicieli , to trafi to wszystko w ich ręce, a farbowani właściciele, ludzie pazerni niech zapomną, teraz po tak długim czasie mogą pomarzyć o znalezieniu tego.
Pozdrawiam. Wiktor Woźniak
odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2022-06-21 19:19 79.185.6.*]
Witam, odwiedzilam palac w Kruszynie, bylam w domu dziecka w okresie ok. 1963 do ok 1965, nazywalam sie Monika Jureńczyk, pamiętam, ze spalam w bocznym budynku na I piętrze, w wieży od strony wtedy istniejącego łącznika na gorze były obrazy, na dole wieży byly skrzynie, bałagan, rupieciarnia, chlopcy mieszkajacy na parterze straszyli. Mam trzy zdjecia, chetnie podzielę się informacjami, pozdrawiam odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2014-11-30 14:03 87.204.148.*]
nie chce mi sie wierzyc ze był pan tam od urodzenia ja tez tam sie wychowywałam 11lat i nie było w tym domu dziecka takich malutkich dzieci.mialam bracizska malego rocznego i był w domu malego dziecka coś tu pan kręci nie wiem w jakim celu odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2022-06-21 19:20 79.185.6.*]
Wychowanka domu dziecka, mam trzy zdjęcia, pozdrawiam odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2015-02-15 20:10 46.112.124.*]
Nie dyskutuję o rzeczywistości, a w nawiasie kto przebywał w budynku sąsiadującym z stawem, w którym w piwnicach były magazyny żywnościowe
jak ziemniaki, itp.
odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2015-02-23 10:18 87.204.148.*]
jesli pan wie o wsztstkim to powinien pan wiedziec ze to byl budynek gospodarczy,mowie o budynku po lewej stronie od wjazdu z bramy za mostkiem a dalej byla gorzelnia w budynku gospodarczym mieszkali niektorzy pracownicy d dziecka.nieraz tez wychowankowie ktorym sie nie udalo w zyciu sam dom dziecka byl zadbany i wtedy nikt go nie rozkradal. dopiero po likwidacji zaczeli palac demolowac.rzeczywistosc jest taka jaka ktos sobie wyobraza pozdrawiam odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2013-05-24 17:07 79.189.213.*]
Witam Mój dziadziuś jest związany z histoirą Pałacu Lubomirskich prosze o kontakt zu.zia@poczta.fm odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2013-05-27 08:36 193.219.28.*]
możesz napisać coś więcej na ten temat? odpowiedz »

Prawda o Kruszynie [2012-04-16 22:58 212.87.240.*]
Tez mam podobny przypadek posiadlosc po moim dziadku Macieju Kowalczyku w miejscowosci Leg w gminie Kruszyna,zostala przejeta przez ludzi ktorzy okrzykneli sie Jego jedynymi spadkobiercami.Ale jestem dobrej mysli i wiem ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc.Zycze wytrwalosci i powodzenia w sprawie. odpowiedz »

(brak tematu) [2011-11-29 01:10 178.235.162.*]
Mam piekne wspomnienia z tych czasów gdy mieszkałem w tym Domu Dziecka. Wiem że wielu z nas lubi tam wstapic choć na chwile i wspominać wspólną zabawe ale serce kołacze widząc co tam zostało. Tych łez się nie wstydze..... odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-07-01 21:03 5.172.228.*]
Ja byłem wychowankiem w 1952 - 60. Nazywam się Stanisław Wesołowski. Proszę o ew. kontakt mailowy: wesola_iza@interia.pl. odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2014-01-01 11:00 87.204.148.*]
najserdeczniejsze zyczenia dla calej rodzinki w nowym roku 2014 przesyla st pasik wych domu dziecka w kruszynie odpowiedz »

(brak tematu) [2011-12-26 18:21 94.40.24.*]
w ktorym roku tam byles ja 1953/65wychowawca byl h s cz p h marek zosia wodzy itd .czesto wracam do wspomnien z tamtego czasu .kontaktu z nikim nie mam ,wiele nazwisk dziewczyn pamietam chlopcow mniej.pamietam chlopaka ktory super gral na starym fortepianie chyba wojtek urbanski ,byl samoukiem.ciekawa jestem jak sie ulozylo zycie innym i wogole jak sie nazywasz na tyle co zagladam na ta strone to ty tylko wspominasz ten dom odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-07-01 21:04 5.172.228.*]
Ja byłem wychowankiem w 1952 - 60. Nazywam się Stanisław Wesołowski. Proszę o ew. kontakt mailowy: wesola_iza@interia.pl. odpowiedz »

wspomnienie pewnego lata.... [2012-03-18 21:52 62.141.193.*]
Witam. Ja spędziłam w tym pałacu jedno lato a raczej wakacje. To był chyba rok 1962 lub 1963. Mam z tego okresu piękne wspomnienia, chociaż faktów mało pamiętam, miałam wtedy 12 lat ale doskonale pamiętam ten piękny wówczas pałac, park i mnóstwo pięknych róż wokół. Opiekowała się mną właśnie Pani Zosia i to z jej grupą przebywałam, chociaż więcej czasu spędzałam z dziewczynką, która była chyba córką pracowników tego domu dziecka, bo mieszkali na terenie zespołu pałacowego w przyległym jakimś budynku. Pamiętam też jak z Panią Zosią i dziećmi z jej grupy chodziliśmy zbierać lipę z drzew. To było piękne i gorące lato. Wspominam schody wiodące na górę do świetlicy i piękną galerię obrazów wzdłuż tych schodów i staw z łódką. Pozdrawiam serdecznie. Barbara Jaroszewicz. odpowiedz »

wspomnienie pewnego lata.... [2012-04-09 10:58 94.40.24.*]
niestety ja 64 r opuscilam dom dziecka chociaz bylam tam od 53 r .wakacje spedzalam poza palacem a byc moze w tym wlasnie roku poszlam do swojej pierwszej pracy w radomsku jest wiec miedzy nami spora roznica wieku .ciesze sie barzo ze pani napisalacokolwiek na moje przemyslenia bo ja barzo czesto mysle o tym palacu jako o swoim domu serdecznie pozdrawiam stanislawa pasik odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-07-01 21:06 5.172.228.*]
Ja byłem wychowankiem w 1952 - 60. Nazywam się Stanisław Wesołowski. Proszę o ew. kontakt mailowy: wesola_iza@interia.pl. odpowiedz »

Monika Wieczorkowska wychowanka Domu Dziecka [2020-01-05 23:27 37.47.32.*]
byłam w domu dziecka chyba w 1949-1953 nie wiem gdzie mogę dokładnie sprawdzić.pamiętam jakąś Zosię z Warszawy,Danusię Dobrowolską,Zygmunta Cieślaka odpowiedz »

Monika Wieczorkowska wychowanka Domu Dziecka [2022-06-21 19:10 79.185.6.*]
Witam, odwiedzilam palac w Kruszynie, bylam w domu dziecka w okresie ok. 1963 do ok. 1965, mam trzy zdjęcia, chętnie poznam innych wychowanków, pozdrawiam odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-07-23 21:07 78.131.175.*]
jestem ogromnie zaskoczona,ze wogole sie ktos odezwal.spodziewalam sie raczej jakiejs dziewczyny,jezeli tak mozna powiedziec w naszym wieku.to tyle na dzis serdecznie pozdrawiam oczywiscie rodzine tez.napisz cos o sobie i rodzinie.st pasik nazywam sie inaczej po mezu odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2013-07-24 17:05 194.9.52.*]
Proszę o podanie adresu mailowego na adres wesola_iza@interia.pl. odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2016-09-18 13:54 94.254.226.*]
Witam. Moja mama Zofia Wróblewska wraz z Bratem Wiesława przebywali w Domu Dziecka od 1958r do 1968 Proszę o kontakt jeśli ktokolwiek z Państwa zna, kojarzy mamę. Tel. 531 635 517 odpowiedz »

Wychowanek z Kruszyny [2022-06-21 19:27 79.185.6.*]
Mam trzy zdjęcia, bylam w domu dziecka w okresie ok. 1963 do ok 1965, pozdrawiam odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij