|
Wątek:
|
Orlando Travel uważa, że winne tragedii są francuskie władze
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.21.191.*
|
Data wysłania:
|
2007-08-01 12:39
|
Temat:
|
Orlando Travel zaskarży Francuzów?
|
Treść:
|
żart. ponury żart. kilka znaków zakazu to niewystarczające oznakowanie trasy? kierowca złamał zakaz wjazdu autokaru. ewidentna wina nie podlegająca dyskusji. korzystam z gps i często pokazuje różne dziwne trasy i skróty polnymi drogami. mam jednak rozum którym się kieruję a nie bezdusznym urządzeniem i w takich przypadkach ignoruję gps. a co do Orlando Travel i pana Szklarskiego. stosuje nieuczciwą konkurencję, wręcza łapówki, przekupuje księży i osoby odpowiedzialne za wyjazdy w parafiach, stosuje ceny dumbingowe. jak widać nie ilość a jakość się liczy. można stracić kontrolę nad tym gdzie, kogo, czym i z kim się wysyła. w tym przypadku siedmioletnią scanią z niedoświadczonym 22letnim kierowcą, który ignoruje znaki zakazu. tłumaczenie, że inni też ignorują te zakazy jest żenujące.
|
Odpowiedzi:
ale są jakieś dowody? [2007-08-01 14:47 83.7.226.*]
Zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi - zakaz to zakaz, nawet jeśli gps pokazuje jakąś drogę - moje pilockie doświadczenie uczy, że gps często pokazuje drogę najkrótszą, odpowiednią dla samochodów osobowych i poleganie tylko i wyłącznie na gps-ie jest mocno ryzykowne. ALE DRUGA CZĘŚĆ TEJ WYPOWIEDZI MNIE OBURZA!!! Brzmi jak rozpaczliwe zawodzenie zdystansowanej konkurencji. Pomijając fakt, że jest to mocno żałosne, to chciałabym tylko zapytać, czy są jakieś dowody na niecne praktyki pana Szklarskiego? Bo jeśli są to można je wykorzystać prawnie, a jeśli nie ma - co wydaje mi się bardziej prawdopodobne - to jest to żałosne, żenujące i obrzydliwe wykorzystanie sytacji, żeby dokopać leżącemu. Akurat Orlando należy do tych nielicznych biur podróży, które przy ilości potrafi zachować jakość. Rozwodzenie się nad winą kierowcy, który nie żyje jest rzeczywiście niesmaczne, nie mówi się źle o zmarłych, ale na litość boską, jakii matoł wjedża pod zakaz powtórzony 11 razy!? Pilotuję o wielu lat i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby kierowca na moje życzenie wjechał gdzieś, gdzie zabraniały mu tego znaki. A jeździłam też z takimi młokosami. Wypadek był tragiczny, skutki będzie odczuwała cała branża, kt miał na tym wypadku zarobić punkty, to już zarobił i bynajmniej nie był to pan Szklarski. odpowiedz »
ale są jakieś dowody? [2007-08-01 14:57 83.21.191.*]
a który ksiądz się przyzna, że jest opłacany przez właściciela Biura Podróży?? odpowiedz »
ale są jakieś dowody? [2007-08-01 14:55 83.21.191.*]
to dlaczego Pan Szklarski nie powie jasno i wyraźnie - zawinił kierowca ponieważ złamał znak zakazu tylko zwala winę na Francuzów, że nie zaistalowali bramki wysokościowej?? o co chodzi?? odpowiedz »
Orlando Travel zaskarży Francuzów? [2007-08-01 13:56 83.29.64.*]
Tez uwazam ze jest to ponury zart a raczej mysle ze jest to przemyslane zagranie typu Public Relation pana prezesa I chodzi o to zeby narobic szumu wokol biura Orlando bo skoro teraz na winnego wskazuje sie martwego kierowce to trezba wykorzystac to i pokazac jak to biuro dba o swoich klientow i jak walczy o ich dobro. A pan prezes bedzie mial darmowa reklame w prasie bo dziennikarze beda pisac i mowic jak to Orlando walczy z francuskimi wladzami. odpowiedz »
Orlando Travel zaskarży Francuzów? [2007-08-01 15:25 83.4.193.*]
Wszyscy slyszeli, ze grupy Orlando jezdza szlakiem napoleonskim, a na tej stonie jest opis szlaku, prosze przeczytac http://kosciol. wiara. pl/index. php?grupa=6&art=1061311476&dzi=103934225 9 wiec ktoredy naprawde jezdzily wszystkie autokary Orlando odpowiedz »
Orlando Travel zaskarży Francuzów? [2007-08-01 16:02 83.21.192.*]
Kierowcy, którzy współpracowali z Orlando Travel, że o trasie dowiadywali się w ostatniej chwili. - Prezes twierdzi, że to kierowca decyduje o trasie? Bzdura! Dopiero kiedy podjeżdżaliśmy po pasażerów, pilot przekazywał nam program - powiedział jeden z nich. Również ocalony z katastrofy Józef Mordas powiedział, że zjazd tą trasą zaproponowała pilotka. - Chciała, abyśmy obejrzeli pomnik Napoleona. Pomnika nie widziałem, ale może dlatego, że trochę przysypiałem. Pamiętam, że z La Salette zjechaliśmy już 40 kilometrów i pasażerowie bili brawo kierowcy po każdym trudniejszym odcinku. Mieliśmy świadomość, że trasa jest niebezpieczna. odpowiedz »
Orlando Travel zaskarży Francuzów? [2007-08-01 15:39 83.21.192.*]
to jest opis dojazdu sugerujący właśnie jazdę zabronionym odcinkiem!! Dojazd z Grenoble Z Grenoble jedziemy 75 kilometrów tzw. Drogą Napoleona (Route Napoléon) (RN 85) - kierunek Gap. W miasteczku Corps skręcamy pod górę na La Salette. Samochodem osobowym z Grenoble do sanktuarium jedzie się co najmniej półtorej godziny, autobusem 2 godziny i kwadrans. odpowiedz »
Orlando Travel zaskarży Francuzów? [2007-08-01 15:33 83.21.192.*]
szok! czyli Pan Szklarski doskonale wiedział, że jego autobusy jeżdżą tą trasą?? wklej proszę jescze raz ten link bo powyższy się nie chce wyświetlić. to jest przecież dowód winy Orlando! odpowiedz »
Orlando Travel zaskarży Francuzów? [2007-08-01 15:43 83.21.192.*]
zapierał się przed kamerami że jego autobusy jeżdżą inną trasą i że nie ma pojęcia dlaczego kierowca wybrał Trasę Napoleona odpowiedz »
|