|
|
|
Wątek:
|
Poznańscy taksówkarze nie będą już naciągać turystów
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2007-08-17 13:20
|
|
Temat:
|
Poznańscy taksówkarze nie będą już naciągać turystów
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Władze Poznania postanowiły wypowiedzieć wojnę nieuczciwym taksówkarzom, którzy naciągają turystów przybywających do Poznania. Przed dworcami PKS, PKP oraz na lotnisku zostaną zamontowane tabliczki z informacjami o orientacyjnych cenach kursów do miasta. Jednak pomysł ten nie podoba się części poznańskich taksówkarzy.
Osoby, które przyjeżdżają pociągiem do Poznania zazwyczaj wsiadają do stojących tam taksówek, które nie są zrzeszone w żadnej korporacji. Nie znając cen panujących w mieście, płacą za kurs dwa, trzy razy więcej niż powinni.
Mieszkańcy Poznania wiedzą już do których taksówek nie wsiadać, ale turyści, szczególnie obcokrajowcy dają się łatwo oszukać. Do miasta wielokrotnie już docierały skargi, że taksówkarze z dworca w różny sposób naciągają pasażerów. Pan Franciszek, turysta ze Szczecina wyznał oburzony - Bezczelnie oszukują, obwożąc turystę przez całe miasto zamiast jechać prosto do celu.
Od kilku lat taksówkarze niezrzeszeni nie dopuszczają taksówek z korporacji pod budynek Dworca Głównego oraz Dworca Zachodniego. Taksówkarze w celu uniknięcia zatargów, przyjeżdżają pod dworzec tylko na wezwanie telefoniczne. Zdarza się też, że odmawiają wzięcia pasażera z dworca, pomimo, że właśnie inną osobę tam przywieźli.
Sytuacja ta była już wielokrotnie omawiana przez samorząd taksówkarzy, jednak nie przyniosło to żadnych rezultatów. Dopiero po serii artykułów w tygodniku "Echo Miasta", władze Poznania postanowiły zająć się sprawą. Rozwiązaniem problemu zajęła się Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Rady Miasta.
W piątek, 17 sierpnia bieżącego roku przy postojach taksówek na Dworcu Głównym i Zachodnim PKP, Dworcu PKS, a także na lotnisku Ławica mają zostać zainstalowane tabliczki z informacją o przykładowych cenach za kursy do centrum, a także o przepisach obowiązujących taksówkarza.
Podróżni będą mogli przeczytać, że maksymalna opłata początkowa w Poznaniu wynosi 5,00 zł, a taryfa dzienna od 06.00 do 22.00 - 2,50 zł za kilometr. W nocy od 22.00 do 06.00 maksymalnie za kilometr płaci się 3,75 zł. Natomiast średnia cena za kilometr w taryfie dziennej wynosi 2,00 zł. Krzysztof Zandecki, kierownik oddziału licencji na transport drogowy UM wyjaśnia - Orientacyjne ceny wyliczyliśmy jako średnią z danych otrzymanych od korporacji. Niestety nie wszystkie włączyły się w akcję. Pozytywną rolę odegrało przede wszystkim Poznańskie Stowarzyszenie Taksówkarzy, które włożyło największy wkład w zrealizowanie tego projektu.
Na tablicach wypisano aż 45 miejsc docelowych w różnych punktach Poznania. Przy każdym podano odległość w kilometrach oraz orientacyjną cenę za przejazd. Według tabeli 2,5 kilometrowy przejazd z Dworca Głównego PKP na Stary Rynek powinien kosztować 10,00 złotych, natomiast dojazd na Ławicę około 20,00 zł.
Na tablicach umieszczono też informację, że taksówkarz powinien włączyć taksometr, a po zakończonym kursie dać paragon i pobrać opłatę taką, jaka będzie widniała na wydruku. Jeżeli procedura nie będzie inna, należy skierować skargę do Wydziału Działalności Gospodarczej UM. Informacje na tabliczkach podane są w języku polskim i angielskim.
|
