|
Wątek:
|
Błąd przewodnika przyczynił się do śmierci dwóch polskich tu
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.24.66.*
|
Data wysłania:
|
2007-08-21 14:50
|
Temat:
|
Błąd przewodnika przyczynił się do śmierci dwóch polskich tu
|
Treść:
|
Widze nadal brak zrozumienia róznicy miedzy przewodnikiem i pilotem. Szkolenie pilockie jest generalnie teoretyczne i zwiazane głównie z prowadzeniem imprez autokarowych. Wsiąść, dowieźc, wysiąść. I robia je ludzie młodzi - najczęściej trenuja na "wahadłach" - tam mało z nich pozytku ale i szkody mało robią. Tu nie było przewodnika. Tak standart wycieczek wygląda w KAŻDYM biurze. Rezydent może jest pilotem bardziej doświadczonym, ale piloci na imprezy to często kto żyw. Nie tylko w Ecco. I dlatego twoierdzę, że to wina przepisów. W Tatry nawet do schroniska w Kościeliskiej grupa nie może iść bez przewodnika. Pilot ich dowiezie, kupi bilety lub sami sobie kupia (do TPN), a potem odpowiada za nich przewodnik.
|