|
Wątek:
|
Titanic, Podlasie i Pod Herbem to nie hotele i klient może s
|
Autor:
|
Czytelnik IP 91.199.250.*
|
Data wysłania:
|
2012-01-25 13:55
|
Temat:
|
Titanic, Podlasie i Pod Herbem to nie hotele i klient może s
|
Treść:
|
Witam. Niedawno gościłem w Hotelu pod Herbem w Białymstoku. Dużo podróżuję po Polsce i wiele już widziałem hoteli. Sam lokal nie jest może najgorszy, ale bardzo negatywnie zaskoczyło mnie samo wejście. Recepcja, bo tak to chyba powinno się nazywać- dosłownie tragedia. Miałem wrażenie, że skupia sie tu cała administracja, obsługa hotelu i pół kuchni. Bardzo nieprofesjonalnie. Prawie po głowach sobie chodzili a biedna drobna pani, która usiłowała mnie zameldować głupio się usmiechała, ale cóz jej zostało. Jakis ogólny chaos, jakieś papiery, nieład a wtyle dziwne przepierzenie jakąs chińską zasłoną. Pewnie biuro kierownika :). Poza tym, dwóch panów (wygladali jakby byli chyba włascicielami) strasznie się ze sobą o coś kłócili i to własnie przy mnie. Oprócz mnie jeszcze było kilka osób do hotelu. Dla mnie sytuacja nie do pomyślenia. Portiernia to jest wizytówka lokalu a nie jakiś smietnik. Ogólnie z pobytu byłem zadowolony, tylko odniosłem wrazenie jakby tych dwóch panów ciagle chodziło na jakims speedzie lub pod wpływem, bo ciągle wszystkich się czepiali o cokolwiek. A to nie jest niezauważane przez gości i nie jest to tylko moja opinia. Jedzenie za to bardzo dobre i fajny klimat w podziemiu. Czy jeszcze skorzystam... Nie wiem
|