|
Wątek:
|
Kierowce autobusu zatrudnię za 2-3 tys. brutto!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.13.46.*
|
Data wysłania:
|
2007-09-07 08:31
|
Temat:
|
Rosną pensję kierowców
|
Treść:
|
Jeszcze nie tak dawno jeden z czołowych polityków PiS krzyczał: yes, yes, yes jak otworzono rynek pracy na zachodzie. Nie zdawał sobie sprawy, że nasz rynek tego nie wytrzyma i już wówczas jego gesty uważałem za kretyńskie. Nasze przepisy (Ust o Zam Publ) nie daje możliwości zmiany stawki przez cały okres zawartego w wyniku przetargu kontraktu ( ewentuoalnie o wskaźnik GUS). Presja ze strony kierowców jest wielka - i trudno się im dziwić. Ich koledzy z zagranicy zarabiają kilka, kilkakrotnie razy tyle, a my podnosząc pensję popadamy w coraz gorszą sytuację finansową - kwadratura koła. Politycy mówią, że jest wspaniale nie interesując się problemem w ogóle. Zakłady budżetowe są dofinansowywane z gminnych pieniędzy (zakup i remont autobusów), a prywatnym przyszywa się łatkę dziada. Tam gdzie powinna być siła państwa następuje zakłamanie. Aby dowiedzieć się, że jest w tym państwie dobrze wystarczy włączyć telewizor, głównie na TVP 1,2 i już jest wspaniale. Może by tak ci panowie zamiast szkodzić państwu i ich obywatelom, zaczeli prowadzić własne firmy? Teraz wystarczy być byle jakim politykiem aby czuć się dobrze, gorzej jak prowadzi się działalność bo tutaj widać cały ten pseudo-system od podszewki. Przeróżni inspektorzy, którzy za łaskawe spojrzenie są mniej restrykcyjni. Najgrsze w tym wszystkim jest to, że obiecują gruszki na wieżbie, krytukując poprzedników jak się da, nie zdając sobie sprawy, że dla tych ludzi, którzy na nich pracują dobrze już było! Teraz z nastawaniem Nowych jest coraz gorzej a od obecnej ekipy gorszy był dla ludzi tylko SLD, które pozabierało pracownikom wszystkie możliwe dodatkowe ,,źródła wsparcia" wmawiając, że pracodawcą przykręcają!
|