|
Wątek:
|
Jaką macie opinię o tramptravel?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 78.88.201.*
|
Data wysłania:
|
2012-06-25 19:01
|
Temat:
|
bułgaria RAWDA
|
Treść:
|
Byłem na 1 turnusie w okresie 12.06.12-23.06.12 w hotelu Atlantic w Ravdzie. Jestem mega zadowolony ! Podróż z Wałbrzycha to 32 godziny. Mimo takiego poświęcenia nie żałuję. W czasie podróży towarzyszy nam pilotka oraz 3 kierowców zmieniających się co jakiś czas. Jedziemy przez Czechy, Słowację, Węgry, Serbię i dojeżdżamy do Bułgarii. Na pograniczu Słowacji i Węgier w miejscowości Sahy jest zaprzyjaźniona z biurem Zawadzkie restauracja gdzie można tanio zjeść obiad np. ser smażony 5 euro lub 25 zł. Tak samo knedle. Mimo iż Serbia nie jest w UE wystarczy jadąc na zorganizowaną wycieczkę pokazać dowód osobisty. Hotel nie jest typowy, bo składa się z połączonych kawalerek na wzór domków. Kawalerki wyposażone są w m.in. telewizor z 66 kanałami ( w tym 2 polskie viva oraz polonia), jest wc oraz łazienka. Takie podstawy są. Jest lodówka oraz płatna 1 lewa dziennie klimatyzacja. Na terenie ośrodka ładny basenik. Do centrum jakieś 100 m (przystanki, poczta, kantor sklepy). Do najbliższego sklepu 50, knajpa z piwami oraz jedzeniem jest na terenie ośrodka. Ceny na polską kieszeń i nie ma czego żałować. Nawet można rzecz że taniej jak u nas. Jeżeli ktoś nie ma bułgarskich pieniędzy to niech zamieni na euro. Jak ja byłem to kurs za 1 euro to 1,92 lewa. Śniadania dają tam w godz 8-10 czasu bułgarskiego ( jak u nas jest 8 to tam 9) a kolację 18-20. Jedzenie smaczne i spokojnie wystarczy. Hotel to firma rodzinna. Szefem jest Teodor który wraz z 2 synami od podstaw zbudował hotel. 1 z synów o imieniu Atanas jest tam barmanem i robi świetne drinki. Bardzo miły i wesoły człowiek. Przykładowe ceny piwo w sklepie od 1 lewa do 2 piwo w knajpie - 2 lewa chleb 1 lewa 2 l coca cola- 2 lewa małże w panierce - 4 lewa ośmiornica z grila - 16 lewa pizza - 5-6 lewa znaczek pocztowy do Polski - 1 lewa koszulka adidas - od 25 lewa ręcznik - 10 lewa koło do pływania - 5 lewa 1 kg czereśni - 3 lewa
Z Ravdy co 40 minut jeździ autobus nr 11 na trasie Burgas - Pomorie - Ravda - Nessebar i tak w kółko. Do Burgas z Ravdy jedzie się 40 min i bilet kosztuje 5 lewa. Do Nesseberu jedzie się około 10 minut (na stare miasto - przystanek na pętli) a cena biletu to 1,20 lewa. Bilety kupuje się w autobusie. Z kolei z Nessebaru można za 1 lewa dojechać do centrum Słonecznegp Brzegu w jakieś 15 minut autobusem nr 1 (jeździe co 15 minut). Można zamawiać też wycieczki z biura Istambuł - 65 euro + 15 euro wiza Wieś bułgarska - 25 euro Safari - 25 euro
W Ravdzie jest mnóstwo knajp w tym spora część ma menu w języku polskim. Są też 2 bankomaty (1 koło przystanku a 2 koło takiego sklepu przy głównej ulicy). Bułgarzy znają dużo polskich słów więc bez problemu można się dogadać. Należy pamiętać o tym iż w Bułgarii jest zwyczaj inny niż w Polsce. Chodzi o gest kiwnięcia głową z góry na dół oznaczający u nas "tak" oraz ruch głową z boku w bok oznaczający "nie". W Bułgarii jest na odwrót. Głowa w dół to "nie" ,a w boki to "tak". Słowo np. "1 godzina" oznacza u nich 1 rok , a "1 czas" to jest 1 godzina. Na obrzeżach Ravdy około 1,5 km od centrum jest market Lidl. Byłem w nim i ceny są niemal takie same jak w zwykłych spożywczakach. Plaża w centrum Ravdy mówiąc otwarcie to syf (krótka plaża i dużo wodorostów). Trzeba przejść na obrzeża i tam jest już bardzo dobrze. W ostatni dzień zorganizowaliśmy razem z szefostwem pożegnalna imprezę. Zrzutka była po 10 lewa od głowy i szef przygotował całość. Naprawdę bardzo fajnie tam się bawiliśmy i rozmawialiśmy. Powrót to 29 godzin. Mimo męczącej podróży której ukryć się nie da naprawdę jestem zadowolony i każdemu polecam ten hotel. Prowadzą go mili Bułgarzy którzy wkładają 100 % swoich sił do tego aby goście wyjeżdżali zadowoleni. Do Ravdy razem z kobietą wziąłem sobie 360 euro i starczyło.
|