|
|
|
Wątek:
|
Wiceprezes PIT zamiast dawać przykład, łamie prawo?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.29.192.*
|
|
Data wysłania:
|
2007-12-02 00:44
|
|
Temat:
|
Józef Ratajski - wiceprezes PIT
|
|
Treść:
|
Bolszewizm, tak tylko można określić reakcję wielu osób na fakt, że w warunkach uczestnictwa firmy wiceprezesa PIT znalazły się też tak jak u wielu polskich biur podróży klauzule niedozwolone. To tylko dowód na to ,że prezes Ratajski myli się tak samo jak 59% polskich biur podróży. Tak 59%, bowiem aż u tylu kontrolowanych w roku 2003 organizatorów turystyki Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził stosowanie w warunkach uczestnictwa klauzul niedozwolonych. Wówczas część publikatorów gotowa była uznać te 59% biur za oszustów od których gorsi są tylko członkowie grup mafijnych. To wówczas PIT i Izby regionalne stanęli w obronie wszystkich biur nie dzieląc ich na członków i nie członków izb turystyki. Te niedozwolone klauzule były bowiem wyłącznie dowodem braku staranności(a być może i wiedzy)w redagowaniu prawa przez osoby kierujące (w większości małymi) biurami a nie następstwem świadomego ogrywania klientów. Także obecnie wiele biur stosuje niestety klauzule niedozwolone. W przypadku rozstrzygania sporów przez sądy nie mają one żadnego znaczenia ,bowiem z mocy prawa (ustawy o usługach turystycznych) są nieważne. Wiceprezesowi Ratajskiemu na pewno nie można przyznać medalu za brak należytej staranności przy redagowaniu warunków uczestnictwa w imprezach Rajbm-Ikaria, ale stawianie mu tylko z tego powodu zarzutów nieuczciwości i obrzucanie "błotem" jest zwyczajnym chamstwem. Trudno też zaakceptować przejawiającą się u wielu dyskutantów zawiść wobec osób pełniących społeczne funkcje w izbach turystyki. Nie można zgodzić się z poglądami, że każdy z nich czerpie z tego tytułu korzyści ,kosztem członków w imieniu których działa. Trzeba być osobą pełną kompleksów i zawiści, by każdemu , kto pracuje społecznie na rzecz nas wszystkich (nieczłonków izb turystyki także) przypisywać prywatę i karierowiczostwo. Są w Polsce i na świecie normalni ludzie, którzy dla satysfakcji i uznania innych gotowi są pracować społecznie na rzecz nas wszystkich. Należy im się z tego tytułu uznanie i szacunek. Na takie uznanie za pracę w PIT zasługują na pewno Józef Ratajski i Jan Korsak nawet w przypadku stosowania w ich firmach niewzorcowych warunków uczestnictwa w imprezach turystycznych. Natomiast publiczne sugerowanie, że firma J. Korsaka działa z naruszeniem prawa jest bezpodstawnym karalnym oszczerstwem.
|
Odpowiedzi:
 Józef Ratajski - wiceprezes PIT [2007-12-04 10:41 149.156.220.*]
Nie można zgodzić się z tezą, że "W przypadku rozstrzygania sporów przez sądy nie mają one żadnego znaczenia ,bowiem z mocy prawa (ustawy o usługach turystycznych) są nieważne". Po pierwsze, mają one znaczenie w ramach postępowania przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Inny skutek ma wyrok sądu powszechnego, a inny skutek ma wyrok wspomnianego sądu. Po drugie, skoro pisze Pan, że są to klauzule nieważne z "z mocy prawa (ustawy o usługach turystycznych)", to trzeba zauważyć, że ta nieważność powstaje z uwagi na art. 19 tej ustawy. Są nieważne, ponieważ dochodzi do naruszenia przepisów rozdziału trzeciego. Z kolei zgodnie z art. 10a ustawy niedopełnianie obowiązków określonych w rozdziale 3 ustawy stanowi rażące naruszenie warunków wykonywania działalności, co zgodnie z art. 71 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oznacza, że marszałek województwa może wydać decyzję o zakazie wykonywania przez przedsiębiorcę działalności objętej wpisem. odpowiedz »
Józef Ratajski - wiceprezes PIT [2007-12-02 21:49 83.7.242.*]
s.p.? odpowiedz » Józef Ratajski - wiceprezes PIT [2007-12-02 12:24 83.7.209.*]
Jest to po prostu śmieszne - znowu wracamy do argumentów, że coś było wyrazem braku nieświadomości biur podróży. A już argument, że izba stanęła w obronie biur podróży po prostu rozbraja - pytanie: co zrobił PIT aby poprawić tę sytuację? Opisywana sprawa może pozwolić na odpowiedź. odpowiedz » Józef Ratajski - wiceprezes PIT [2007-12-02 15:12 83.29.192.*]
Od roku 1997 PIT i inne organizacje turystyczne oraz ministerstwo zorganizowały setki szkoleń nt ustawy ousługach turystycznych.Szkolenia takie są nadal organizowane.Na każdym z nich klauzule niedozwolone stanowiły znaczącą część zajęć. Także w różnych wydawnictwach i materiałach napisano wiele na temat klauzul niedozwolonych.Waruunki uczestnictwa (wktórych te klauzule występują) wszystkich biur podróży sądokumentami powszechnie znanymi idostępnymi.Nawet słabi mali mogą bezpłatnie naśladować najlepszych.To że nie skorzystano z przekazanej i dostępnej wiedzyjest tajemnicą ,tych którzy tego nie zrobili(J.Ratajskiego też).Dzisiaj jednak powinni oni uderzyć się we własne piersi a nie cudze-nawet jeżeli mogą to być piersi PIT. odpowiedz »
|
