|
|
|
Wątek:
|
Berlin: znów przełożą otwarcie lotniska?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-08-22 11:37
|
|
Temat:
|
Berlin: znów przełożą otwarcie lotniska?
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Port lotniczy Berlin Brandenburg miał zostać otwarty w październiku 2011 roku. Władze lotniska przesuwały termin już dwukrotnie. Jak się okazuje, ten wyznaczony na 17 marca 2013 roku również nie jest pewny. Najbardziej prawdopodobnym terminem otwarcia jest końcówka 2013 roku.
Lotnisko Berlin Brandenburg będzie nosiło imię kanclerza Willyego Brandta. Port miał zastąpić dwa przestarzałe, małe lotniska Schoenefeld oraz Tegel. Inwestycja jest praktycznie zakończona jednak termin otwarcia lotniska wciąż jest przesuwany głównie ze względów bezpieczeństwa. Port lotniczy nie pozostaje w zgodzie jak na razie między innymi z przepisami przeciwpożarowymi.
Ogromna inwestycja obejmuje między innymi budowę terminalu, dróg, linii kolejowej oraz podziemnego dworca. Pochłonęła ona 4 mld euro. Od dziewięciu lat porty lotnicze w Berlinie rozwijają się najszybciej w całych Niemczech. Władze BER prognozowały, że w ciągu trzech kolejnych lat dojdą z liczby 24 mln pasażerów obsługiwanych rocznie (na obu działających jeszcze lotniskach) do 27 mln. Będzie to oznaczało pierwszą rozbudowę nowego portu lotniczego. Berlin Brandenburg ma mieć docelowo przepustowość 45 mln pasażerów w ciągu roku.
Otwarcie lotniska im. Willyego Brandta miało okazać się najkorzystniejsze dla Lufthansy, która liczyła, że dzięki otwarciu brakujących odcinków autostrady A2, więcej Polaków skorzysta z lotniska w Berlinie, a przy tym również z jej oferty.
Dziś, z berlińskich lotnisk Schönefeld i Tegel korzysta 1,5 mln pasażerów z Polski. Lotnisko i Lufthansa liczyły na pasażerów, którzy podróżują obecnie z krajowych portów regionalnych w zachodniej Polsce. - Liczymy, że w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat dzięki promocji w zachodniej Polsce uda nam się zwiększyć liczbę klientów z Polski do 2 mln rocznie - informował Ralf Kunkel, rzecznik nowego berlińskiego lotniska.
Nie wiadomo ja na razie dlaczego i tym razem oficjalne otwarcie portu lotniczego w Berlinie nie nastąpi. W mediach pojawiają się doniesienia, że winny jest główny administrator portu - spółka FBB, która ma kłopoty finansowe. Helmuth Markov, minister finansów landu Brandenburgii i współwłaściciel lotniska zapewnia, że jeśli pojawią się problemy, banki udzielą administratorowi lotniska pożyczki preferencyjnej.
Opóźnienia w otwarciu lotniska Berlin Brandenburg odbiją się niekorzystnie na największych niemieckich przewoźnikach - Lufthansie oraz taniej linii Air Berlin.
|
