Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Baza turystyczna

Wątek: Hotel przeszkadza w przebudowie ulicy, czy walczy o prawo do
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2007-12-08 19:17
Temat: Hotel przeszkadza w przebudowie ulicy, czy walczy o prawo do
Treść: Aktualność:
W Poznaniu drogowcy mają problem z poszerzeniem ulicy Bułgarskiej do dwóch jezdni, ponieważ na odcinku przy hotelu Mat's nie wykupili jeszcze gruntów pod nową nitkę. Zaznaczają, że nie mogą dojść do porozumienia z właścicielem hotelu, który obecnie na terenach przeznaczonych pod drogę ma parking. ZDM uważa, że stawia on zbyt wygórowane żądania, między innymi budowę podziemnego parkingu, które podrożą przebudowę ulicy Bułgarskiej o kilka milionów złotych.

Dlatego też drogowcy wszczęli procedurę wywłaszczenia, jednak końca sprawy jeszcze nie widać. Przebudowa ulicy Bułgarskiej ma rozpocząć się latem tego roku. Prawdopodobnie po obu stronach hotelu powstaną po dwa pasy ruchu w każdą stronę, natomiast w środku pozostanie obecna jezdnia.

Mateusz Skrzypczak, właściciel hotelu Mat’s wyznał, że chce od miasta udziału w kosztach budowy nowego parkingu i odszkodowania za zlikwidowane korty tenisowe.

Lech Bojarski z "Gazety Wyborczej" rozmawiał z Mateuszem Skrzypczakiem na temat jego stanowiska dotyczącego przebudowy ulicy Bułgarskiej.

Czy gdy zaczynał Pan budować hotel, wiedział o planach przebudowy Bułgarskiej?

Mateusz Skrzypczak - Oczywiście, tak jak każdy. Ale nikt nie wiedział, jak będzie przebiegać droga, dokąd dokładnie sięgać. Budowę hotelu zaczynałem w 1994 r. W kolejnych kilku latach rozbudowywałem go, powstawały korty, parkingi. Ilekroć występowałem o pozwolenie na budowę kolejnego obiektu, dostawałem je bez żadnych zastrzeżeń, że w miejscu, gdzie planuję parkingi, powstanie droga. Pokazywałem plany i nikt nie miał do nich uwag. Nikt nie stawiał żadnych warunków, że np. muszę się liczyć z tym, że moje parkingi będą tymczasowe.

A kiedy dowiedział się Pan, że droga będzie przebiegać przez parking?

Mateusz Skrzypczak - Z planami przebudowy Bułgarskiej zapoznałem się w 2000 r., gdy powstawał miejscowy plan zagospodarowania. Jako stronę zaczęto mnie informować o toczących się pracach. Wniosłem wtedy stanowczy sprzeciw, ale nie uwzględniono moich postulatów dotyczących zapewnienia mi miejsc parkingowych. W ogóle się ze mną nie liczono.

Kiedy ZDM zwrócił się do Pana z propozycją wykupu ziemi?

Mateusz Skrzypczak - W 2006 r.

Dopiero?

Mateusz Skrzypczak - Tak. Wyliczono po cenie rynkowej, że należy mi się 527 tys. I na tym koniec. Nikogo nie interesuje, co ja mam na tym gruncie. A tu chodzi o parking. Jak ma działać hotel bez parkingu? To niemożliwe. Korespondencję prowadzę z miastem od ośmiu lat. Apelowałem: pomyślcie o tym, jak rozwiązać problem mojego parkingu. W odpowiedzi słyszałem, że sprawa będzie rozwiązana, gdy przyjdzie budować drogę. A teraz, gdy ten moment przyszedł, to zamiast jakiejś propozycji chce się od razu mnie wywłaszczyć.

Chce Pan zablokować budowę Bułgarskiej?

Mateusz Skrzypczak - Absolutnie nie mam nic przeciwko tej inwestycji! Ja się liczę z tym, że muszę znaleźć miejsce na parking gdzie indziej. Zlikwidowałem już jeden z dwóch kortów. A korty to duży atut mojego hotelu. Żaden inny w Poznaniu ich nie ma. Kupiłem już kawałek gruntu od sąsiada, żeby umożliwić dojazd na nowy parking.

Jest Pan gotów zrezygnować z kortów?

Mateusz Skrzypczak - Tak, dla dobra swojego i wszystkich. Ale nie mogę kosztów tej straty ponosić sam, tak jakby miasto chciało. Ja tylko proszę, by rzetelnie wycenić wartość mojego gruntu, by wziąć pod uwagę, że stracę korty, które przynoszą mi 20% zysków. Proponowałem zatrudnić rzeczoznawcę. Niech założy, że korty dają tylko 5% zysku i przemnoży przez 25 lat. Wyjdzie kwota odszkodowania.

Zapłacić i po problemie?

Mateusz Skrzypczak - Po problemie. Gotów jestem nawet sam pokryć jedną trzecią kosztów budowy nowego parkingu.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Hotel bez parkingu to nie hotel [2009-06-30 14:57 83.19.196.*]
wlasciciel ma racjie zapoznajcie sie z portalem obwodnica kleczewa jak marek wesolowski burmistrz miasta Kleczewa chce wypie....lic daniela w z dzialki budowlanej placac cene gruntu rolnego. ten w odwecie postawi mu pomnik z hitlerowskim hakenkreutzem i jego nazwiskiem oraz jego kumpla staska maciejewskiego o ilke znam go jest to gosc niezwykle zazarty na marka i staska i 0n mu to zrobi juz wkrotce. Wywlaszczenie jest uprawiwaniem polskiego hitleryzmu i kojarzy sie z oswiecimem . odpowiedz »

Hotel bez parkingu to nie hotel [2010-03-05 16:18 83.19.196.*]
hotel bez parkingu jest zerem i spowoduje upadek hotelu bze własciciel nawet na zarcie nie zarobi wiem bo w ten sposob upadłem z powodu fantazi widzimisie chciałoby mi sie urzednika i furiatow drogowcow panie włascicielu nie dac sie furaatom i wiesniakowi urzednikowi bo upadniesz niech ci zrobia parking. odpowiedz »

Hotel bez parkingu to nie hotel [2007-12-08 19:17 83.20.81.*]
ma racje...hotel bez parkingu to nie hotel!!!! odpowiedz »

Hotel bez parkingu to nie hotel [2008-06-14 21:26 85.221.166.*]
niech odpowiada ten kto dał zezwolenia - ale bałagan . Mieszkańcy ul. Polskiej też się buntowali a jak teraz jest pięknie i wygodnie odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2025 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij