| 
				
						 | 
						
							| 
								Wątek:
							 | 
							
								Zakupy grupowe - koniec czy początek?
							 | 
						
						
							| 
								Autor:
							 | 
							
								Czytelnik IP 79.184.73.*
							 | 
						
						
							| 
								Data wysłania:
							 | 
							
								2012-09-28 16:06
							 | 
						
						
							| 
								Temat:
							 | 
							
								Nie daj się nabić w butelkę
							 | 
						
						
							| 
								Treść:
							 | 
							
								hej hej - mów za siebie ! nie każdy szuka taniej okazji, Ja dzieki gruperowi dowiedziałam się, ze w miescie jest myjnia dla psow, korzystam z niej systematycznie i nie na kupony a za 100 % ceny. Prawda jest taka, ze wlasciciele firm sami sobie strzelaja gola zle obslugujac klientow zakupow grupowych. Bylam u fryzjera, zostalam zle obsluzona i nie wrocilam, ale nie dlatego, ze szukam innej okazji,po prostu fryzjerka byla słaba i nie postarala sie abym wrocila i zaplacila 100 % za jej uslugi - strzelila sobie gola sama ! I tak jest w wiekszosci przypadkow. To ja sie pytam po co wchodzicie drodzy uslugodawcy w taka sprzedaz  skoro przychodzi do was klient a Wy nie potraficie go zatrzymac jakoscia swoich uslug.
							 |