|
Wątek:
|
Czy to wycieczka, czy handel obwoźny?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.89.85.*
|
Data wysłania:
|
2012-09-28 22:02
|
Temat:
|
Prezentacja na wycieczce do Miękini
|
Treść:
|
26 września też byłam na wycieczce do Miękini z prezentacją w Trzebnicy i w pełni zgadzam sie z wypowiedziami mojej przedmowczyni.^To co powiedziała jest prawdą.Pan Tadzio chyba jednak nie odrobił jak to sie mówi zadania domowego ,bo ta jego prezentacja nie tak powinna wyglądać.Potraktował zebranych jak uczniaków,a nie jak potencjalnych nabywców i ludzi starszych-bo większoś stanowili ludzie starsi(którym należy się szacunek)Proponowanie mówienia na TY było uważam wielkim nietaktem.Poza tym czas 6 godzin na to by zaprezentować tylko-fotel i płytę indukcyjną to przechodzi ludzkie pojęcie(po co mi wiedza z anatomi na poziomie co najmniej akademickim-w teorii, skoro nie można było nawet wypróbować go(bo jak pan powiedział-ktoś zepsuł im podczas próby wtyczkę)ŻENADA i wstyd-jak można kupić tak drogą rzecz bez możliwości sprawdzenia tego urządzenia.TEN PAN jak to się mówi PRZEGIĄŁ.Byłam już na WASZYCH wycieczkach-ostatnio w BERLINIE na Tropikalnej Wyspie i jakoś tam było inaczej-wróciliśmy zadowoleni i przyznam dlatego teraz myślałam,że tutaj będzie podobnie -pomyliłam się.Dziękuję nie skorzystam już chyba wiecej.Elżbieta H.
|