|
Wątek:
|
Będzie mniej klauzul?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.73.11.*
|
Data wysłania:
|
2012-10-23 13:00
|
Temat:
|
Lexus przestał nękać firmy z branży turystycznej?
|
Treść:
|
Dobrze by było, aby to Lexus nabrał trochę praktyki, założył biuro (ma za co, bo się obłowił) i zorganizował kilka wycieczek treningowych wg swoich zasad. Raj dla turystów - bezkarne demolki w hotelach, autokarach, restauracjach, rezygnacja nawet w ostatniej chwili (a co tam, klientowi odwidziało się) i zwrot całej gotówki (włącznie z zaliczkowanymi już świadczeniami i opłatami np. za samolot), trzymanie na koloniach i obozach dzieci, których zachowanie jest niebezpieczne dla nich i otoczenia (rodzice mają je z głowy). Ponadto pełna odpowiedzialność biura turystycznego za utrudnienia i zmiany spowodowane np. pogodą, przebudową dróg itp. Jak się domyślam - odpowiedzialność finansowa. Świetnie! Ciekawe po jakim czasie biuro treningowe Lexus by padło i samo było stawiane przed sądem za nieodpowiedzialność i niewypłacalność. Lexus nadużywa zdecydowanie swoich uprawnień - bez doświadczenia i konsultacji ze środowiskiem autorytatywnie ocenia, które klauzule są słuszne, a które nie, nawet bez zachowania zwykłego rozsądku. Ale biznes jest biznes. Biura turystyczne zarabiają na imprezach organizowanych dla klientów, a Lexus zarabia na tych biurach. Spełnia rolę huby na drzewach. A.M.
|