|
Wątek:
|
Nowa, większa i lepsza Baza Biur Turystycznych Polski!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.112.240.*
|
Data wysłania:
|
2013-01-02 12:41
|
Temat:
|
w sprawie biura index polska z katowic
|
Treść:
|
Wyjazd z tym biurem podroży to nawet nie porażka, to gorzej niż holokaust Żydów,nie obrażając nikogo to nawet zwierzęta na rzeź są transportowane w lepszych warunkach łącznie z klimatyzacją. Ludzie się gubili, bo Pani Basia- przewodnik to chyba najgorszy przewodnik na świecie.Nic ją nie interesuje, a jak ktoś ma ochotę pobiegać sprintem po Paryżu a nie zwiedzać w normalny sposób to jest idealny pomysł na spędzenie "romantycznego sylwestra".Hotel to podobnie jak warunki w autokarze, kajuty jak na najgorszym statku z wbudowanymi toi-toi- to taka łazienka.Oczywiście nie wszyscy skorzystali z biegania z Panią Basią po Paryżu, bo po pierwsze czlowiek po meczacej nocy z Polski do miejca docelowego miał już dosc, to jeszcze nie zastanowila sie nawet nad tym czy ktosma ochotę na posilek czy nie, ludzie nie jedli do wieczora, zero informacji o sklepach, knajpkach gdzie mozna zjesc,gorzej niz porażka.Gorszego biura i organizatora wycieczek nie znamy, autokaty sa stare i prezeznaczone dla ludzi o niskim wzroscie, zapomnijcie ze autokar bedzie na Was czekal w centrum miasta, poniewaz "sprzety" spelniaja tylko normy na parkinach znjadujacych sie na obrzezach miasta i w miejscach gdzie sie nie pobiera oplat.
|
Odpowiedzi:
w sprawie biura index polska z katowic [2013-09-19 15:19 187.111.15.*]
Oj ktoś tu ostro przegiął z tym porównaniem do holokaustu. Ogarnij się człowieku jak można porównywać wycieczkę do holokaustu !!! Też byłam na Sylwestrze w Paryżu z biurem podróży Index tyle, że chyba rok wcześniej przed Tobą i tak traumatycznych wspomnień nie mam. Autokar był w porządku, klimatyzacja nie wiem czy działała, bo na sylwestra na ogół jedzie się w zime, więc panowie kierowcy jej nie używali, co wydaje się w pelni logiczne. Za to działało ogrzewanie. Nie pamiętam już imienia przewodnika, ale było ok. Nikt nie uprawiał marszobiegów, nie głodowaliśmy, mieliśmy wolny czas na jedzenie. Hotel z łazienką, telwizorem, stolikiem, wszystko co niezbędne i adekwatne do 3 gwiazdek. Polecam i wstrzymałabym się z tak skrajnym osądzaniem czegokolwiek. Nerwy nerwami ale błagam, trochę szacunku, nie porównuj tego, że było Ci za ciasno w autokarze do holocaustu czy wywózki zwierząt na rzeź. odpowiedz »
|