|
|
|
Wątek:
|
Wzmożone kontrole w lokalach gastronomicznych
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 31.134.56.*
|
|
Data wysłania:
|
2013-03-01 11:14
|
|
Temat:
|
Skąd pochodzi konina, która trafiła do polskich produktów?
|
|
Treść:
|
Bzdura totalna ! Robią taką aferę jakby konina była nie jadalna i trująca. Końskie mięso zawsze uchodziło za rarytas jak jagnięcina czy dziczyzna ma dużo białka i mało tłuszczu. Sam w czasach komuny wychowałem się na koninie sąsiad miał masarnie gdzie takich kabanosów jak on robił to już dzisiaj nigdzie się nie kupi. To jest mój smak z dzieciństwa kabanos prosto z wędzaka jeszcze ciepły do tego prawdziwa bułka (nie te chemiczne dzisiejsze dmuchanki) albo jak mama zrobiła steki albo tatara lub carpacio to palce lizać. A tu się robi aferę żeby urzędasy miały nadgodziny i mogli więcej pognębić ludzi. Chore !
|
