Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Nowa, większa i lepsza Baza Biur Turystycznych Polski!
Autor: Czytelnik IP 83.16.17.*
Data wysłania: 2008-02-12 12:11
Temat: Biuro Index Katowice
Treść: witam,
biuro index to ściema i kicha, nie mają pojęcia o organizacji imprez wyjazdowych, wprowadzają klientów w błąd za każdym razem. po sylwestrze w pradze już nigdy nei skorzystam z ich usług i tak samo radzę wam wszystkim nie róbcie tego jeśli nie chcecie mieć zmarnowanych kilku ważnych dni w roku. po złożeniu u nich reklamacji dostałam odpowiedź że wszystko było świadczone na wysokim poziomie a w rzeczywistości zamiast w hotelu 2* musieliśmy kiblowac w akademikach i jezdzić po pradze autokarem niezdolnym do jazdy z pijanymi kierowcami 4 godz szukając miejsca zakwaterowania, o jedzeniu i organizacji już nawet nie wspomnę bo aż żal.
radzę skorzystajcie z innego profesjonalnego biura a nie z takiej kichy. pozdrawiam rozczarowana

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Biuro Index Katowice [2013-05-12 18:45 188.33.119.*]
Witam byłam z tym biurem 1-05.05.2013 w Paryżu. Firma niekompetentna która zatrudnia przewodników którzy nie potrafią upilnować grupy, zorganizować powrotu do hotelu. Po 1,5 godzinnym marszobiegu po ulicach Paryża zostaliśmy zostawieni a pani pilot poszła szukać autokaru....żenada. Autokar szrot bez sprawnej klimatyzacji z zasypiającym kierowcą za kierownicą który rysuje w nocy cały bok autokaru. A na koniec 2 godz. czekania na autokar który miał jechać bezpośrednio do Warszawy ale tak się nie stało jechaliśmy przez Łódź. Na dodatek właściciel biura INDEX zachowywał się jak gówniarz który nawet nas nie przeprosił za kolejne oszustwo z ich strony!! SZCZERZE NIE POLECAM NIKOMU!!!!!! odpowiedz »

Biuro Index Katowice [2011-01-02 22:37 89.78.164.*]
Co do wyjazdu z tym biurem. My byliśmy na imprezie Wiedeń-Bratysława. Całkowicie zgadzam się z Michałem z Wrocławia. Firmę przerosły możliwości organizacji imprezy w tak wiele miejsc w jednym czasie. Bałagan to mało powiedziane.
Nie zgadzam się z przedmówcą w jednej kwestii. Pani pilot Małgorzata B. to najwyższej kategorii niekompetencja i ignorancja. Gdyby grupa się nie pilnowała parę razy odjechalibyśmy z miejsca postoju bez kilku uczestników. Pozatym trudno było stwierdzić czy rzeczywiście mieliśmy do czynienia z licencjonowanym pilotem wycieczek, ponieważ ani legitymacji ani identyfikatorem pani się nie wylegitymowała, mimo, że ma taki obowiązek. Prawdziwym gwoździem programu była jednak sama usługa przewodnicka. W zasadzie to były wyjątkowo oszczędne opowieści, w których roiło się od błędów i nazwijmy rzeczy po imieniu - totalnych bzdur. Mała próbka: w Wiedniu jest 100 000 km ścieżek rowerowych, katedra ma wezwanie św. Stefana, Marek Aureliusz zmarł w roku 1018, a popularyzatorem kawy w Wiedniu był bliżej nieokreślony pan Kwiatkowski... Uff, nie będę się pastwił więcej nad Panią Marzeną. Dodam jeszcze tylko, że to pierwszy pilot, który się spóźnił na umówioną godzinę na postoju. Pan kierowca zresztą też. Zakupy w dawnej strefie wolnocłowej się przeciągnęły, więc cała wycieczka czekała na mrozie przed autokarem prawie 10 minut.
Aha, Schonbrunn. Pani kupiła bilety nie na tą trasę co trzeba, czyli Grand Tour, więc w połowie zwiedzania obsługa grzecznie nam podziękowała i skierowała do wyjścia...
Hotel Krystal w Czechach. Tu też można byłoby sporo napisać. Niby 3 gwiazdki. To sporo zważając na fakt, że to zwyczajny dawny hotel robotniczy zaadoptowany na hotel. Warunki znośne, choć niezbyt czysto, lodówka nie działała (koszmarny staroć), drzwi prysznica się nie zamykały powodując potop w łazience a klucze do pokoi były uniwersalne, bo pasowały do większości zamków. No i trafił mi się ręcznik, chyba czysty choć z licznymi śladami krwi. Dla równowagi - obsługa miła i pomocna.
Sam Sylwester w Wiedniu to już zupełnie inna historia. Znakomita zabawa, mnóstwo koncertów i wspaniały pokaz fajerwerków.
Wkrótce o tym więcej na naszej nowej stronce internetowej turysci.org, na której możecie zostawić swoje komentarze i opinie o biurze Index z Katowic.
odpowiedz »

Biuro Index Katowice [2011-01-02 17:01 89.228.173.*]
Właśnie wróciliśmy z żoną z "Sylwester Wiedeń - Bratysława" i piszę na "gorąco" chociaż przypuszczam, że wiele pojawi się komentarzy po tym sylwestrze.
Wyjazd z Wrocławia; mieliśmy szczęście, bo trafił nam się autokar, który był punktualnie, druga grupa musiałą czekać ponad godzinę (-8 C), w Katowicach na parkingu bałagan i brak zoraganizowania. Bieganie od autokaru do autokaru. Na nasz czekaliśmy prawie godzinę (-8 C), biegając z bagażami w poszukiawniu właściwego autokaru. Parking w centrum, bez możliwości skorzystania z toalety. Okazało się, że autokary "dowożące" do miejsca przesiadki są wykorzystywane do wyjazdów więc każdy musiał czekać na swój. Póżniej cały rozgardiasz związany z tym, że jedni wysiadają, inni się dosiadają. Miejsca w autokarach wyznaczanie nie na podstawie dat rezerwacji lecz miast - dla nas miało to znaczenie gdyż wylądowaliśmy na końcu rezerwując sporo czasu wcześniej.
Dojazd do Wiednia - zwiedzanie, dojazd na hotel w Czechach. Łóżka dostaliśmy niestety pojedyńcze bez możliwości połączenia ze względu na wielkość pokoju więc "separacja" ale ok - dało się przeżyć. Szok jednak nastąpił na obiado-kolacji gdzie okazało się, ze dla nas zabrakło miejsca, a póżniej, że ktoś załapał się na naszą kolację. Po pół godzinnych perturbacjach wszystko się wyprostowało, ale Polak głodny to Polak zły więc nerwy znów były. Byliśmy i tak w lepszej sytuacji gdyż część wycieczki czekała na decyzję czy wogóle zje- na szczęście po godzinie decyzja, że i im się należy.
Rano śniadanie (szwedzki stół) - bez narzekań i nawet dobra kawa była ;)
Wyjazd do Bratysławy (zwiedzanie), a później do Wiednia. Tutaj kto chciał coś zwiedić to zwidzał, kto nie to miał czas wolny. My poszliśmy zwiedzać, ale mimo to później zbyt dużo czasu wolnego, bo do 1:00 więc chodziliśmy po całym Wiedniu aż nam nogo w d... wchodziły, ale mogliśmy również usiąść gdzieś w barze lub restauracji. Problem jednak z brakiem drugiej obiado-kolacji, za którą zapłaciliśmy.
Zabawa w Wiedniu jak i sam Wiedeń rewelacja, powrót na hotel autokarem i słodki sen. Poranne śniadanie tłoczno i brak miejsc, bo wszystkie grupy o podobnej porze miały śniadanie.
Ponownie zwiedzanie Wiednia, chociaż my z niego zrezygnowaliśmy, bo mieliśmy czas odwiedzić wszystkie miejsca dzień wcześniej. Polecam kafejki nieco dalej od centrum gdzie mniej tłoczno i mniej turystów.
Wieczorem do autokaru i powrót do Polski. Tym razem autokary pojawiły się o tej samej porze więc nie czekaliśmy długo. Podsumowując do właściciela biura, bo zauważyłem, że uczestniczy w tym forum;
1. Polecam zmienić miejce przesiadek, bo nad potrzebami fizjologicznymi człowieka trudno czasami zapanować.
2. Zapewne związane jest to z kosztami ale autokary, które dowoża do miejca przesiadki moim zdaniem nie powinny jechać do miejca docelowego, nie wspominajć o chaotycznym ich ustawieniu i brakiem jasności - bałagan jakich mało.
3. Numeracja miejsc powinna się odbywać na podstawie kolejności rezerwacji,...
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij