|
Wątek:
|
Ruszyła polska wersja Belvilla
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.207.181.*
|
Data wysłania:
|
2013-06-03 02:48
|
Temat:
|
Ruszyła polska wersja Belvilla
|
Treść:
|
Firma Belvilla na stronie Booking.com i swojej poleca dom, który nie nadaje się do wynajmu w czasie deszczu oraz niskich temperatur i nie powinien być sprzedawany poza wysokim sezonem letnim: Holiday Home Escorca. Zaplanowaliśmy tam tygodniowy pobyt na przełomie kwietnia i maja. Całość kwoty zapłaciliśmy przed przyjazdem, bo takie warunki postawiła Belvilla. Ok. Jednak firma wynajmująca Belvilla nie czuła się w obowiązku, aby ostrzec nas przed beznadziejnymi warunkami podczas panującej aury pogodowej. Pech chciał, że to był zimny i deszczowy czas. Spędziliśmy w tym domu tylko jedną noc, śpiąc w kurtkach i trzęsąc się z zimna. Na podłogach w obu sypialniach ciekła woda z okien dachowych spływając strumieniem pod łóżko, do tego nieprzyjemne welurowe syntetyczne pościele i temperatura w sypialniach nie przekraczająca ok. 15 st C. Gospodarze na nasz przyjazd na ścianach i podłogach poukładali szmaty, które miały wchłaniać kapiącą ciurkiem deszczówkę. Prosili też, aby nie stosować znajdujących się w domu piecyków gazowych w sypialniach, aby nie doszło do zaczadzenia oparami. Dzieci zakończyły pobyt katarem i po feralnej nocy zajęliśmy się poszukiwaniami nowego domu. Radzę uważać na pośredników w wynajmie tego domu (booking.com i Belvilla) - z całości kwoty za pięciodniowy pobyt zaproponowano nam po długich bojach jedynie 20% rekompensaty, przy czym Belvilla w ogóle nie zareagowała na reklamację. Ani Belvilla ani Booking.com nie wykazały dbałości o swojego klienta i nie zapewniły pomocy na miejscu. Uznały też, że należy im się 80% naszych pieniędzy mimo, że usługa nie została należycie wykonana, co potwierdzili chęcią zwrotu 20% kosztów. Dopełniliśmy wszelkich procedur odnośnie zgłaszania reklamacji, przekazaliśmy dokumentację zdjęciową jednak mimo to nie uwzględniono naszych roszczeń, a Booking.com i Belvilla między sobą ustaliły symboliczny zwrot 20% kosztów. Nie mam siły walczyć o należne mi pieniądze. Jedyne co, to przestrzegam przed korzystaniem z usług Belvilla i zalecam duży dystans do usług booking.com - w obu przypadkach chęć zysku jest na pierwszym miejscu, a dbałości o klienta trudno się dopatrzyć. Anna Fic
|