|
Wątek:
|
Praca, która uskrzydla - stewardessy i stewardzi
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2008-02-26 22:03
|
Temat:
|
LOT - rozmowa kwalifikacyjna
|
Treść:
|
jakie 1600 zł??? brutto 991 zł plus śmieszne świadczenia:/:/ , wyliczając na miesiąc wychodzi ok. 1100zł, nie myślałam że w Stolicy można się Aż TAK DOROBIć:/ , przecież za TAKą FURę PIENIEDZY to nawet kawalerki nie nie da się wynająć:/szkoda mi tylko tych ludzi, którzy przyjechali z różnych zakątków Polski, po to , żeby przeczytać przed rozmową na karteczce ( to tak chyba żeby nie pytać Szanownej Komisji o wynagrodzenie i żeby się im później w twarz nie zaśmiać) o warunkach, jakie proponują. Jestem pewna, że gdyby zamieścili ów dane gdzieś w ogłoszeniach, liczba chętnych nie przekroczyłaby 3 osób..żeby chociaż. Sama rozmowa..musisz zrobić wejście i to tak żeby zrobić jak najlepsze wrażenie, opowiadasz w 3 zdaniach jakąś anegdotkę na swój temat, następnie losujesz jakąś scenkę, odpowiednio sie do niej ustosunkowujesz i tyle, czekasz na odpowiedz czy zostałeś zakwalifikowany do dalszej części czyli testu z języka itd. Nie dajcie się robić w balona...jak może najbardziej renomowana i najstarsza firma tego rodzaju w Polsce, będąca wizytówką naszego kraju robić z siebie takiego błazna i błazna z ludzi...niby ile oni to wymagają:/:/ a dają jakieś możliwości??...buhahahaha..chyba tylko tak można na to zareagować
|