|
Wątek:
|
TUI-opinie
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.24.203.*
|
Data wysłania:
|
2013-11-07 14:13
|
Temat:
|
Fuerteventura listopad 2012
|
Treść:
|
Przy zakupie wycieczki godziny wylotu i przylotu były normalne. Potem okazało się, że odlot z Warszawy zmienił się na godzinę 3:30 nad ranem ( potem jeszcze samolot się opóźnił o godzinę), a przylot powrotny ok 4 rano w poniedziałek(!). Tak więc wylatując na tydzień nie spałam 2 noce, trzeba było brać dodatkowy dzień urlopu w poniedziałek, aby dojść do siebie, budzić w środku nocy dziecko w wieku przedszkolnym, aby przeszło kontrole lotniskowe... Bilans: po urlopie byłam zmęczona, a nie wypoczęta. Oczywiście zmiana godzin wylotu/przylotu na SKANDALICZNE nie była dla TUI podstawą do zwrotu pieniędzy (chciałam zrezygnować). Nie polecam- u TUI absolutny brak zrozumienia, że celem urlopu jest WYPOCZYNEK.
|