|
Wątek:
|
Rewelacjana Karczma u Jędzy w Krakowie
|
Autor:
|
Czytelnik IP 71.37.2.*
|
Data wysłania:
|
2014-11-09 21:49
|
Temat:
|
Rewelacjana Karczma u Jędzy w Krakowie- ale wlasciciel nie dba o klienta
|
Treść:
|
Racja jest ze wystoj jest super, jedzenie tez w miare ok. Ale podejscie wlasciciela do klientow i biznesu okropne. Mialam przyjemnosc a wlasciwie nieprzyjemnosc zaproszenia mojej rodziny okolo 9 osob do tej restauracji. Niestety celebrowalismy smutna okazje smierci mojej mamy. Byl z nami tez moj 6 letni syn. Zamowilismy dla kazdego z obecnych i dla dziecka po daniu, plus kawa, herbata itp. Niestety moj syn mial wielka ochote na pierogi ktore wczesniej tez tu jadl i bardzo mu smakowaly; prosilam kelnerke ze jesli to mozliwe to ja nawet doplace a moze by sie udalo dostac je nawet u konkurencji. Niestety odpowiedz byla negatywna. Wiec ja w swojej naiwnosci na wlasna reke podeszlam i kupilam te pare pierogow i przynioslam je akurat kiedy kelnerka serwowala dania. To co nastapilo potem to przyjscie wlasciciela ktory w bardzo niegrzeczny sposob zwrocil nam uwage ze nie mozna jesc w jego lokalu innego jedzenia(czyli gdyby to bylo baby to pewnie butelki z mlekiem tez nie). Zapewnilam go ze dla kazdego zamowilismy danie z jego restauracji wlaczajac mojego syna, ale dla niego to nie bylo wytlumaczenie. Gdyby ten pan byl normalny i dbajacy o bisnes wlasciciel to podal by nam talerz zeby syn nie jadl z pudelka i nie robilby problem. Mogl to tez zrobic na boku a nie przed wszystkimi goscmi pokazywac swoja kulture.
|