|
Wątek:
|
Czy Harctur z Kakowa jest godny polecenia???
|
Autor:
|
Czytelnik IP 5.174.37.*
|
Data wysłania:
|
2015-02-22 09:15
|
Temat:
|
Czy Harctur z Kakowa jest godny polecenia???
|
Treść:
|
Nie polecam, moja córka była z nimi na Korsyce, autokar który podstawiono wyglądał jak z okresu PRL, stwierdzili, ze jest mało dzieci to mogą jechać starym gratem, bo po co maja brać lepszy i wchodzić w koszty. Bagaże miały być wiezione na przyczepie z plandeka podpiętej pod autobus. Bo wielkiej awanturze stwierdzili, ze maja lepszy w Olkuszu, trzeba było tam pojechać. Kierowca nie wiedział jak ma obsługiwać nowy autokar, drugi kierowca nie mógł policji udowodnić czasu pracy. 2 godziny wszyscy w Olkuszu czekali czy wogole wyjada. Pani z biura to zwykła prymitywna baba, która na moje pretensje kazała dzwonić do biura w Krakowie, wiedząc doskonale, ze nikogo tam, nie ma bo była jedynym pracownikiem tego biura w tym terminie i przyjechała sprawdzić listę obecności i wprowadzić dzieci do autokaru. Krzyczała na mnie i co chwile biegała na bok prowadząc z kimś rozmowy. Autokar który pojechał co chwile sie miał awarie, to skrzynia biegów, to hamulce, na końiec nie było wiadomo czy wróci, gdyż nie było części do skrzyni biegów. Wyjazd było totalna porażka, jedynie domku w których mieszkały dzieci były godne polecenia. Opieka na obozie, to wiecznie podpity opiekun, wyzywający dzieci, musiałam z nim w czasie obozu rozmawiać, ze do dzieci nie mówi sie, od słów K... Dzieci stwierdziły, ze gdyby nie kierowcy to, nie wróciliby z tego obozu, bo tylko oni starali sie nadrobić wszystkie niedociągnięcia. Niestety nie da sie zamieścić tutaj zdjeć autobusu, ale na innych portalach to zrobiłam. Pozdrawiam i daleko od oszustów z tego biura.
|