|
Wątek:
|
Biuro podróży Tęcza B-B
|
Autor:
|
Czytelnik IP 2.85.112.*
|
Data wysłania:
|
2015-07-08 20:35
|
Temat:
|
Villa Gialos Koutsoupia
|
Treść:
|
W tej chwili przebywam w Gialosie. Jest to mój drugi wyjazd do Grecji z Tęczą. Za pierwszym razem w Paralii bardzo nam się podobało dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się znowu skorzystać z oferty tego biura. Wykupiłem pobyt w 5-cio osobowym apartamencie. Sprawy organizacyjne przebiegły bardzo sprawnie i miło. Po przyjeździe do Gialosa jednak rozczarowaliśmy się i to bardzo. Otrzymaliśmy apartament nr 0. Prawdopodobnie było to poprzednio mieszkanie właścicieli - obecnie mieszkają w drugim wyremontowanym budynku. Apartament okazał się bardzo "wyeksploatowany". Z opisu oferty wynikało, że na piętrze miała być toaleta. Była - tylko że od lat nieużywana. Ubikacja bez deski, kran ułamany, kilka kafelek ze ścian oderwanych, wszędzie żółte zacieki, a na podłodze zaschnięte resztki tego co chyba wybiło z ubikacji - ogólnie syf i smród. Na naszą interwencję właściciel zamknął drzwi do tej toalety na klucz a szczelinę pod drzwiami zapiankował pianką montażową. Meble kuchenne zniszczone. Lodówka w zabudowie stara jak świat - na dole sama rdza i syf. Cała reszta niezbyt dobrze posprzątana. W jednym z pokoi na zasłonce ujawniliśmy przyklejone gniazda dzikich os - takie zrobione z gliny jakby dzbanuszki. W dniu przyjazdu trafiliśmy akurat na sprzątanie. Jakaś Włoszka myła wszystko Ajaxem do podłóg - dosłownie wszystko: podłogi, meble, zlew, umywalkę, ubikację. Dodatkowo na parterze apartamentu brakowało kanapy dla piątej osoby, a która w ofercie Tęczy była. Uzupełniono to szybko rozkładanym łóżkiem. Oferta mówiła o zadbanych obiektach. Ja jednak na przykładzie tego jednego apartamentu nie mogę tego potwierdzić. Biuro Podróży Tęcza chyba nie do końca wizytuje obiekty, które ma w ofercie. Na wakacje wyjeżdżamy już od kilku lat i nie wybieramy "wyszukanych" ofert. Jak dotąd na taki syf nie natrafiliśmy. Po powrocie jesteśmy przygotowani na złożenie reklamacji do Tęczy.
|