|
Wątek:
|
B.P. Lekier- opinie?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.76.179.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-01 08:51
|
Temat:
|
B.P. Lekier- opinie?
|
Treść:
|
Witaj Nie polecam tej firmy !!!! Są NIESŁOWNI i ZARABIAJĄ na GŁUPOCIE POLAKÓW .... co "IM" zaufali.... ZAWYŻAJĄ CENY BILETÓW WSTĘPU !!!! Autokary są niesprawne... Zmieniają program wycieczki bez wcześniejszego uprzedzenia.... BYLE "ODCHACZYĆ" ..... Łączą kilka grup (programów ) w jedną.....a tych "co jest mniej traktują" jak "ZŁO KONIECZNE" !!!!!!!! Zostaje ......... METRO .....ALE NIE ODDAJA ZA PRZEJAZDY METREM !!!
|
Odpowiedzi:
B.P. Lekier- opinie? [2008-07-04 21:42 83.10.25.*]
dokładnie to samo spotkało mnie jestem wściekła za to że tak dałam sie oszukać i to za taką kasę nie polecam tego biura !!! odpowiedz » B.P. Lekier- opinie? [2009-02-11 12:15 77.253.32.*]
Szanowni Państwo, jako osoba współpracująca z branżą turystyczną (ale nie z komentowanym biurem) chciałabym odnieść się do Pańśtwa komentrzy. Jeśli chodzi o przerwy w dziwnych godzinach - niestety wynika to z przepisów, dotyczących czasu pracy kierowców, a biorąc pod uwagę nieprzewidywalne warunki drogowe czasem przyjazd na miejsce postoju wymusza nocne stanie 8h. Co do zawyżania cen biletów przez biuro: jest to praktyka, która budzi często sprzeciw turystów, jednak związane jest to z pośrednictwem biura w załatwianiu wejścia grupowego itp. Mniej więcej tak, jak marża w sklepie. Paryż jest miastem, po którym zdecydowanie lepiej podróżuje się metrem, ulice są zakorkowane, a parkingów jak na lekarstwo. Niemniej jednak każde biuro zaznacza, iż transport miejski jest na koszt wycieczkowicza. Łączenie kilku grup w jednym autokarze to również zabieg logistyczny, aby skoordynować większą ilość turystów w jednym miejscu. odpowiedz » B.P. Lekier- opinie? [2009-06-25 15:13 193.109.115.*]
Kilka lat temu - tak kilka lat temu, brałem ślub za pośrednictwem Lekiera w konsulacie paryskim. Wszystko było zorganizowane tak, że aż miło. Nie dysponowaliśmy dużą sumą ale, to co zorganizował nam Lekier było bardzo w porządku. Bardzo fajna oprawa, chociaż sam ślub w konsulacie to kilkanaście raptem minut. Była lekierowska pani fotograf. Był lekierowski samochód i malutkie przyjątko w lekierowskim hotelu. Nie liczyliśmy na Ritza, zdaliśmy się na biuro Lekier i wyszło dobrze. Dziś mamy już potomka, od czasu ślubu nie byliśmy w Paryżu ale do dziś wysyłamy pocztówki do pani Małgosi, która bardzo nam pomogła w przygotowaniach. Wszystkie konsultacje e-mailami i dopracowało się. Widać, jak się chce - można. Napisałem dlatego, że na jakimś forum przeczytałem niepochlebne opinie o biurze. Nigdy nie będzie tak, żeby zadowolić wszystkich. Ja byłem zadowolony i jestem nadal. Moja żona też. Piotr W. odpowiedz »
|