|
Wątek:
|
Mój Londyn - pierwszy i ostatni raz!!!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.66.212.*
|
Data wysłania:
|
2016-11-29 22:53
|
Temat:
|
Mój Londyn - pierwszy i ostatni raz!!!
|
Treść:
|
Zgadzam się z Panią ciocią,moje dzieci przebywała w tym roku na koloni w Rewalu ,również z biura Mój Londyn.Najbardziej bulwersujacą rzeczą było to,że w tym samym obiekcie piętro niżej były umieszczone dzieci z Mops-u,a ich wychowawcy kompletnie sobie z nimi nie radzili.Natomiast sam obiekt był ośrodkiem poprawczym dla młodzieży,co oczywiście nie bylo podane do naszej wiadomości w momencie gdy byliśmy zainteresowani ofertą.Ogólne przeklamanie i naciaganie.Warunki fatalne ,brud i smród. Dzieci niedopilnowane ,jedzenie fatalne .Pan Artur Kubica pelnil funkcję nie tylko właściciela biura i organizatora koloni.Był również wychowawcą, zaopatrzycielem, sklepikarzem, ratownikiem i Bóg wie kim jeszcze .Stanowczo odradzam te biuro .Całe szczęście że dzieci miały wpojone zasady które wyniosły z domu ,inaczej przypadły by z kretesem.
|