|
Wątek:
|
Fałszywy alarm bombowy na lotnisku w Pyrzowicach
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-08-10 15:36
|
Temat:
|
Fałszywy alarm bombowy na lotnisku w Pyrzowicach
|
Treść:
|
Aktualność: W sobotę, 6 sierpnia 2005 roku około godz. 12.00 w związku z fałszywym alarmem ok. 300 pasażerów oczekujących na samolot zostało ewakuowanych.
Z powodu alarmu nie odleciał o czasie samolot Lufthansy do Frankfurtu i nie wylądował samolotu linii Wizz Air lecący do Aten przez Budapeszt. Samolot Wizz Air wylądował zastępczo na lotnisku w podkrakowskich Balicach.
Wszystko za sprawą głupiego żartu - smsa z informacją o podłożeniu bomby, przesłanego na policyjny numer, który spowodował policyjną akcję przeszukiwania terenu Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach. Oczywiście na lotnisku nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego, ale ruch samolotów na 2 godziny zamarł.
Zdaniem władz lotniska, pasażerowie spokojnie przyjęli to utrudnienie w podróży. Nie szczędzili jednak gorzkich słów pod adresem sprawcy zamieszania, któremu grozi 8 lat pozbawienia wolności i pokrycie kosztów całej akcji.
Na lotnisku w Pyrzowicach mówi się, iż szczęściem było to, że głupi żart przypadł na czas małego ruchu lotniczego. Dlatego opóźnień było tak mało. Już o godz. 14.00 port zaczął funkcjonować normalnie.
Sobotni alarm bombowy był pierwszym w historii katowickiego lotniska.
|