|
Wątek:
|
Wypadek autokaru biura Arcus pod Monachium!
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-02-28 13:35
|
Temat:
|
Wypadek autokaru biura Arcus pod Monachium!
|
Treść:
|
Aktualność: Dziś (w poniedziałek 27 lutego) nad ranem w wypadku autokaru Mercedes Sprinter, należącego do biura podróży Arcus z Dzierżoniowa (Dolnośląskie), wracającego z Włoch do Dzierżoniowa zginął kierowca, a jego zmiennik został ranny - poinformowała PAP.
Wypadek zdarzył się o godz. 4.30 na autostradzie A 93 na północ od stolicy Bawarii, Monachium na odcinku między Aigelsbach i Elsendorf. Jadący w kierunku Ratyzbony polski mikrobus z 15 pasażerami zatrzymał się na poboczu z powodu awarii koła. Kierowca oraz jego zmiennik wysiedli z autokaru, by dokonać naprawy. Podczas prac związanych w wymianą koła uderzyła ich przejeżdżająca ciężarówka.
26-letni polski kierowca zginął na miejscu. Jego 28-letni zmiennik został ranny -z informacji polskiego konsulatu w Monachium wynika, iż ma złamania obojczyka i kontuzję nogi. Został przewieziony do szpitala w Mainburgu.
- To nie był typowy wypadek drogowy, pasażerom nic się nie stało, nasz bus też nie został uszkodzony, ale pojazd został zaplombowany i nie może ruszyć w dalszą drogę - powiedział PAP Grzegorz Janiszyn z biura Arcus.
Niemiecka policja poinformowała, iż trójkąt ostrzegawczy ustawiony był w odległości 30 metrów od miejsca zatrzymania pojazdu zamiast przepisowych co najmniej 150 metrów. Kierowca ciężarówki jest na razie w szoku. Badania wykazały, iż nie miał alkoholu w krwi.
Obecnie pasażerami zaopiekowały się władze pobliskiego Mainburga. Jeszcze dziś wszyscy z nich, łącznie z rannym kierowcą, powinni wrócić do Polski rezerwowym samochodem, który biuro podróży wysłało po nich do Niemiec.
|