Wypadek polskiego autokaru w Turcji [2008-10-16 13:30 82.160.30.*] być moze tego dnia bylo kilka wypadków ponieważ w gorach bylo ślisko... Ja niestety uczestniczylam w tym wypadku z biura Jolci. Byli sami polacy z róznych biur podróży, a z hotelu Gunes bylo kilka osób. Najgorsza organizacja byla po wypadku bo zostalismy sami z policją ktora znala tylko turecki. Bylo nam zimno, bylismy poobijani i przez 2 godz siedzielismy w górach czekając na drugi autokar Policja miala nas gdzieś., przyjechali fotoreporterzy zaczeli nas kamerować robić zdjęcia a nikt nie pomyslal zeby dać jakieś koce itp. nie mówiąc o tym że po 2 godzinach przyjechal drugi autokat z kompletnie pijanym kierowcą, wszyscy zaczeli krzyczeć ze nie będziemy z nim jechać zawolalismy policję ktora nie zareagowala tylko posadzili kierowcę i kazali mu jechać a policjant mial usiasc obok i obserwować, wkoncu wymusilismy żeby zawiozl nas stary kierowca....w sumie po wypadku w hotelu bylam po ok 6 hodpowiedz »
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie. OK, zamknij