|
Wątek:
|
Zakopane: prohibicja spowoduje bankructwo licznych restaurac
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.21.250.*
|
Data wysłania:
|
2008-12-03 14:14
|
Temat:
|
Zakopane: restauracje i zakazu sprzedaży alkoholu?
|
Treść:
|
No i mamy góral góralowi ,,polakiem", bo jakie to Polskie - zawiść, zazdrość i jeszcze kilka przymiotników można by znaleść, jakimi kierują się rajcy z Zakopanego. 100 m, w Zakopanem, to tak jakby 1000 m, w Warszawie, Krakowie czy innym dużym mieście. Czyli na dobrą sprawę jak się dobrze rozejrzeć - to prohibicja , bo biorąc pod uwagę wielość religii w Polsce - to co kawałek znajduje się jakaś świątynia, niejednokrotnie w małym domku osiedlowym, gdzie większość śmiertelników (radnych) nawet niewie. I jak to zwykle bywa obudzą się z ręką w nocniku, ale koszty poniosą mieszkańcy, a nie ci co podejmuą głupie nieprzemyślane decyzje. A tak swoją drogą to zakaz dotyczy sprzedaży i podawania alkoholu. A w kościele ministrant podaje księdzu wino???!!!
|