|
Wątek:
|
Nie dojechali na sylwestra do Wiednia i Budapesztu!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.17.158.*
|
Data wysłania:
|
2009-01-02 17:26
|
Temat:
|
5 dniowy Sylwester
|
Treść:
|
Ja wrocilem dzisiaj z Pragi i bylo super, poza przesiadka we Wroclawiu -10stC o 5:00 rano - ale mielismy wodeczke wiec jakos to przezylem :D Hotel przypominal akademik wiec jak ktos mieszkal w akademcu to tragedii nie bylo. Czeska kuchnia mi nie odpowiada - wole "polskie kebeby" za 10zl niz knedliczki i gulasz za 30zl. Przewodnik chyba trenowal z Korzeniowskim chod - on nie chodzil, on biegl!
|